ŻYCIE

Jak to jest z tym Dymoteuszem

Pewien pan, całkiem młody, dobrze zapowiadający się i ciągle jeszcze w koloratce, na którym ciążą – jak twierdzą obeznani z tematem – podejrzenia dymania kobiety bez ślubu z wszelkimi tego konsekwencjami, ma już nawet swojego pełnomocnika. Musi być to bardzo prominentny ksiądz, skoro zdecydował się na takie rozwiązanie. Ów pełnomocnik twierdzi, że wszystko to o czym w internecie wrze, to nieprawdą jest i zniesławieniem, a przyczyna urlopu tego młodego wikarego jest zupełnie inna niż powszechnie się sądzi i publicznie rozpowiada. [🗣]

SPADŁ MI KAMIEŃ Z SERCA

Bo gdyby co, to z całego tego serca ufałem w brak jakiejkolwiek winy księdza Dymoteusza (na wszelki wypadek zmieniam jego dane), a cała ta „afera” to tylko przez te zawistne i złe języki (pamiętajcie: dobre języki powodują orgazm), po to, żeby zaszkodzić, obrazić, zohydzić. To cudownie niepokalana plotka. Czyli okazuje się jednak, że aż tak źle z młodym polskim klerem nie jest, można pokładać w nim nadzieję na lepszą przyszłość. Uff, co za ulga!

Nie mniej coś się jednak stało, kamień został rzucony, i tak naprawdę do końca nie wiadomo, czy gdzieś jednak się nie obije od ściany i w tę szybę jednak trafi. Czyli nie ma róży bez kolców a dymu bez ognia.

No wiec na moment hipotetycznie przyjmijmy, że oto – jak to w życiu bywa – chłopak z zawodu ksiądz, robi dziecko dziewczynie jeszcze bez jakiegokolwiek zawodu, chciane lub niechciane czyli przypadkowe. Zastanówmy się przez chwilę jakie mogą być tego hipotetyczne również konsekwencje.

Przede wszystkim trzeba w tej sytuacji podjąć pewne istotne decyzje, znaczy młodzi je muszą podjąć, przy niewielkiej czasem pomocy rodziców, statystycznie rzecz biorąc dobrych i uczciwych katolików.

Wyjścia są generalnie dwa: godzimy się z takim stanem i żyjemy sobie dalej już we trójkę, czasem we dwójkę bo tato ucieka, albo się nie godzimy, a wtedy z pomocą przychodzą nam gabinety od wywoływania miesiączki, najlepiej zagraniczne, czeskie, ukraińskie lub niemieckie, bo w Polsce pozornie przynajmniej, takich usług i specjalistów brak. No i NFZ tego nie finansuje. Ale to jak sądzę ostateczność, ta wycieczka do Czech chociażby, biorąc pod uwagę sam tylko kontekst towarzysko-światopoglądowy.

WARIANT KONFRONTACYJNY

Otóż może się jednak zdarzyć, że ów przysłowiowy Dymoteusz, straci zimną krew, spanikuje i się wypnie. Powie: „goń się panno, trzeba było się martwić jak ściągałaś majtki, teraz za późno, musisz sobie dać radę z tym sama. Ja mam misję, coś obiecałem panu bogu. Poszła w pizdu, albo ze schodów zrzucę”, no i co dalej w tej sytuacji?

Ksiądz formalnie może nie mieć dochodów, bo nie płaci podatków, żyje z tego co mu kapnie, a kapie różnie, raz kwadratowo raz podłużnie, więc kto będzie płacił alimenty? Rodzina choć sytuowana, pewnie nie, bo Dymek jest pełnoletni, samodzielny i samorządny, sam za siebie odpowiada, więc może kościół? Toż to przecież ich funkcjonariusz, i uwiódł małolatę, nie na żadne tam wypasione BMW w dyslu rocznik 1999, tylko na sutannę. Popełnił czyn prokreacyjny, będąc urzędnikiem tej instytucji i pełniąc w jej imieniu obowiązki służbowe. Niestety, doświadczenie uczy, że kościół też się wypnie, jak zawsze, więc kto, pytam, weźmie na siebie zapewnienie bytu nieletniej matce?

IDŹMY DALEJ W TĘ NIELETNIOŚĆ

Jeśli choć przez moment dać wiarę tym plotkom, całkowicie wyssanych jednak z palca, to mama ma jakieś 16 lat. Pytanie: ile miała lat, kiedy została po raz pierwszy użyta? Wychodzi na to, że raczej mniej niż szesnaście. Czyli jakieś piętnaście z hakiem. A może bara-bara odbywało się już wcześniej, przed „piętnastką”? No, rodzi się tu poważny, bardzo poważny problem, zahaczający o to, czego nie chcę nazwać po imieniu a czego wszyscy się domyślają.

Pociechą dla używającego sobie jest to, że dystans prokuratury do tego typu spraw z pasterzem w roli głównej, jest wręcz modelowy. A poza tym, wprowadźmy tu dodatkowy komplikator, mianowicie, że cała ta historia zbiegła się z zajadłą nagonką pisiarstwa na edukację seksualną, że wpisuje się też idealnie w klimat, który jest zasługą, tudzież wiekopomnym dziełem, jego kolegów po fachu, oraz na dodatek używający sobie jest synem… no powiedzmy prominentnej bardzo przedstawicielki partii matki – niech nam rządzi sto lat, na wieki wieków amen, Lenin wiecznie żywy a Jarosław jego syn!

Na pierwszy rzut oka widać, że pijarowsko strasznie chujowo by to wyglądało, gdyby jakiś prokuratorzyna ciągał takiego chłopaka po pokojach i lampką świecił w oczy. lub kazał mu siadać na nodze od taboretu. Czyli sytuacja podwójnie zapętlona, szyszka w dupie wielkości arbuza.

NA TYM KONIEC ZE SPEKULACJAMI

Wszystkie te powyższe dość hipotetyczne i chaotyczne dywagacje na szczęście są tylko dywagacjami, bo jak mówię, po komunikacie pełnomocnika, całe napięcie ze mnie zeszło, uspokoiłem się i nawet kibicuję temu modelowemu księdzu, acz z imieniem wymyślonym na kolanie. Są po prostu jeszcze porządni księża w tym kraju. Przywołam tu na koniec lekko tylko podrasowane słowa księdza Isakowicza Zaleskiego, które wręcz jestem w stanie uznać za swoje:

„Ja niewierzący, pomodlę się za tego księdza i jego Rodziców. Zachęcam też innych do modlitwy za wszystkich kapłanów, którzy przeżywają trudne chwile. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy”.

A tak w ogóle to wszelkie podobieństwo do osób powszechnie znanych, acz czasami nie do końca kojarzonych, jest u oczywiście absolutnie przypadkowe. (R)

UPDATE:

Premier Morawiecki dał wyraz swojej szczerej mam nadzieję a nie tylko pod publiczkę frustracji:

„Ataki na  @BeataSzydlo i jej najbliższych są haniebne i absolutnie niedopuszczalne. Rodzina jest i pozostanie w Polsce świętością. Dlatego wykorzystywanie jej do walki politycznej budzi odrazę. Wierzę, że autorzy tych fake-newsów i manipulacji poniosą konsekwencje”.

No dobrze panie premierze, ale pytanko takie drobne, czy aby rodzina zamordowanego Pawła Adamowicza, też była święta? Bo zadaje się, że coś tu nieprecyzyjne i bardzo wybiórcze są te wasze „standardy”. I jak tu nie rzygać, kiedy się was słucha?

12 komentarzy dotyczących “Jak to jest z tym Dymoteuszem

  1. Mietek

    Dało coś ad tego Tymoteo czy Dymoteo nie wiem. Nie mnie osądzać bom stronniczy bardzo i matkę naszą, czyli kościół przenajświętszy omijający z daleka ale coś się jednak we wtym kościele dzieje i to źle się dzieje. Objawy? A proszę bardzo. W tym roku akademickim (akademickim? no no) na studia (naukę chyba) w Wyższym Seminarium Duchownym w Olsztynie długo, bardzo długo nie było wyobraźcie sobie żadnego chętnego do pobierania świętych nauk. I wreszcie jest sukces? Jest! Jeden chętny ( słownie: jeden).

    Polubienie

    • Jestem z Gdańska

      jeden alumn, no no… Ale będzie miał powodzenie 🙂 Zeby tylko ojcowie wielebni nie powybijali sobie sztucznych szczęk z zazdrości 🙂

      Polubienie

  2. Brokoz

    Czyli wzrost o100%!

    Polubienie

    • Anonim

      No nie, w taką matematykę się tu nie baw. 100% zera to dalej jest zero.

      Polubienie

  3. w.i.e.s.i.e.k

    ‚Więc kto, pytam, weźmie na siebie zapewnienie bytu nieletniej matce?”
    W każdej polskiej diecezji działa nieoficjalny fundusz alimentacyjny mający sfinansować potrzeby małoletnich księżowskich latorośli. Sprawa jest owiana oczywiście nimbem tajemnicy, jak wszystko co dla hierarchii niewygodne.
    Bo to „kolejna taaajemmnnicaa wiaaaaary”Bogu niech będa dzieki

    Polubienie

  4. Abstrahując od tytułowego Tymoteusza : kto chrzci dzieci księży ? Biskup, arcybiskup czy wręcz prymas ?

    Polubienie

    • w.i.e.s.i.e.k

      Kto chrzci?
      Oni sprawują co nie oznacza ze wierzą .Bo gdyby tak było nie zachowywali by się tak jak zachowują.Dawali by przykłady swojej wiary.

      Polubienie

  5. Barbarela 23

    Te poprzebierane diably to pierwszej wody ruchacze i pedofile. Wszystkich wypierdolic dobialego papy do Watykanu

    Polubione przez 1 osoba

  6. @Revel (acja) i nie kończ proszę. Bardzo lubię Twój styl i poglądy!

    Polubienie

  7. pytanko czy będzie ciąg dalszy tej opowieści na temat 500 plus dla babci za 16letnią córcię w ciąży i 500 plus za urodzenie potomka księdza Dymoteusza … temat wart kontynuowania …

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: