SZUM&POCHODNE

Sytuacja z lekka kuriozalna

Duda zdaje się przestał na razie przebierać się w kaski i mundurki a starym swoim zwyczajem zaczął się modlić. Podejrzewam, że chodzi o reelekcję, choć on twierdzi, że modlił się za rychłą śmierć koronowirusa. Może dla lepszego efektu powinien przebrać się w habit? Ale w sumie, co tam… nieważny gość, nie ważne więc intencje.

Cóż, grabią sobie coraz bardziej ci nasi politycy i miotają się mam wrażenie od ściany do ściany. Z jednej strony świadczy to z pewnością o narastającej wśród nich panice, która z kolei jest zapewne efektem braku jakiejkolwiek wizji i na dziś i na jutro a nawet na przyszłość. Aha, i żeby nie było wątpliwości, mówię o pisiorach, bo to oni teoretycznie przynajmniej trzymają dziś w łapach wszystkie sznurki.

Generalnie zaczyna się niezły rozgardiasz. Państwo (pisiorstwo) gubią się już w zeznaniach.

„Na dzisiaj rząd otrzymał instrumenty w postaci specustawy, kontroluje to, co się dzieje w Polsce, działa sprawnie i nie ma na dzień dzisiejszy żadnych przeszkód, żeby wybory 10 maja się odbyły” – mówi Elżbieta Witek. Jej partyjny kolega Girzyński idzie nieco innym tropem. W jednej z telewizji wyznał (nie pamiętam w której, bo mylą mi się już te telewizje), że nie pojedzie do Warszawy na posiedzenie Sejmu, bo to wedle niego wysoce ryzykowne.

Wydawać by się mogło, że to rozsądna postawa, tyle że paręnaście godzin wcześniej trąbił publicznie, głośno trąbił, że „nie ma powodu aby odwoływać wybory”. Dobrze aby rozumiem: spęd czterystu z hakiem pajaców jest niebezpieczny, ale spęd milionów już jest bezpieczny? No panie Girzyński stuknij się pan w łeb., nieco nad okularami.

Nie wiem ja to nazwać, nazwijcie sobie jak chcecie. Ja mówię o takich jak wyżej, dziwki polityczne z burdelu na Żoliborzu.

Jedziemy dalej.

Obznajomieni w sprawach medycznych mówią, że nie mają żadnych wątpliwości, iż ofiar koronawirusa jest więcej, niż podają rządowe statystyki. Czyli innymi słowy, rząd ukrywa rzeczywistą liczbę ofiar. Być może, jest nawet stosowany prosty myk.

Otóż ci, którzy zmarli w domu będąc w kwarantannie… po prostu nie są zliczani jako ofiary wirusa. Trupa w szpitalu trudno zamieść jest pod dywan, ale pokątna śmierć w domu, to już zupełnie co innego. Jak to opisują? Niewydolność krążeniowo-oddechowa, czy też wielonarządowa… coś takiego. Myk działa, picuje statystyki. Tylko po co?

Tak na marginesie, to strasznie dużo teraz takich śmierci, coś około 50% więcej niż zazwyczaj.

🚩 To oczywiście czysta polityka niestety, ale chyba nie powinniśmy być szczególnie zdziwienie. Oni robili politykę na Smoleńsku, skutecznie robili, więc dlaczego niby nie mieliby robić polityki na koronawirusie? Ostatecznie to PiS, łajdactwo najgorsze z możliwych.

Ale idźmy jeszcze dalej.

Ministerstwo Zdrowia w związku z pandemią koronawirusa, wydało zakaz wypowiadania się wszystkim konsultantom wojewódzkim wszystkich dziedzin medycyny. Dotyczy to też zwykłych lekarzy. Cicho sza, mordy na kłódkę, brzmi ministerialny nakaz. Nie wiadomo o co do końca chodzi, czy o wspomnianą wyżej liczbę zgonów, czy może o pewne praktyki, typu kogo i jak podłączyć, lub odłączyć od respiratora. To, że coś śmierdzi i to coraz bardziej śmierdzi, nie ulega już najmniejszej wątpliwości. Bo to mleko nie dość, że kipi i się wylewa to na dodatek się przypala.

Ratunkowy pakiet gospodarczy co najwyżej istnieje w tej chwili na slajdach u Morawieckiego, zaś jeśli rzeczywiście coś wprowadzą, to być może nie będzie już prawie nikogo, kto mógłby z tego skorzystać. Najwyższa chyba też pora aby przyjąć do wiadomości, że za chwile trzeba będzie się pożegnać z pincet plus. Ten koronawirus podziała na PiS jak dynamit. Mówię wam. Będzie bum!

Jeśli ktoś nie rozumie nadal dlaczego ONI tak cisną z tymi wyborami, no to ma gotowa odpowiedź. Jeśli dodatkowo spojrzy się na sondaże, nie wiem na ile w tej chwili wiarygodne są jakiekolwiek sondaże, gdzie Anżejek ma rzeczywiście ciągle jeszcze duże poparcie, no to oczywistym jest, że chcą wykorzystać tę ostatnią szansę. Potem, im głębiej w las, to te wszystkie szwindle o których wyrywkowo wspominałem wyżej, wylezą z całą swą destrukcyjną mocą. Duda zamiast do Pałacu trafi do celi.

Ale generalnie na razie przynajmniej, nic się nie stało rodacy. Równym, prężnym krokiem idziemy w maju wybierać radosną japę dobrej zmiany na kolejną kadencję! 🕷

BYĆ MOŻE PRZYDATNE LINKI:

Anżej modlił się na Jasnej Dziurze. Na wynik tego testu trzeba poczekać ze dwa tygodnie

Wrze w partii Kaczyńskiego

Koronawirus z myślą o maju zaciera ręce

7 komentarzy dotyczących “Sytuacja z lekka kuriozalna

  1. wujcio

    25 kwietnia firmy wpłacają VAT za marzec do budżetu. Z tego finansują 500+. Oni już wiedzą, że ten wpływ będzie kilkadziesiąt procent niższy niż zwykle. Kasy z pożyczek starczy pewnie na kiełbasę wyborczą na maksymalnie 2 miesiące (zdolność kredytowa państwa drastycznie spada). Do 25 maja, czyli momentu rozliczenia VAT za kwiecień Duda musi ponowić kadencję. Inaczej jest to koniec PiSu. Oni to wiedzą i dlatego tak prą, bo to jedyny sposób żeby zabarykadować się przy korycie. Ale barykada może nie wystarczyć. Kaczyński myśli, że w razie czego po masakrze wirusologicznej z 10 maja zasłoni się Dudą i Morawieckim, ale może się okazać, że w historii zapiszą go jako Kata z Żoliborza – Biologicznego Jarusia. A tacy kończą kiepsko, patrz Kadafi, Husajn, Ceausescu, itp.

    Polubione przez 1 osoba

  2. w.i.e.s.i.e.k

    wujcio 27-03-2020
    A wiesz o tym ze,nagminnym jest proceder wstrzymywania przez fiskus zwrotów VAT mimo iz prawnie sa one należne.
    Ot tak na” wszelki sluczaj” jak mawiaja Rosjanie
    A proceder ten zyskał silne podstawy wskutek powszechnej akcji uszczelniania systemu podatkowego.
    W jej ramach przymiotu legalności nabiera też ogromne a powszechne, urzędnicze bezprawie, do jakiego dochodzi w zakresie zwracania przedsiębiorcom nadpłaconego podatku od towarów i usług. Niedawny wyrok NSA umocnił organy podatkowe w przekonaniu, że lepiej jest wstrzymać VAT, niż go zwrócić.
    I tak rzad te wszystkie wstrzymane a należne przedsiębiorcom zwroty dopisuje sobie do „odzyskanych kwot VAT” chwaląc się „sprawnością”

    Polubienie

    • wujcio

      Wiem, wiem.
      Sorry Revel gospodarzu, że tu takie dyskusje z pogranicza ekonomii, ale Twój wpis skłonił do refleksji nad propagandową fasadowością tej całej pisowskiej organizacji, którą kupuje „ciemny lud”. To tylko pokazuje, że jedyny sposób, żeby suweren pognił PiS, to koniec kasy.

      Polubienie

    • trzeba dyskutować też o ekonomii. Ekonomi politycznej

      Polubienie

  3. Odpowiedzialność polityczna w Polsce to jest raczej teoretyczna.Więc nawet jakby najgorsze przyszło ,to do celi nikogo nie wsadzą.Zresztą w najnowszej spec-ustawie zwolnili się z odpowiedzialności finansowej .Na mądrość zbiorową narodu nie liczę. Ciemność widzę!

    Polubione przez 1 osoba

  4. Krzysztof Krystian Ż

    Giżyński czy Girzynski, drogi Revelu ? Choć to właściwie bez znaczenia, we łbach to samo łajno, tzw. masą się tylko różnią …

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: