KULTURA&MEDIA

PiSneyland na Westerplatte

Teza ministra kultury i narodowego dziwactwa jest prosta i zrozumiała: samorząd w Gdańsku przez 30 lat nie zrobił w celu właściwego upamiętnienie Westerplatte, więc należy im to Westerplatte odebrać i znacjonalizować, jeśli trzeba to nawet siłą. „To miejsce, święte, symboliczne, jest zarośnięte krzakami” – dodał Gliński.

**

Z tymi krzakami to akurat kompletna bzdura, co oczywiście nie oznacza, że półwysep jest pozbawiony zieleni. Zieleni jest tam dużo, ale jest ona przyjazna zarówno dla otoczenia jak i dla ludzi. Robi klimat i czyni całe to miejsce znośnym. Niewykluczone, że jakiś krzak stoi nie tam gdzie należy i zasłania być może to, co mogłoby być odsłonięte, ale to jeszcze nie powód, żeby jakiś przymuł z nadczynnością prawego jądra robił z tego aferę. Czep się pan tramwaju jak nie masz pan czego, panie Gliński!

Oczywiście rząd PiS od dłuższego już czasu robi podchody, jak tu zabrać miastu Westerplatte, bo marzy im się to „właściwe upamiętnienie”, godne, tradycyjnie narodowo-trywialne, marzy mu się PiSneyland! Czyli wyciąć wszystko, zburzyć wszystko (ostatecznie ten pomnik budowali komuniści, więc nie może on być szczery), a potem zalać teren betonem i zakazać wstępu, bo chodzenie po betonie, który ciepłą kołdrą przykrywa ziemię zroszoną krwią bohaterów, zwyczajnie nieprzyzwoite jest.

**

Już raz ta sfiksowana władza siłą od samorządu przejęła, czyli zachachmęcia teren.

W Warszawie zagarnęła Plac Piłsudskiego d. Zwycięstwa. To miejsce tak samo „święte” dla nas warszawiaków jak Westerplatte dla gdańszczan. Ono co prawda nie jest zarośnięte krzakami (chociaż być może pobliski Ogród Saski z drzewami i przyciętymi, ale jednak krzakami, może Glińskiego wkurwiać), bo ma ono zupełnie inny charakter. Po przejęciu, mimo sprzeciwów, zorganizowano tu poppatriotyczny śmietnik, magazyn mniej lub bardziej udanych rzeźb, mniej lub bardziej udanych artystów. Aż zęby bolą jak się na to patrzy. Zielone zarośla na Westerplatte, to prawdziwe ukojenie i radość dla oka w porównaniu z trupizmem i turpizmem warszawskiego placu.

Bądźmy szczerzy: czasami lepsze są krzaki i zarośla, niż niezliczone, okurwiające swą szpetotą, bez opamiętania stawiane krzyże, chrystusiki i wazelinowe wojtyłki. No taka jest dość banalna w sumie prawda.

No, a poza tym panie Gliński, co jak co, ale krzaki mogą być dla was całkiem przydatne za czas jakiś, wcale nie tak długi. Gdzie się skryjecie w razie czego? Lasy wycięte, puszcze ledwo dychają, tniecie bez opamiętania, więc tylko Westerplatte może być nadzieją i schronieniem dla waszej narodowo wyzwoleńczej partyzantki. Krzaki są przydatne do kamuflażu. A co do świętości… Dajcie Głódziowi dobrą flaszkę, on je wyświęci i będą święte. (R)

5 komentarzy dotyczących “PiSneyland na Westerplatte

  1. Barbro

    ”Prawdziwi” Polacy, a wedlug badania opinii jest ich ciagle wiekszosc, widza Polske wylacznie przez pryzmat ”swietosci”. Idee Rewolucji Francuskiej, pomimo uplywu ponad dwustu lat, ciagle tu jeszcze nie dotarly. Panuje katolicyzm (nie mieszac z idea boga) i zascianek.

    Polubienie

  2. Krzych

    Ministrowi śni się pewnie mauzoleum porównywalne z mauzoleum w Tannenbergu, wszak imponujące było, wzór niedościgniony. No i chciałby Prusaków doścignąć. A że metodami twórców pomnika „Родина-мать зовёт!” na Kurhanie Mamaja, no cóż – dojna zmiana czerpie ze sprawdzonych wzorców.
    Pozdrawiam z Gdańska!

    Polubienie

  3. w.i.e.s.i.e.k

    A ja sie dziwie a ja sie pytam dlaczego na pokazane w TVP i innych telewizjach góry śmieci zawalające korytarze i pomieszczenia Koszar na Westerplatte żaden pismak żadna gadająca gęba nie bąknie.
    To wasze rodacy.Te smieci W gębie góra frazesów Bóg Honor i Ojczyzna i ciągłą obraza a zasmiecic pole bitwy potraficie jak nikt i nigdy .Zaśmiecacie cmentarze,lasy polskie rzeki i Tatry a nawet błonia przed klasztorem w Częstochowie gdzie macie „zloty”
    To wy rodacy Polacy a Wasz minister ukazując te śmieci ma pretensje nie do was, swoich wyborców smarowanych „pincet +” a do samorządu ze nie sprzątają i dlatego należy im to odebrać,.I to był jego najważniejszy z argumentów.Śmieci pozostawione przez was narodowi śmieciarze.
    No tak, zrobią muzeum, postawia wartowników i ekipy sprzątające i nie będzie śmieci I to jest i będzie godne upamiętnienie bohaterów.
    Bo wam z Bogiem Honorem i Ojczyzna trzeba wyręczać /Ojczyzna ma was wyręczać w prozaicznym sprzątaniu/Bo wy życie oddacie chętnie gdyby co, ale śmieci walniecie na cmentarz.Groby bohaterów !!
    I to mi wpadło w oczy zakwitło w mózgu bo resztę z tymi urzędnikami ministerstwa włącznie to ja mam w „wysokim poważaniu”bo im nawet te śmieci w oczy nie kłuły.Nie przeszkadzały.Nawet nie zastanowili się czyje to i kto to zrobił.A reszta „patryjotów”połknęła jak cieple kluski
    Przyzwyczajeni?Czy to takie NASZE NARODOWE ze już nie kluje w oczy.Wstydu nie przysparza .Ale jako argument potrzebna.Bo nie dbają !!!Odebrać !!

    Polubienie

  4. Apeluję do obywateli Gdańska : bądźcie dumni, niezależni ,pokazaliście w czasie WOŚP i później w czasie żałoby i pogrzebu Prezydenta Adamowicza że stać was na wiele.Tak trzymać, nie dawać się pisowskim oszustom.

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.