Czytam sobie oto jeden z medialnych nagłówków: „Tragiczny wypadek autobusu miejskiego w Warszawie! Prezydent Duda poprosił ministrów o pieczę nad poszkodowanymi”.
Wspaniała wiadomość, wspaniała i wyjątkowo budująca. Patrzcie, jaki to zarobiony gość ten Duda. Ledwo wylądował, ledwo zdarzył umyć i odkazić ręce po tym jak żegnał się z Trampem, a już te ręce pełne są roboty. I powiem wam, że dobrze iż on już wrócił, w samą porę jak się okazuje.
Przecież gdyby nie ten jego apel do Kamińskiego i Szumowskiego, to nikt by się tym wypadkiem nie przejął i zapewne ludzie pokotem by na trawie pod tym wiaduktem leżeli do wieczora i pies z kulawą nogą nimi by się nie zainteresował, nie mówiąc o udzieleniu jakiejkolwiek pomocy. A tak proszę bardzo, jest pomoc, jest wsparcie, znalazły się nawet miejsca w szpitalu, a wszystko to dlatego, że tak wspaniałego mamy prezydenta. Brawo, Anżej!
Teraz tylko do kompletu brakuje wskazania winnego tego zamieszania, ale oglądajcie Wiadomości o 19.30, bo oni bez wątpienia udowodnią, że to wina Trzaskowskiego i gość oprócz gówna z Czajki, ma również na rękach krew pasażerów autobusu linii 186. 🕷
Ten Anżej to cuś taki psychiatrycznie niepoukładany jest…
PolubieniePolubienie
No ludzki Pan …
PolubieniePolubienie
Wczoraj słyszę i czytam, że około 20 osób odwieziono do szpitali. Głównie warszawskich. Jednego do szpitala w Grodzisku Mazowieckim. Jakiś specjalny to szpital ten w Grodzisku czy miejsc w warszawskich szpitalach zabrakło? Marne zatem to szpitalnictwo skoro dla 20 osób poszkodowanych nie można znaleźć miejsca w szpitalach prawie dwumilionowego miasta.
PolubieniePolubienie
Pani z Grodziska była i tam sobie być zażyczyła… Proste
PolubieniePolubienie