Po akcji ułaskawienia pana Śpiewaka (wielka mi kara, tato bogaty, mógłby zapłacić), Anżej Duda gorączkowo się zastanawia, kogo by tu jeszcze ułaskawić przed wyprowadzką z Pałacu. Ponoć nawet z kancelarii wyszedł taki okólnik do najbliższych i zakolegowanych z pytaniem: „Koledzy i Koleżanki, czy macie kogoś do ułaskawienia? Czasu mało. Pilne!”.
Nie wnikając w tej chwili w ciężar winy pana Śpiewaka, nota bene świrniętego nieco idealisty pieniacza, jak również pomijając milczeniem kryminalne par excellence wyczyny panów Kamińskiego z Wąsikiem, w ogóle zostawiając z boku i bez komentarza dotychczasową działalność pana prezydenta na lukratywnej (who knows?) być może niwie ułaskawiania, rzeczywiście warto by się przez moment zastanowić, kto tu jeszcze jest do ułaskawienia.
Pewnie jest cała armia ludzi, którzy za ten leworęczny podpisik byliby skłonni poprzeć PiS bezapelacyjnie na wieki wieków, a nawet obiecać regularne wpłacanie określonych datków. Jednak jeśli by przejść do konkretów, to przyznam się, bez bicia acz z odrobiną wstydu, że ja nie mam pomysłu kogo, tak z imienia i nazwiska uwolnić z pierdla, bo w działalność kryminalną bliskich i znajomych królika nie jestem wprowadzony. Liczę, że wy być może jesteście w tym temacie lepiej zorientowani i coś podpowiecie.
Tylko proszę mi tu nie wyjeżdżać z rzeczą oczywistą, a mianowicie, że pan prezydent Duda już dziś na wszelki wypadek sam siebie powinien ułaskawić, tak in blanco, z jakąkolwiek datą po 6. sierpnia. Sprawa jest o tyle priorytetowa, że jeżeli nie zrobi tego on, to potem nie zrobi tego nikt. Więc Anżeju do boju, ułaskaw siebie sam, już teraz!
Natomiast żeby jakoś zacząć dyskusję zasugeruję, że może z braku lepszych pomysłów, czy kandydatur, prezydent powinien na razie hurtem ułaskawić wszystkich księży, którzy aktualnie siedzą w pierdlu, bo jako praktykujący i wiecznie pokutujący nawet katolik, nie powinien tolerować tego, że święte osoby cierpią w anclu tylko dlatego, że ich konsekrowane dłonie macały dzieci. Taki sobie nowy program #CoŁaska+.
To by nawet było zgodne z polityką rządu, wedle którego wszyscy są potencjalnymi pedofilami, oprócz rzecz jasna księży. A ich ściganie i ewentualne sadzanie nosi znamiona prześladowania. Nie wiem jak liczna jest grupa garujących księży, ale biorąc na warsztat choćby jeden przypadek tygodniowo sądzę, że do końca kadencji Anżej będzie miał co robić.
Czekam na inne wasze kandydatury do ułaskawienia, obiecuję, że zbiorczą listę kandydatów podeślę w waszym imieniu do kancelarii. 🕷
Jak mówił Radosław Sikorski.
– Pan prezydent powinien już ułaskawić awansem Szydło za niepublikowanie wyroku TK, Szumowskiego za niedopełnienie obowiązków, Morawieckiego za całokształt, a samego Kaczyńskiego za sprawstwo kierownicze. Bo po 7 sierpnia ułaskawień może już nie być – dodaje.
PolubieniePolubienie