Nie po raz pierwszy się okazało, że naród jest do dupy, wiec dlaczego inny miałby być prezydent. Jeśli pewne liczby traktować poważnie – o tym zaraz szerzej – to w skrócie mówiąc, mniej więcej 10 milionów Wolaków zagłosowało na homofoba, antysemitę i populistę, oraz jego puste obietnice. A z pustego to nawet taki geniusz jak Duda nie naleje.
Nie łudźmy się, za chwilę nikt z tych patafianów nie będzie o tych obietnicach pamiętał. „Myśmy coś obiecywali? Nic podobnego, to była tylko taka wyborcza retoryka, a poza tym jeśli o ścisłość chodzi to Duda obiecywał, więc idźcie do niego, może coś wam da” – tak powiedzą, co do tego nie ma żadnych wątpliwości.
Zaś Duda, jak to Duda, zrobi kolejną głupią minę i bezradnie rozłoży ręce: „Ja bym chciał, ja bym dał, ale wiecie, rozumiecie… niewiele mogę. A w ogóle i tak naprawdę to teraz możecie pocałować”. Niewielu to pewnie zrazi, bo od pewnego już czasu z lubością urządzamy się w tej czarnej, a w zasadzie to białej Dupie, nie ma co do tego wątpliwości.
A teraz o tych liczbach a raczej ich pozornej magii… No więc tak nawet bez kalkulatora widać, że coś tu nie gra. Gdyby w Polsce istniał Sąd Najwyższy, to musiałby zakasać rękawy. Ale jego już nie ma. Więc nikt nic nie wskóra, mimo, że – o tym mówią obserwatorzy – mogło dojść do ewidentnego zmanipulowania tych wyborów.
Na wielu kartach było brak pieczątek, pewnie doliczano głosy, komisje nie ogarniały sytuacji, totalne zamieszanie z zaświadczeniami, a do tego przynajmniej pół miliona Polaków przebywających poza krajem pozbawiono prawa do głosowania (zadbano tylko o Amerykę, tam wszyscy wszystko dostali, bo tam głosowali na Dude), świadomie moim zdaniem nie dosłano im pakietów, co mówię z pewną przykrością, bo wydymali was w dupę kochani rodacy i to bez wazeliny.
Liczby mówią też, że Trzaskowski wszędzie za tą granicą wygrał, poza tymi Stanami (choć tam o dziwo, też ledwo ledwo), w Polsce wygrał w większości województw (mapka) i w dużych miastach, więc pytam się kto liczył te głosy i jakim to cudem Anżej wygrał? No, bo jeśli wygrał, to mamy drugi Cud nad Wisłą.
A tak poza tym, skoro oni nieustannie naruszają konstytucję, to dlaczego mają nie naruszać naszych praw? 🕷

‚Wystrychnięto nas na dudka albo jak kto woli „Wydutkano nas na strychu”
To widać słychać i czuć.
Macie jeszcze wątpliwości?
No to kilka przykładów
Jakie mogą byc wątpliwości gdy nagle w konsulatach w ktorych urządzono „punkty wyborcze” zaczynają dziać się cuda z dostarczaniem pakietów z otrzymywaniem pakietów czy z punktualnością lub ich zawartością I to akurat w tych, gdzie w pierwszym głosowaniu więcej głosów dostał Trzaskowski.
Inne nie doświadczają „cudu wyboru”
Przypadek to ze pacjenci wszystkich Domów Opieki Społecznej w 100 % oddali głos na Dudę i ani jeden z nich nie oddal głosu nieważnego.Taką to sprawnością umysłową cieszą się nasi 90 latkowie.
Poczekacie” maluczko a maluczko” dowiemy się jeszcze o innych przykładach cudu zaradności prawych i sprawiedliwych.
PolubieniePolubienie
Nie zapominajmy też, że przy okazji kampanii wyborczej rząd i kurwizja okradły nas z publicznych pieniędzy. Bo brali udział w kampanii wyborczej naszego Duce Anżeja. Ale finansowały to ze swoich środków a nie, jak trzeba było, ze środków komitetu wyborczego kandydata. Co oznacza, że zarówno rząd jak i kurwizja są złodziejami publicznej kasy.
PolubieniePolubienie
Naobiecywał emerytom jakieś n-te emerytury, a zachłanne staruchy bez mrugnięcia kupiły ten kit. Już wiadomo, że to był pic na wodę, ale emeryci i tak zagłosowaliby jeszcze raz na Dudę. Taki jest lud boży.
Jedno jest pewne – ten kto naobiecuje najwięcej , ten wygra.
PolubieniePolubienie
Prezydent Galicji i Lodomerii.
PolubieniePolubienie
A tymczasem Trzaskowski nie wymyślił nic lepszego, jak nazajutrz po wyborach uroczyście przysięgać, ze dopilnuje, aby w Warszawie była ulica Lecha Kaczyńskiego. Tylko tak dalej, a Kaczyński będzie rządził do … (cenzura!) śmierci.
PolubieniePolubienie