Sasin jest optymistą i jest to jak najbardziej optymizm służbowy, bo na żaden inny go nie stać. Sasin wygaduje przeto pierdoły (optymistyczne) o tym, że jakoby wybory to pewniak a poczta to najlepszy operator, nie z takimi rzeczami jak wybory daje sobie radę.
Z poczty nie korzystam z wyboru (bo nie muszę korzystać) a także z niechęci, bo nie mam zaufania, o szacunku nie mówiąc, do kogoś kto list polecony dostarcza mi w miesiąc a przesyłkę kurierską w najlepszym wypadku w tydzień, kiedy inni robią to w parę godzin. W tym sensie o wybory i ich przebieg jestem jakoś tak dziwnie spokojny.
Sasin mówi też – już jebał pies tę całą pocztę – że nieprzeprowadzenie teraz wyborów, „prowadziłoby do ogromnego paraliżu państwa i to w sytuacji poważnego kryzysu zdrowotnego i gospodarczego”. Niestety nie był w stanie wykrztusić nawet jednego sensownego słowa uzasadnienia, dlaczego jak nie wybierzemy teraz tego jego popaprańca to kraj pogrąży się nagle w chaosie. Pomijając to, że w chaosie i to narastającym jest on od dawna. Że niby nie będzie miał kto podjąć decyzji? No wolne żarty! A odkąd to Duda podejmuje jakiekolwiek decyzje? Ktoś coś wie, pamięta…? Nawet teraz kiedy on, ten Duda ciągle niby jest, to tak jakby go nie było.
Poza tym w tej Konstytucji, którą nagle pan Sasin tak się przejął i tak sobie ryj nią wyciera, jasno napisano co się dzieje jak z jakiegoś powodu zabraknie tego (p)rezydenta. Wystarczyło poczytać. Ja wiem, wy tego czegoś nie bierzecie do ręki, bo to zaraza gorsza niż covid, ale nim coś się powie to warto przemyśleć co się mówi.
A poza tym Jacku Sasinie wicepremierze, więcej ruchu, zwłaszcza na świeżym powietrzu, i dieta, dieta, jeszcze raz dieta… 🕷
PS. A te wasze niby wybory, jeśli dojdą do skutku, nie będą wbrew pozorom tajne, bo na pewno ulegniecie pokusie luknięcia na mój pesel, po którym zostanę zidentyfikowany a potem odnotowany jako obywatel wysokiego ryzyka i element wrogi. Więc towarzysz Kamiński nie będzie się długo zastanawiał, tylko wezwie umyślnego i powie „załóżcie temu obywatelowi specjalną teczkę. I na oku go miejcie”.

BYĆ MOŻE PRZYDATNE LINKI:
☛ Czysty jak łza, niewinny jak Sasin
BONUS:

Z tym zakładaniem Ci teczki to chyba nadmierny pesymizm. Bo podejrzewam, że jak już będą mieli Twoje dane, to i tak dziwnym zbiegiem okoliczności okaże się, że zagłosowałeś prawidłowo – na kogo trzeba. I to nawet jak im nie odeślesz tzw. biuletynu wyborczego. Chociaż, może jak się znajdzie jakiś szczególnie gorliwy „komisarz wyborczy”, to sprawdzi na kogo tak naprawdę głosowałeś, albo – nie daj boże – zbojkotowałeś cały ten szajs i rzeczywiście trafisz na czarną listę Kamińskiego.
PolubieniePolubienie
Nie mam zamiaru brać udziału w ustawianych wyborach.
PolubieniePolubienie
Oj tam, oj tam. Revelstein to teczkę już ma. A tam albo zrzuty z jego Tabloidonline albo i wydruki na papierze. Srają się by Go rozpracować: kto zacz, skund taki pisze i skund ma info- bo ma na bieżąco a czasami bardziej niż na bieżąco. Może już jakieś teczki w „zasobach IPN-a” pozakładali , takie z historią sprzed 1989 roku. Okaże się, że był współpracował. Ot co.
PolubieniePolubienie
Oprócz teczki obudzisz się z kredytem, którego nigdy nie zaciągałeś. Upieką dwie pieczenie na jednym ogniu.
PolubieniePolubienie
Są w tym elementy optymistyczne. Ja widzę dwa. Pierwszy jest taki, że życzenia od sąsiada na Boże Narodzenie trafiły do mnie podczas Wielkiego Tygodnia, czyli choinkami i Jezusiczkiem w żłobku zostałem obdarowany na Wielkanoc i tzw Zmartwychwstanie, o święcie Pesah nie wspominając. Co kaczystowska poczta chciała mi tym powiedzieć% O wyższości Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia? Może, klasyk by się ucieszył… Ok, 4 miesięcy to trwało. Spoko więc z wyborami. Jak teraz zaczną, to na święto Wojska Polskiego skończą, to drugie, Berlingowskie na 12 października, o święcie Sukkot nie wspominając.
A druga radocha jest taka, że jak zaczną kolekcjonować PESELe, to skolekcjonują także pisuarów i będzie gotowe na stole po zmianie władzy. Będzie wiadomo który skurwysyn i jaka tępa dzida podlizywała się kaczystowskiemu reżimowi, więc wszystkich ich hyc za torby i może do budowania autostrad, linii kolejowych, albo chociaż do procesu denazyfikacji, ups… depisyzacji przed sąd.
PolubieniePolubienie
Lubię komentarze zawierające słowa „po zmianie władzy”. Dobrze, że są jeszcze w tym kraju optymiści.
PolubieniePolubienie