Masturbacja

Pani kurator z Krakowa Barbara Nowak jest osobą głęboko wierzącą, więc dziwię się, iż nie rozumie, że jak ten jej bóg chce kogoś pokarać to mu rozum odbiera. Ją musztruje nieustannie, bo i baba grzeszy jak rzadko kto.

Mam nawet podejrzenia, że ów bóg nawet jej nie musi karać, on ją poprostu taką stworzył. To taki odpad produkcyjny, błąd i feler, który zdarza się w najlepszej nawet fabryce.

Skąd ten wtręt?

Ano stąd, że pani Nowak zareagowała we właściwy sobie sposób, na założenia gdańskiego szkolnego programu edukacyjnego „Zdrovve Love”, poświęconemu między innymi dojrzewaniu, seksualności i antykoncepcji. Jest tam też fragment o masturbacji jako sposobie rozładowania napięcia seksualnego.

To wystarczyło, żeby błękitna krew (oni czerwonym się brzydzą) pani kurator się zagotowała.

Na Twitterze wypaliła, że „środowiska LGBT wiedzą doskonale, że ich programy są niezgodne z podstawami programowymi w szkołach i z prawem polskim. Ukrywają ideologiczne genderowe treści pod hasłami programów prozdrowotnych. Kłamią, oszukują i deprawują”. W skrócie mówiąc pani kurator Barbara Nowak uważa, że masturbacja jest… niezgodna z polskim prawem. Czyli jak ktoś się masturbuje (tu istotna dla pisbiomasy uwaga, zwłaszcza panów: koledzy, walenie konia to właśnie masturbacja) to należy go karać, najlepiej zamykać do więzienia a dzieci upychać w domach wychowawczych.

Mówiąc, ze to kretynka, zapewne nie odkrywam Ameryki.

Jedyne co wydaje się w tej sytuacji pewne to to, iż masturbacja jakkolwiek powszechna, nie jest obowiązkowa, więc pani Basia absolutnie nie musi się masturbować. Przy czym ważna uwaga: sądząc po tym co mówi i jak się zachowuje, porządny wibrator z pewnością by się jej przydał. Wkładając go tam gdzie zwyczajowo go się wkłada, rozładowała by skutecznie dręczące ją napięcie, nie tylko seksualne (mina na zdjęciu by wskazywała, że jednak to zrobiła!).

BTW, a co proszę szanownej pani z premierem Morawieckim, który masturbuje się nieustannie i to w świetle kamer, masturbuje się co prawda słowem, ale przecież od słów łatwo przejść do czynów. Wystarczy nieco opuścić rękę. Prawą, Duda lewą. 🕷