Niewątpliwie MON ma przed sobą czasy wyjątkowego prosperity nie wspominając o znaczącej poprawie wizerunku. A wszystko dzięki jednemu człowiekowi. Geniuszowi!
Jarosław Zieliński, człowiek któremu w uznaniu jego geniuszu policjanci wycinali konfetti, zostanie lada moment wiceministrem obrony narodowej. Więc co tam policja.
Teraz dopiero można świętować, celebrować, umacniać i wznosić na wyższy poziom. Ileż czołgów do pokazania, fakt, w większości nie jeżdżących, ale to akurat jest bez znaczenia, bo lawetami je się dowiezie, a jak stoją to też przecież ładnie wyglądają. Mocarnie. (☛)
Ileż samolotów do ochrzczenia, wojskowych pikników z grochówką do obskoczenia, ileż wstęg do przecięcia i medali do przypięcia, ileż konfetti będzie potrzebne i tylko czy śmigłowców wystarczy, by to wszystko rozrzucić. Tak, w MON istnieje pilna potrzeba zatrudnienia kogoś doświadczonego. 🕷
Wspaniałe zdjęcie, od razu widać jaki to tęgi łeb!
PolubieniePolubienie