Drążymy temat Putina. Krótko i po kolei. Wpierw dyżurny [-ocenzurowano-] Gowin:
„Histeryczny atak prezydenta Putina na Polskę to przejaw bezsilności wywołanej ostatnimi sukcesami polskiej polityki historycznej, w tym rezolucją PE jednoznacznie wskazującą niemiecko-sowiecką agresję na nasz kraj jako przyczynę II wojny światowej”. Koniec cytatu.
Można by te deliryczne bełkotanie jakoś skomentować, ale w moim wykonaniu byłyby to same inwektywy. Odpuśćmy przeto, tym bardziej, że to nie jedyny zawodnik startujący w tym zadziwiającym konkursie idiotów, walczących łokciami o to, kto lepiej wyrecytuje przekaz dnia z Nowogrodzkiej.
Żeby nie wymyślać nic oryginalnego i jednocześnie pozbawionego wulgaryzmów, zacytuję dziś po prostu komentarz/analizę Bartosza T. Wielińskiego, bo w tych kilkunastu, czy kilkudziesięciu zdaniach najcelniej chyba opisał w czym tkwi problem. Nasz problem.
„Jak powinna wyglądać reakcja świata na kampanię Kremla, która fałszuje historię XX-wiecznej Europy? Na wezwanie Polski odpowiedzieć mógłby cały region, tak tragicznie doświadczony przez sowiecki imperializm. Przywódcy Litwy, Łotwy, Estonii na próby wybielania Stalina i paktu z Hitlerem mogliby przypomnieć o aneksji ich państw, o wywózkach na Syberię i likwidacji ich elit. Ukraińcy opowiedzieć o Hołodomorze, ludobójczym głodzie wywołanym przez ZSRR w latach 30 XX w. Węgrzy – o utopionym we krwi antysowieckim powstaniu 1956 r. Czesi – o Praskiej Wiośnie 1968 roku… Jeśli chodzi o historię, Putin ma słabe karty. Tylko że Polski nikt nie słucha. Polska zresztą do niczego nie wzywa.(…) Dziś wobec rosyjskiej kampanii kłamstw stoimy osamotnieni. Nasi sąsiedzi, z którymi pokomplikowaliśmy sobie stosunki, milczą. Milczą rządy Niemiec i Francji, nasi partnerzy martwego de facto Trójkąta Weimarskiego. Odtrącany przez polski rząd Macron spotyka się z Putinem, upokarzana po wielekroć Merkel nie widzi powodu, by bronić polskiej racji stanu. Milczą Stany Zjednoczone, w strategii PiS nasz największy polityczny i militarny sojusznik. Trudno o smutniejszy bilans polityki zagranicznej PiS.
Przez cztery lata rząd mamił nas opowieściami o wstawaniu z kolan, sojuszach regionalnych i Międzymorzu. Prowadząc autorytarną przebudowę państwa, jednocześnie niszczył pozycję naszego kraju w Unii Europejskiej.(…) Prezydent Rosji pokazał, jak skarlała nasza pozycja na arenie międzynarodowej. (…) Rosyjskie ambasady rozsyłają w wielu językach materiały, które mają dowodzić słuszności słów Putina. Ambasada Rosji w Paryżu pisała na Twitterze o współpracujących z III Rzeszą „reżimach zła, które mają na rękach krew milionów sowieckich obywateli”. A na Twitterze polskiej ambasady w Paryżu można wysłuchać życzeń od ambasadora. Angielskojęzyczna odpowiedź MSZ na rosyjskie oszczerstwa ukryta jest między zdjęciami bożonarodzeniowych jarmarków. MSZ nie ma nawet rzecznika prasowego, nie mówiąc już o porządnej obsłudze mediów społecznościowych.
Putin chce osłabienia Unii jako gracza geopolitycznego. Woli rozmawiać z każdym państwem z osobna. Stosuje strategię watahy wilków: selekcjonuje najsłabszych członków stada, odseparowuje ich od niego i atakuje osamotnioną ofiarę.
Polska swą dyplomatyczną indolencją i antyunijnym kursem wpisuje się w scenariusz Rosji. Na własną zgubę.
