EXTRASY okruchy życia

Biała flaga

Muszę ten fakt odnotować, żeby zamknąć rozpoczęty kiedyś cykl. Tymek „Dymoteusz” Szydło wydał oświadczenie: „… moja reputacja jako księdza jest zdruzgotana przez plotki i domysły. Z bólem stwierdzam też, że nie udało mi się pokonać kryzysu wiary i powołania. W tej sytuacji nie pozostało mi nic innego, jak złożyć w kurii diecezji bielsko-żywieckiej prośbę skierowaną do Ojca Świętego o przeniesienie mnie do stanu świeckiego”.

No patrzcie, biorąc pod uwagę oszałamiające sukcesy mamy wydawało się, że wkrótce, idąc jej śladem, zostanie papieżem. No, nie zostanie.

A w ogóle to była dość prosta sytuacja, bo przecież wystarczyło powiedzieć: „ludzie, zakochałem się, wybaczcie, każdemu to się zdarza, niechaj pierwszy rzuci cegłówkę ten, kto się kiedyś nie zakochał i kto sobie nie dymnął”. No, a on poszedł w zaparte.

A swoją drogą będąc ojcem mógł też nadal być sobie księdze. Ileż to jego kolegów z powodzeniem praktykuje tego typu układ. 😇

3 komentarze dotyczące “Biała flaga

  1. Zadziwia, że pisze wyłącznie o swojej reputacji. Czy „Ona” się zupełnie nie liczy?
    No, chyba że „Ona” jest tylko wymysłem mediów, ale trudno mi w to uwierzyć.
    Rozumiem chłopaka, ale on niech podziękuje swojej mamusi za to, że zrobiła z niego osobę publiczną i to związaną jednoznacznie z jednym obozem, wzbudzającym spore kontrowersji (mówiąc łagodnie).

    Polubienie

  2. Ciekawski

    Tymek, tak po wszystkim już, powiedz szczerze: zamoczyłeś czy nie?

    Polubienie

  3. pablobodek

    Moje gratulacje, Młody Człowieku!
    Życie się ma tylko jedno.
    „Urodzić się głupcem to nie wstyd. Wstyd tylko głupcem umierać”
    Erich Maria Remarque

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: