SZUM&POCHODNE

Gdzie jest Balbina? W kościele!

Prezydent apeluje żeby pozostać w domu i broń panie bosze nie wychodzić a okazuje się, że nie słucha go i w dupie ma jego rady sam prezes Kaczyński. Jak wyśledziły tabloidy w niedzielę, podreptał do kościółka, z liczną jak zawsze ochroną. To twardy dowód na to, że jednak żyje i dycha, wbrew tu i ówdzie pojawiającym się wrednym a nawet nieprzyjaznym plotkom.

Ja rozumiem, że pan prezes w dupie ma nie tylko apele prezydenta, ale również samego prezydenta. Ja to rozumiem i wcale temu się nie dziwię, ale z drugiej strony… panie prezesie, przecież tu chodzi o pana zdrowie! Na boga jedynego (a Maryja zawsze dziewica), jak pana usiecze ten koronawirus, no to co te sieroty będą robiły? Zagryza się wzajemnie nim na Powązkach wybrzmi ostatnia salwa.

A umówmy się, pan to podlotek już nie jest, a i zdrowia przy okazji cherlawego. Zdefektowane kolana, jedno bardziej drugie mniej, zaawansowana wieńcówka, lekoman, wzrok jak u kreta, cholesterol szybuje pod niebiosa, postępująca głuchota, niepokojące drżenie ręki… nie wiem jakie tam defekty pan prezes jeszcze w sobie nosi, ale powiedzieć, że jest pan w grupie wyjątkowo podwyższonego ryzyka, to tak, jakby nic nie powiedzieć

No i w takim stanie, prychający, charczący, kulejący i popierdujący, bo tam z tą trzustką i okolicami coś nie teges też jest, pan sobie wycieczkę do kościółka robi, bo jak mówi któryś z przydupasów (Sobolewski?) „Wszelkie środki ostrożności zgodne z zaleceniami GIS zostały zachowane. A niedziela dzień święty, święcić trzeba” . To jednak spora, delikatnie mówiąc, nieodpowiedzialność.

A można przecież było ten „dzień święty” święcić w domciu, z kotem, na kanapie ze szklanką melisy, przed świętym obrazkiem, nie klękając jednak broń bosze, bo to na kolana szkodzi. Można było tak w ciszy i skupieniu, w cieple domowego ogniska, pomodlić się do pani bozi jak już chcica tak wielka była. Wafelek też by się znalazł, w razie czego bodyguard skoczyłby do pobliskiej Żabki. Tak to bezpiecznie można było sprawę załatwić.

Tymczasem, pan jak widzę, to wzór nieodpowiedzialności! I chciałbym przy tej okazji pana byłego na szczęście marszałka Karczewskiego prosić o wykazanie się jakąś aktywnością, bo tym razem milczy.

Przecież mając w pamięci jego niedawne ataki na Marszałka Grodzkiego, to tym razem pytanie ilu ochroniarzy naraził na zarażenie wirusem szeregowy poseł Kaczyński, byłoby ze strony pana Karczewskiego jest jak najbardziej zasadne (a tak na marginesie, na chuj mu ci ochroniarze, przecież naród go uwielbia). Więc trochę odwagi panie Karczewski. Najwyżej w ramach przeprosin jak prezes będzie sikał to mu pan potrzyma.

No a tak w ogóle i w szczególności to jesteśmy oczywiście pod wrażeniem głębokiej wiary pana prezesa Kaczyńskiego. I bardzo mu kibicujemy.

❗️Niech jak najczęściej chodzi do kościoła, nie tylko w niedzielę, ale w każdy boży dzień tygodnia, jak nie będzie mógł chodzić niech go ochrona dowiezie wózkiem, niech łyka wafelki, dużo wafelków i niech święconą woda popija jak się zatka, i niech go proboszcz o pewnie brudnych rękach dodatkowo okaszle, osmarka i okadzi. Potem postawią mu pomnik w podzięce za zasługi w walce koronawirusem a dewotki będą biły mu brawo i skandowały jego imię. Amen. 🕷

PS> Pytanie uzupełniające: Gdzie dziś Anżej ratuje nas przed wirusem? Ktoś coś wie?

BYĆ MOŻE PRZYDATNE LINKI:

Tajemnica koronawirusa. Wiemy już skąd pochodzi

Bernadeta prawie jak Inka

🆕 WIADOMOŚĆ Z OSTANIEJ CHWILI:

Prezes czuje się na razie dobrze i z balkonu swojej rezydencji gorąca pozdrawia Polaków heroicznie walczących z koronawirusem.

2 komentarze dotyczące “Gdzie jest Balbina? W kościele!

  1. w.i.e.s.i.e.k

    Pan Prezes ma w d..pie to co ma „suweren”przestrzegać przestrzegać i pod” rygorem”.
    Jego KK „o zakazaniu” nie obowiązuje.Bo który prokurator odważyłby się ? No który?
    Przecież to jemu, a nie nam, w zębach sam dyrektor, szpitala, doniesie do domu, co najmniej dwa respiratory/jeden na zapas/ gdyby się jeden zepsuł
    Podczas gdy dla nas zwołają konsylium, by dywagować, czy z racji wieku, nam się taki respirator”należy”
    A ochrona?
    Przecież kiedyś jego szef Wałęsa powiadał o swoich ministrach, ‚ze to „zderzaki” do wymiany Gdyby co.No to się wymieni na zdrowszych W ostateczności zapewni miejsce w klinice rządowej.Jak beda grzeczni to i ich rodzinom.Niech znają pana!
    Stare wraca i to do potęgi n-tej.
    Tyle ze głupi i ślepy ciemny lud jeszcze nie spostrzega!

    Polubione przez 1 osoba

  2. To jest ta najwieksza zaraza która niszczy Polskę. Wirus. z Żoliborza

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: