Szkoda, że Misiło nie jest już posłem, bo był na swój sposób prostolinijny i nazywał proste rzeczy po imieniu. Bodaj dwa dni temu, Gowin (znów ten Gowin) zwierzył się publicznie, że chce organizacji okrągłego stołu w sprawie sądownictwa, Misiło szybko sprowadził go do parteru.
Wystarczyły trzy proste zdania.
„Jaki spór @Jaroslaw_Gowin?! Nazywajmy rzeczy po imieniu, to Pan z kolegami z PiS dokonaliście destrukcji wymiaru sprawiedliwości. Nie siada się do stołu z bandytami, którzy dokonują właśnie rozboju i udają, że to ofiara czyni zło”
Wpis dla ozdoby opatrzył jeszcze celnym hasztagiem – #StopDlaGoebbelsowskiejPropagandy.
Oczywiście ci od owej goebbelsowskiej propagandy zareagowali natychmiast. „Szokujący wpis byłego posła” – napisali, co jest dość łagodną recenzją, bo wiemy doskonale, że oni potrafią dużo mocniej, do dna i do mułu. Widocznie zaskoczeni byli i nic dostatecznie obraźliwego nie przychodziło im w tym momencie do głowy.
Tymczasem nie ma co ukrywać, że uwaga byłego posła Misiło, mimo prostoty formy jest absolutnie celna, a szokująca to ona być może jest dla owej ciemnej i zaślepionej pisbiomasy, która kompletnie nic nie kuma z tego co dzieje się w tym psychiatrycznym coraz bardziej kraju.
Czyli upraszczając – Misiło po prostu chuja nazwał chujem i nie ma w tym nic nagannego, bo mówienie prawdy prostym zwłaszcza językiem, to jest coś czego nam trzeba, co nie podlega dyskusji i nie może być piętnowane.
Dodatkowa wskazówka dla pisbiomasy – oczywiście tych „bandytów” nie należy czytać w sensie dosłownym (choć kto wie co za chwilę się okaże – przecież nawet Prezes na razie bezkarnie rozdaje łapówki), ale obserwując jak to towarzystwo postępuje, kim są pisowcy i jakie reprezentują wartości, mówienie o nich jako o bandytach politycznych jest jak najbardziej uzasadnione.
Koniec tego wątku, jeśli pisbiomasa i teraz nic nie zrozumiała, to bezradnie rozkładam ręce. Jest z wami gorzej niż myślałem.
✦
Sam zaś Piotr Misiło w ostatnich tygodniach jeśli nie dniach błysnął już przynajmniej dwukrotnie przewrotnymi happeningami, za co mu jestem wdzięczny, bo się nieźle ubawiłem.
Wpierw opublikował w mediach społecznościowych grafikę, która też wzbudziła emocje i zagotowała błękitna krew (czerwienią się ciągle brzydzą) w żyłach pis-elit. Na grafice widać sylwetkę pana prezesa Kaczyńskiego, wieszającego na choince charakterystyczną czerwoną gwiazdę, co by sugerowało, że tego typu czerwień wcale ich nie uwiera. To grafika na czasie, bo sami przecież widzimy co się dzieje i w jakim kierunku idziemy i co tak naprawdę, jaka ideologia znaczy się, kręci pana Prezesa. Misiło to zauważył i skrótowo opisał, co zakurwiło psiaków, bo ktoś ich (po raz kolejny) rozszyfrował.
Kilka dni później Misiło poprawił. Dokładnie 24 grudnia. „Wesołych Świąt Polsko!” – napisał, wrzucając na Twittera „świąteczną” grafikę, na której nie ma jednak świątecznych i religijnych symboli, za to są połączone flaga Polski i tęczowa flaga środowisk LGBT. Błękitna krew pisiaków jeszcze nie zdążyła ostygnąć po czerwonej betlejemskiej gwiazdce, a już po raz kolejny się zagotowała. Juz mówią o „profanacji” flagi i powoli biegają po prokuratorach, ale sukcesu im jakoś nie wróżę, co najwyżej zapocą im się jajka. Co to będzie jak Misiło opublikuje wkrótce kolejną grafikę? Martwicie się? Bo ja bardzo!
Trzeba też koniecznie przypomnieć, że jeszcze wcześniej, pod koniec lipca ubiegłego roku, w przeddzień rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, pan Piotr także dał znać o sobie, zamieszczając również kontrowersyjną (dla prawozbocznych wszystko jest kontrowersyjne), wedle goebbelsowskich cenzorów grafikę a konkretnie tęczową flaga środowisk LGBT z wpisanym w nią znakiem Polski Walczącej. Całość oznaczona była dodatkowo hasztagiem #ChwałaBohaterom.
Chodziło zaś o to, by podkreślić, że „w 1944 stolicy bronili także geje i lesbijki. Czy się to komuś podoba czy nie. Zrozumcie to wreszcie prawicowi dyletanci”. O ile pamiętam z całej tej historii najbardziej pogruchotana wyszła niejaka pnia Klepacka, której dziadek też był – wedle jej wersji – powstańcem, ale niestety nie był chyba gejem.
Prostym, zrozumiałym i celnym językiem operuje ten Misiło. 🕷
Jedna uwaga. Naprawde oczekujesz, ze pisbiomasa zrozumie cokolwiek z przekazu?
PolubieniePolubienie
Nie
PolubieniePolubienie