Przypomnijmy. Zanim Moskwa wysłała wojsko na Gruzję i Ukrainę, zanim wysłała hakerów na kraje bałtyckie, uruchomiła propagandową machinę. Teraz na celowniku jest Polska”
No i puenta która w zasadzie była początkiem:
„Władimir Putin oskarżył Polskę o współpracę z Hitlerem i przyczynienie się do wybuchu wojny oraz Holocaustu. Jeśli chciał w ten sposób przetestować reakcję świata, to mu się udało. Polska jest sama”.
Miłego dnia i oby rok 2020 był tylko ciekawy a nie bolesny. 🕷


A ja myślę ze jest inaczej!!
To tow Putin i jego genialna polityka, biegną na ratunek tow z PIS!!
Po cholerę mu czołgi po cholerę mu „zielone ludziki”gdy on wie ,ze wystarczy „obrazić”Polaka /a szczególnie obraźliwi są ci patrioci co nie znają historii swego kraju i ci co z niej wypierają „wstydliwe treści”
Obrazi a wiadomo ze rodak obrażony i to przez obcych, jednoczy się ,staje ramie w ramie i daje odpór tym co z zewnątrz atakują,sprawy wewnętrzne odstawiając na zaś”na powojnie”
No i stanęli ramie w ramie, od prawicy do lewicy poprzez faszyzujący środek, ci ze wszystkich partii politycznych i wzburzony suweren tez.
Kto tam pamieta iz to o czym powiedział Putin to „ocean kłamstwa a w nim liczne wysepki prawdy” cyt jednego z prof lewicy, historyka.
Nieważne bo nam „naruszył godność” „odświeżył pamięć”I nieważne ze na czoło „frontu obrony” wysunął się ten co mu sąd udowodnił i to 3 krotnie „kłamstwa wyborcze”
Nie ważne, nasz ci jest !!
A czy w obronie używa argumentu prawdy czy dalej kłamie i w czyim interesie /zgodnie z polityka historyczna/,nieistotne dla suwerena Ważne ze broni „naszej godności”
A Tow Putin zrobił to, jak zawsze świadomie, bo w kąt odeszły sprawy wewnętrzne Polaków.
Ucichła lub przysiadła w kącie sprawa ostatniej „Ustawy kneblującej”,sprawa Banasia cicho o reakcjach Unii,o „reformie sadownictwa”
Cicho o dążeniu PIS by po cichutku po malutko „rekami suwerena i przy jego woli” albo wyprowadzić Polskę z Unii lub spowodować „wypier-pol” cytując klasyka.
Cicho o aferach a co najważniejsze przyszłych podwyżkach energii śmieci,alkoholi i piwa/wg narodu piwo to nie alkohol/ no i tytoniu.A jeszcze nam dołożą „opłatę cukrowa”i suweren nawet nie pierd..wszak przy zagrożeniu zewnątrz wymagalne sa „patriotyczne,ograniczenia” i
Wojne mamy ! A „zachód”,o ta Unia nas nie broni.Jak drzewiej.
No to na co oni nam potrzebni ja zawodzą w potrzebie. Wychodzimy bo sami się obronim! Nieprawdaż?
Co było do pokazania i udowodnienia .
Więc powiadam Tow Putin przyszedł Pis z pomocą!
Własnymi „recami i głowa” zrobimy to na czym właśnie jemu zależy.
PolubieniePolubienie
Zadziwiająco długo ( w epoce elektronicznych mediów ) trzeba było czekać na reakcję polskich oficjeli. Czekali na pozwolenie ? Od kogo ?
PolubieniePolubienie
Nafaszerowany prochami Kaczyński spał do południa…
PolubieniePolubienie
Nie dziwi Cię, ze od tego i do tego, powołana „Reduta Dobrego Imienia” jakoś tak milczy
A maja siły i środki z budżetem 100 milionów /o ile nie więcej/
Nie wahała się i poszło jej to szybko wydać 10 mln zł na „Sprawiedliwe sądy”, 240 tys. zł dla byłych PR-owców Beaty Szydło, większość dla mediów
Nie mówiąc o zaprzyjaźnionych znajomkach i znajomych królika w USA.
Dzis okopała się i milczy.
Do ataku zaś puścili faceta skazanego nie tylko za „kłamstwo wyborcze” ale do tego składającego wieńce pod pomnikiem ku czci żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.Szczególnie zasłużonych w wyzwalaniu Polski a do tego mających „piękną kartę”antyżydowska.
Jak sadzisz Rosja to wyciągnie.Czy przemilczy?
PolubieniePolubienie