EXTRASY okruchy życia

Notatki na kolanie. Jest grubo z tymi nazwiskami

Patrzę na listę nowo wybranych posłów PiS i co widzę? No sporo jakieś obco brzmiących nazwisk, nie polskich jakiś takich, narodowo niekompatybilnych. To mi się w głowie po prostu nie mieści, żeby partia tak zafiksowana na nieskażoną niczym polskość mogła dopuścić do tak żenującej sytuacji.

Zresztą sami popatrzcie i rozważcie:
Wassermann, Sellin, Schreiber, Muller, Fogiel, Schmidt, Szefernaker, Arent, Ast, Rau, Tułajew, Weber. Kanthak. Paul, Babinetz, Soin… No, jak dwa razy dwa, coś tu nie po kolei jest, zupełnie nie po pisowski, nie po polsku, co najwyżej właściciele polskojęzyczni są.

Dodatkowo jeszcze te, które na swój sposób inspirują: Wypij, Warchoł, Kryj, Pielucha, Kozik, Gaża (jak się komu należy każdy wie), oraz… Pupa w senacie. No grubo jednym słowem jest. (R)

1 komentarz dotyczący “Notatki na kolanie. Jest grubo z tymi nazwiskami

  1. Wodnik, Młynarz czy Czubajew to jeszcze rozumiem. Ale Fogiel?! Czy to jest nieobrzezane nazwisko??

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: