Polska wraca do starych, kiedyś już dobrze sprawdzonych metod. Na zasadzie, że najbardziej lubimy te filmy, które już kiedyś widzieliśmy. Stąd na przykład ta próba drukowania wyborów, to przyśpieszone przekształcanie policji w milicję a całych tych terytorialsów w ZOMO (proces trwa i nabiera rozpędu). Za chwilę też pojawi nam się najpewniej ORMO, bo całkiem liczna jest grupa obywateli, którzy pałają ochotą do aktywnego włączenia się w trudny proces utrwalania ludowej władzy.
Na tym tle pomysł ministra Ardanowskiego nie dziwi, bo idealnie wpisuje się w słuszną linię naszej władzy. Patrzcie, młot jakich ze świecą by szukać a jak rzutki i pomysłowy. Nigdy bym go o to nie podejrzewał.
Na spotkaniu z przedstawicielami chłopstwa pańszczyźnianego AD 2020, minister rzucił ideę:
❗️„… powinniśmy wystąpić o to, żeby ci wszyscy, którzy pozostają bez pracy, czy trwale, czy chwilowo, również młodzież, studenci, ale i młodzież szkół średnich, żeby ci wszyscy ludzie, pomagali rolnikom przy pracach polowych”.
Nie sądzę, żeby pan minister był aż takim chojrakiem, który coś takiego rzuca sobie ot tak na wiatr, bez uprzednich konsultacji z kim trzeba. To po prostu niemożliwe, bo władza ludowa nim cokolwiek narodowi przekaże, wszystko wcześniej ma ustalone i na pewno podczas obrad Komitetu Centralnego na Nowogrodzkiej, pomysł takiego „czyny społecznego” został przegadany. Trzeba bumelanctwu powiedzieć „nie”, ściągnąć cugle pasożytom!
Powoli, nie nerwowo, żeby uśpić czujność i nie wywoływać paniki, przechodzi się teraz do czynów, z lekka tylko sondując nastroje i konsultując pomysł z wiodącą klasą społeczną. I to właśnie Ardanowski robi.
Patrząc z ich perspektywy i kierując się ich mentalnością, ma to sens, bo po co pierdolić się z jakimiś Ukraińcami tudzież innymi niewolników, skoro możemy mieć własnych pod dostatkiem. Czas zabrać się za zagospodarowywanie owych bumelantów i elementów, że tak powiem bikiniarskich, co to nie koszą nie sieją a mimo to o chleb wołają.
Więc jeśli jesteś fryzjerem, albo kelnerem, albo rehabilitantem, kosmetyczką, przedszkolanką, studentem, licealistą, maturzystą, lub innym wykluczonym z życia przez wirusa i głupie decyzje władzy, to miej się na baczności, zaraz po ciebie przyjdą. Niekoniecznie o szóstej rano, ale przyjdą. Ponoć uczniom podstawówek i przedszkolakom mają dać spokój, ale mimo to proszę o czujność.
O czujność proszę też innych, bo niechcący możecie być też narażeni na różne dolegliwości, żeby nie powiedzieć nieprzyjemności.
Otóż ten sam minister Ardanowski powiedział również, że w tej sytuacji jaką mamy, to powinno się kupować tylko polską żywność, żeby w ten sposób wesprzeć gnębionego przez wirusa polskiego rolnika. „To jest nasz obywatelski, narodowy obowiązek” – wykrzyczał pan minister, waląc wymownie pięścią w stół. Polacy, którzy wykręcają się od tego obowiązku, nie mogą się mienić Polakami, bo w zasadzie działają na szkodę państwa.
W tym sensie bardzo słuszny jest rolniczy postulat, będący twórczym i praktycznym rozwinięciem tezy ministra, aby specjalne, samorzutnie organizujące się trójki społeczne, kontrolowały kupujących po wyjściu ze sklepu sprawdzając co oni mają w wózkach. Jeśli znajdą tam produkt który nie jest polski, nałożą mandat w wysokości 500 złotych.
Na razie nie ma pomysłu co robić i jak postępować z notorycznymi recydywistami, ale znając potencjał intelektualny ministra Ardanowskiego jestem o to spokojny. Na pewno znajdzie jakieś sensowne rozwiązanie. Innymi słowy słuszną linię ma nasza władza. 🕷

Takie nowe (stare) hufce pracy.
PolubieniePolubienie
Poczekajmy na przedpłaty i talony na samochody elektryczne Morawieckiego oraz książeczki mieszkaniowe na milion mieszkań od Kaczyńskiego.
PolubieniePolubienie
Przecie nie po to Nasza Partia i Ukochany Rzad zrobiły głęboki ukłon w stronę „nadobnej młodzieży patriotycznej”zezwalając sportowcom na przeprowadzanie meczy.piłki kopanej czy zawodów /mój bosze/żużlowych
No bo, ile jeszcze można, siedząc na dupie w domu ,oglądać starocie, gdy piwo i gorzała się kończą?
Co robić, gdy nawet w ustawkach człek ne może komuś przyp.?
A ręce swędzą!
Teraz z trudem bo z trudem obejrzy się w TVP „uwolnionych sportowców” i w najbliższym głosowaniu podziękuje komu trzeba czy przyszłych i najbliższych marszach wolności.
Wdzięczność musi przecie, być! A hasło „Młodzież z Partią”się pamięta
PolubieniePolubienie