Pamiętacie jeszcze słynnego Bonda od szczurka Kamińskiego, czyli Agenta Tomka? Kaczmarka Tomka? Jak nie pamiętacie to czas sobie przypomnieć, bo on sam boleśnie o sobie przypomina.
Były poseł PiS i były, co by nie mówić, totalnie niewydarzony pers saldo agent CBA, ostatnio w Olsztynie znany jako prezes lokalnego Stowarzyszenia Helper, zapewne pójdzie siedzieć. Zarzut: pranie brudnych pieniędzy i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Przewał przynajmniej na 10 milionów i to tak na dzień dobry, bo sprawa jak to się mówi jest rozwojowa.
Wcześniej do dupci – za przeproszeniem – dobrali się żonie Tomka Kasi, tej z odzysku po panu Sztylcu. Tam wałek był na przynajmniej 33 bańki, plus wyłudzenia nienależnych dotacji na baniek ponad 70. Czyli para naprawdę z fantazją i z rozmachem budzącym uznanie i respekt.
Ale skoro nam się zebrało na wspominki, to może pamiętacie też, jak w roku 2013, Tomek konwersował w knajpie z mężem swojej wtedy jeszcze kochanki Kasi? Owym Sztylcem właśnie. Też nie pamiętacie? No to krótki background.
Tomek mówi: „Za trzy sekundy wstanę i cię najebię… Jedź do domu, bo ja się napierdolę i mówię ci to szczerze, za trzy sekundy wstanę i cię najebię. Spierdalaj! (…) Jak zrobisz jakieś głupoty, żebyś nie dostał, że tak powiem, piłkę zwrotną. Bo ja i moi przyjaciele nie jesteśmy ludźmi, którzy są grzecznymi chłopcami”. No tak mówił Tomek, wtedy ciągle jeszcze ukochany Kamińskiego i Wąsika (ta para ciągle w szczęśliwym jest związku) z nadziejami na świetlaną przyszłość.
No i co? Może być parówą w pierdlu. Wielka mi przyszłość. 🕷
Oj cos mi siwe zdaje ze sprawa tak się rozwija ze wpierw po głowie dostaną ci co zgłosili do prokuratury „sprawę agenta Tomka”
https://olsztyn.onet.pl/afera-wokol-stowarzyszenia-helper-agenta-tomka-prezydent-olsztyna-uslyszal-zarzut/wdkf0v6
PolubieniePolubienie