Sejm coś uchwalił, z czego Rosjanie się właśnie zaśmiewają, a nawet zataczają ze śmiechu. Ich argumenty zapewne nie przekonają tych, którzy uważają, że jesteśmy aniołami. Natomiast tych co w naszą anielskość nie wierzą, przekonywać do niczego nie trzeba. I bez Putina wiemy co trzeba.
Myślę sobie, że znów wywiąże się mniej lub bardziej emocjonalna dyskusja, ale coraz jaśniej widać też, iż dyskutować na argumenty będzie z ruskimi bardzo trudno. Bo nasze argumenty są mało finezyjne, a ich trafiają prosto w nasze miękkie wyjątkowo podbrzusze.
No więc jak ten nasz sejm coś tam w temacie wiadomym uchwalił, oni natychmiast, w rewanżu, odpalili rakiety. Wybrałem trzy ich strzały (plus bonus), takie dość mocne bomby, walone nieco poniżej pasa, po których traci się z reguły równowagę a nawet klęka na deskach ringu. Źródło: „Rossijskaja Gazieta”.
Polska wybiela się, by uniknąć wypłacania potomkom polskich Żydów odszkodowań za mienie ich przodków, rozszabrowane przez Polaków i przejęte przez władze kraju po wojnie.
Komentarz: pozaregulaminowy cios w same jaja, nieważne że nieprawidłowy, ale boli i zwala z nóg. Liczenie po raz pierwszy.
W Izraelu z ulgą przyjęli odmowę Andrzeja Dudy wzięcia udziału w uroczystościach. (…) Przywódca kraju, który w państwie żydowskim nieoficjalnie uważa się za współuczestnika Holocaustu, nie miał moralnego prawa znajdować się wśród przywódców państw wyzwalających więźniów obozów koncentracyjnych. W jakiejkolwiek paralelnej rzeczywistości istniałby pan Duda, jak bardzo by kipieli oburzeniem polscy politycy niezadowoleni z tego, że kolejny raz pokazano im prawdę, trudno spierać się z tym, co mówią dokumenty. A one potwierdzają, że znaczna część społeczeństwa polskiego bezpośrednio uczestniczyła w zagładzie Żydów.
Komentarz: to bardzo nieprzyjemne trafienie, w zasadzie powtórka w jajca plus sierpowy w szczękę i jakaś poprawka w potylicę otwartą rękawicą. Być może powinna być dyskwalifikacja, ale jest tylko drugie liczenie. I to do ośmiu!
Byli Polacy, którzy ratowali Żydów, ale to kropla w morzu. (…) Prawda jest taka, że na każdego biorącego w zagładzie ludności żydowskiej niemieckiego oprawcę przypadało 10-15 dobrowolnych pomocników spośród miejscowych mieszkańców (…) Polacy obojętnie patrzyli, jak w warszawskim getcie ludzie umierali z głodu, dobrze się bawili, kiedy Niemcy tłumili żydowskie powstanie, łupili sąsiadów, mordowali ich lub wydawali Niemcom.
Komentarz: upsss…, niestety bardzo mocny cios łokciem, plus jeszcze z łebka w nos. W zasadzie nokaut!
Kiedy zawodnik leży już na ringu, raczej nieprzytomny, dostaje jeszcze kopa w łeb, żeby była pewność, że się nie podniesie. I tak:
Polacy chcą zatrzeć i przesłonić prawdę o Holocauście wymyślonym rzekomo przez Warszawę pojęciem „Polocaustu”. Polska miałaby dowodzić, że to jej naród był główną ofiarą hitlerowców, a więc ma prawo żądać od Niemiec ogromnego odszkodowania.
Komentarz końcowy: mamy więc zakończoną drugą, tragiczną rundę potyczki. Nokaut, ale z nadzieją na rewanż. Niestety, nie widzę szans na szybkie zwycięstwo, nawet chyba remis jest poza zasięgiem. Spodziewam się jedynie gorącej dyskusji wśród najwierniejszych kibiców, dyskusji na granicy histerii. Gdybyśmy mieli czołgi to byśmy ich zaatakowali, ale nie mamy benzyny. 🕷
TABLOID ONLINE 
„Rosjanie się właśnie zasiewają,”- czy tu nie miało być zaśmiewają ?
PolubieniePolubienie
tak
PolubieniePolubienie
A my co? My milczymy. Nie bardzo mi się te prawdy Revelsteina (Rosjan) podobają ale jakaś prawda- część prawdy w tym jest. Nie ma mowy o zwrocie mienia jakimś gminom żydowskim ale jeżeli tyczy konkretnych właścicieli- ich spadkobierców- to tak. Poza tym nie rozumiem z jakiego powodu upierdliwie i uparcie trwamy przy gównianych argumentach, że my Polacy nie uczestniczyliśmy w pogromach (Jadwabne np). Wymyślamy zachęty hitlerowców, NKWD czy po wojnie UB aby tylko powiedzieć: ” to nie my to oni”. A potem mamy efekty. Oświęcim-Auschwitz też wyzwalali Ukraińcy – i to słowa „historyka” i elytę Platformy Obywatelskiej. Żenada. W sejmie odnośną uchwałę też uchwalono przez aklamację. Chyba tak dla zasady bo jak w jakikolwiek sposób zgadzać się z Ruskami?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No więc tak…Żeby nie było że ja z ruskimi jakoś tak przystaję. Otóż mam do nich z różnych powodów duży dystans, z elementami czasem lekceważącymi, ale w tym przypadku punktują nas bardzo skutecznie i niemiłosiernie i w zasadzie bezkarnie. Sami tego chcieliśmy. Teraz cokolwiek i jakkolwiek im odpowiemy, pakujemy się w bagno, sami siebie ośmieszamy albo jeszcze głębiej brniemy w gówno. Zaś Mietku drogi, co do tego Jedwabnego, to bym na twoim miejscu nie przesadzał. Widzę żeś mocno jeszcze osadzony w dawnej, nie słusznej już niestety retoryce, ze to niby Polacy w tym Jedwabnem ognisko zrobili. Nie, po wielokroć już wykazano (choć nie udowodniono) – kłania się oto nowa polityka historyczna – że to nie naród polski raczył w stodole żydami palić, tylko jacyś ktosie, w zasadzie Niemcy, z niewielką pomocą swoich przyjaciół. Uważaj przeto, bo narodowo bluźnisz. Szalom
PolubieniePolubienie
Tak to jest o kwestii żydowskiej np rozkradaniu mienia po spacyfikowanych Gettach pisał nawet Biuletyn Informacyjny AK ,my dalej udajemy.Nic się nie stało .Kto dziś wie i kto odważy sie przeczytać
Bo my mamy tradycje Juz w 1918 przy wyzwalaniu Lwowa tez sobie miejscowi urządzili maleńki pogromik zaczynając od sklepów jubilerskich.
Wtedy tez
Polska prasa milczała na swoich łamach o pogromie lwowskim lub próbowała go wybielać; jedynym wyjątkiem był artykuł pod tytułem Lwowski pogrom Andrzeja Struga z dnia 6 grudnia 1918 roku zamieszczony na pierwszej stronie „Robotnika”, w którym pisał m.in.: „Jakby za wzajemną umową milczą wszyscy, którzy mają coś o tym do powiedzenia. Ludzie przebywający ze Lwowa nie radzi wspominać o pogromie. Prasa galicyjska ukrywa prawdę, prasa warszawska milczy. I opinia polska dotychczas nie zna strasznej prawdy! Czy to wstyd naszego sumienia? Czy jakaś straszna obojętność? Może wstyd przed światem, przed Europą?
Co dziś pamiętamy „Orleta Lwowskie”
PolubieniePolubienie
Uzupełnię tylko, że – jak się okazuje – Polacy z „dobrej zmiany” mają smykałkę do interesów nie od parady, gdzie tam Żydom do nich. Nie dość, że już raz zarobili na Żydach odmawiając im zwrotu majątku „przejętego” po Niemcach, to teraz chcą na nich zarobić po raz drugi, zaliczając ten majątek do polskich strat wojennych, za które Niemcy mają płacić odszkodowania.
PolubieniePolubienie