EXTRASY okruchy życia

Apel w sprawie nielegalnego zgromadzenia

Krakowski metropolita Jędraszewski, wbrew stanowisku większości swoich sukienkowych kolegów, nawołuje wiernych, by licznie stawili się na tradycyjnych procesjach tzw. bożego ciała. No wiecie, chodzi o tych co to łażą po ulicach z baldachimem, stawiają ołtarzyki, rozrzucają kwiatki, zawodzą i generalnie dezorganizują ruch i życie.

„Zachęcam duszpasterzy, aby jak co roku organizowali procesje Bożego Ciała do czterech ołtarzy. Wiernych natomiast gorąco zachęcam do włączenia się w przygotowania do procesji oraz do licznego w nich udziału” – apeluje Jędraszewski.

W związku z powyższym, czyli z możliwością organizacji i nawoływania do uczestnictwa w nielegalnym w czasie pandemii zgromadzeniu, wzywam polską policję do zachowania czujności i do objęcia Krakowa szczególnym nadzorem. Proszę o zapewnienie odpowiedniej ilości sił prewencyjnych, wyposażeniu ich w miotacze gazu pieprzowego, wystarczającą ilość pałek i tarcz plus koniecznie jakieś polewaczki w bocznych ulicach. Wiem, że potraficie tego używać.

Koledzy milicjanci jest jeszcze trochę czasu, możecie rzetelnie przygotować się do tej interwencji. Zwracam wam też uwagę, że rozmodlony i znarkotyzowany religijnie tłum, może być wyjątkowo agresywny i niebezpieczny. Przedsiębiorcy przy nich to przedszkolacy. Chłopaki działajcie! 🕷

5 komentarzy dotyczących “Apel w sprawie nielegalnego zgromadzenia

  1. Anonim

    dokładnie, dwie pały na dupę i do domu zdrowaśki klepać zamiast sie pałętać po ulicach

    Polubienie

  2. Alex R.

    Pan Jędraszewski, dawno powinien odpoczywać w pokoju bez klamek. Demencja starcza to nic, w porównaniu z akceptacją dla bardzo niebezpiecznych dla otoczenia osobników. Jak długo jeszcze będzie trwał ten cyrk?

    Polubienie

  3. Nie rozumiem po co on namawia do udziału w procesji. Czyżby tam też zbierali na tacę/do koszyka ?

    Polubienie

  4. Anonim

    Jedyną pozytywną rzeczą związaną z koronawirusem był fakt, że w tym roku, gdy tradycyjnie w boże ciało obudziłem się w południe na kacu, to nie musiałem słuchać tego szwędającego się po parafii i beczącego w megafon barana.

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: