Izraelskie obchody rocznicy wyzwolenia Auschwitz żyją własnym życiem i póki się nie skończą nie ma co się do nich odnosić. Tu, na miejscu podchodzimy do tego wyjątkowo spokojnie, a jedynym miejsce na świecie które ma z tym wyraźny problem jest zdaje się tylko Polska. Ale z czym Polska nie ma problemu? Ze wszystkim zdaje się ma.
W każdym razie na fali tego niezdrowego polskiego podniecenia, niespodziewaną raczej gwiazdą internetu nad Wisłą ni z gruchy ni z pietruchy stał się Jonny Daniels, uroczy na swój sposób człowiek, ale ekscentryk, raczej niezbyt poważnie tu traktowany (taki przynajmniej ja mam ogląd sytuacji).
Stało się tak dlatego, że powiedział w wywiadzie dla któregoś z polskich portali, iż „uroczystości upamiętniające wyzwolenie Auschwitz to wielka gra Putina i rosyjskich oligarchów. To wielki błąd Yad Vashem”. Nie wiem jak jest, czy to gra Putina, czy może gra Maccabi Tel Aviv, mnie to po prostu nie interesuje. Może tak jest może nie, ważne, że są te obchody, że nie zapomniano, choć gdyby nie było, pewnie bym nie płakała.
Ale Jonny powiedział też coś innego – wolno mu – powiedział mianowicie, że Duda słusznie robi do Izraela nie jadąc (zapominając lub nie wiedząc, że polska dyplomacja zdaje się nie za bardzo zabiegała o to, by Duda tam był i zabrał głos).
„W obecnej sytuacji prezydent Polski powinien zbojkotować wyjazd do Izraela. Świat powinien dziękować Polsce, bo to w Polsce po II wojnie światowej zaopiekowano się obozami koncentracyjnymi i robiono wszystko, by świat o Holocauście nie zapomniał. W Austrii i Niemczech obozy niszczono”.
Tym właśnie tak niespodziewanie ujął polskich, jak wy to nazywacie, turbopatriotów.
Wbrew jednak funkcjonującej w polskich mediach narodowych interpretacji słów Danielsa, która jest nadinterpretacją, ów wcale nie powiedział, że Polska nie uczestniczyła w antyżydowskiej nagonce, że jest czysta niczym łza, powiedział tylko tyle, że po wojnie Polska, choć przecież mogła, nie zrównała z ziemią obozu w Oświęcimiu (przez moment wykorzystywała go nawet do własnych celów) i za to jej się należy chwała i ten fakt powinien być przepustką do Jerozolimy dla Dudy.
Tylko tyle powiedział Daniels. Zaś aktywny i żywy ciągle antysemityzm, to zupełnie oddzielny temat.
W każdym razie, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, Daniels ze szmaty stał się prawdziwym brylantem. Bo przypomnijmy – to a’propos tej szmaty – że całkiem nie tak dawno Daniels wystąpił ze śmiałą inicjatywą, by Auschwitz/Oświęcim, było tzw wolnym miastem, zarządzany przez bliżej nieokreśloną międzynarodową instytucję, z własną, żydowską najlepiej strażą. Chodzi o to – dowodził – by „to miejsca maksymalnie oderwać od współczesnej Polski”.
Z tego co pamiętam Polakom ten pomysł delikatnie mówiąc nie za bardzo przypadł do gustu. Fucki jaki wtedy dosięgały Danielsa nie są do zacytowania nawet w tym wyjątkowo liberalnie podchodzącym tzw. inwektyw blogu. Sugerowano nawet, że za chwilę Żydzi zażądają wysiedlenia Oświęcimia a potem również połowy Małopolski, by z misją ochrony miejsca świętego usadzić tam własnych osadników, budować tym samym drugi Izrael na polskiej ziemi.
No i teraz nagle się okazuje, że Jonny Daniels, to porządny Żyd, rozważny, przyjazny i dbający o dobry wizerunek Polski bardziej niż o wizerunek własnej ojczyzny, czyli Izraela. Weź i zrozum tu Polaka. ♦ Piszę jak jest, nie ma zmiłuj i nie ma to tamto. (City Yafo, IL – Dizengoff St – Aroma Cafe). Pozdrawiam, Reba.
✦
PS. Osobiście niezmiennie bawi mnie wypowiedź Danielsa sprzed bodaj dwóch lat, kiedy to specjalnie na użytek a kto wie czy nie na zamówienie określonych polskich mediów mówił:
„Polska jest dla Żydów najbezpieczniejszym krajem w Europie. Chodzę po polskich miastach z dumą, jako dumny Żyd. Nie docenia się tego, jak wysoki jest w Polsce poziom akceptacji i otwartości wobec Żydów”.
Brzmi to niby abstrakcyjny dowcip, z tej samej mniej więcej półki co wypowiedź Kaczyńskiego, że jakoby w Polsce służba zdrowia ma się doskonale i jest w znakomitej kondycji, a te kolejki o których ciągle się mówi to mit. On Kaczyński wie o tym najlepiej, bo często korzysta z pomocy lekarzy i nigdy jeszcze nie stał w żadnej kolejce. 🕎
Sądząc po zdjęciu to biedny Daniels chce namówić Rydzyka na wspólny biznes. Za rok Daniels będzie mieć pieniądze, a Rydzyk doświadczenie. Albo Daniels będzie jeszcze biedniejszy …
Oczywiście jest to przeróbka z ” Wieczoru przy szabasowych świecach ” . Lub czegoś podobnego…
PolubieniePolubienie
Pingback: Szorty Miss Derwish (45): Jonny — TABLOID ONLINE – komp13