Co za czasy!

Patrzcie, młody Kurski dyma analnie nieletnią i niczym ksiądz, nie ponosi za to żadnych konsekwencji. Stary Kurski z kolei dyma rozwódkę, ale za jej zgodą tym razem, oraz kierując szczujnią analnie dyma połowę obywateli tego coraz bardziej zdziczałego kraju i póki co za ten gwałt też nie ponosi żadnych konsekwencji.

W pierwszym przypadku prokuratura zaprzyjaźnionego z Jackiem Zbyszka nie dopatrzyła się rzecz jasna znamion przestępstwa, w drugim zaś (nie chodzi o rozwódkę, ale o to dymanie Polaków) w ogóle jeszcze nie zabrała się do pracy. Myślę, że w tym akurat przypadku, trzeba jeszcze trochę poczekać, jak będziemy mieli znów jakąś prokuraturę, a nie kamerdynerów bojących się jak ognia Zbyszka i Bogusia a przy okazji też własnego cienia.

Jacku, myślę, że mimo wszystko powinieneś się powoli oswajać z myślą, że co się odwlecze to nie uciecze i za te rozliczne, seryjne gwałty ze szczególnym okrucieństwem, wcześniej czy później zapłacisz. I żeby było jasne, wtedy nie będzie już Sebastiana i ni chuja, nikt nie będzie cię w stanie ułaskawić.

Jedyne co będziemy mogli dla ciebie zrobić, to może spowodować, abyś w jednej celi siedział sobie z Maciejem i Mariuszem. Będziecie sobie wspominali jak dobrze było a się z jakiegoś powodu spierdoliło i będziecie sobie śpiewali Rote, lub jakieś inne pijackie piosenki, Mariusz i Maciej cię ich nauczą. Ale nie licz na Zdzisława Antoniego, jego się odizoluje, bo są dla takich specjalnie oddziały.

Zaś Joasia, jak to Joasia, pewnie unieważni małżeństwo – jest przynajmniej pięć powodów które mogą mieć tu decydujące znaczenie – i wolna, znów będzie do wzięcia przez kogoś. Może nawet wystawimy ją na Allegro. No, tak mniej więcej przyszłość się rysuje. 🕷