ŻYCIE

Jeszcze o taplających się w błocie świniach

No to zbierzmy do kupy pewne fragmenty. Co takiego powiedział naczelny „Liberté” Leszek Jażdżewski, co byłoby niezgodne z prawdą i co uzasadniałoby te torsje i ból dupy na katoprawicy.

Po pierwsze:

„Ten kto szuka transcendencji i absolutu w Kościele, będzie zawiedziony, ten kto szuka moralności w Kościele, nie znajdzie jej. Ten kto szuka strawy duchowej w Kościele, wyjdzie głodny. Polski Kościół zaparł się Ewangelii, zaparł się Chrystusa i gdyby dzisiaj Chrystus był ponownie ukrzyżowany, to prawdopodobnie przez tych, którzy używają krzyża jako pałki do tego, aby zaganiać pokorne owieczki do zagrody”.

No i po drugie:

„Dziś agendę tematów dnia układają nam czarnoksiężnicy, którzy liczą, że przy pomocy zaklęć i manipulacji złymi emocjami będą w stanie zdobyć władzę nad duszami Polaków. Ale rywalizacja na inwektywy i złe emocje z nimi nie ma sensu, dlatego że po kilku godzinach zapasów ze świnią w błocie orientujesz się w końcu, że świnia to lubi. Trzeba zmienić zasady gry”.

Oraz po trzecie:

„Kościół katolicki w Polsce, obciążony niewyjaśnionymi skandalami pedofilskimi, opętany walką o pieniądze i o wpływy stracił moralny mandat do tego, aby sprawować funkcję sumienia narodu”.

No i co, coś jest nie tak, gdzieś skłamał, coś zmanipulował? Powtórzona, dawno już zdiagnozowana prawda o Kościele: pedofile, moralni degeneraci, demoralizatorzy, kłamcy, łachudry jakich mało. Ogrom draństwa w tej koloratkowej organizacji jest porażający. Czy ktoś ma ze zrozumieniem tego jakiś problem? Bezwzględnie tak, choćby od lat aspirujący – bezskutecznie jakoś na razie – do miana ideologa i sumienia katoprawicy Paweł Lisicki.

„Jeśli chodzi o treść, szczerze mówiąc trudno mi sobie wyobrazić coś równie obrzydliwego i głupiego. Mamy 3 maja, Święto Maryi Królowej Polski, święto jak wiadomo dla wielu Polaków niezwykle ważne. A człowiek w publicznym miejscu porównuje Kościół do tarzającej się w błocie świni. Ja bardzo rzadko używam mocnych słów, ale powiem, że to jest zachowanie szczeniackie i chamskie. Ktoś taki to jest człowiek, któremu nie należy podawać ręki”.

Nikt Lisickiego nie zmusza, żeby Jażdżewskiemu podawał rękę, nie wiem nawet czy Jażdżewskiemu na tym zależy, czy tego oczekuje a nawet pragnie. Jak go znam to jestem pewien, że zarówno Lisickiego jak i jego rękę ma serdecznie w dupie. Niech się Lisicki buja i ze swoją łapą a zwłaszcza z całą tą Maryja i jakimś kolejnym świętem też niech się buja.

Walcie sobie konia przed tymi waszymi niezliczonymi świątkami, ale nie róbcie na siłę również z nas onanistów.

Nie ma złego czasu szanowny panie redaktorze, żeby piętnować rzeczy złe i o zjawiskach złych mówić. Żadne święta, mniej lub bardziej poważne – tu akurat mieliśmy do czynienia z tym trochę niepoważnym –  nie mogą być powodem do rozejmu. W tym sensie nas Marysia nie rusza i nie podnieca (przynajmniej ta, bo brzydka i w nieapetycznym wieku), nie bierze nas też i nie podnieca kolega Jezus. Bo ja heteryk bez jakichkolwiek ciągot, Iwonki też określone (choć mam podejrzenia co do jednej z nich, że po cichu i bez rozgłosu bzyka się z dawną koleżanką z akademika), a i tutejsi bywalcy, też w centralnym punkcie swojego mniej lub bardziej wymuskanego dupska mają tę świętą rodzinę, oraz ogarniętych fobiami i zboczeniami jej wyznawców.

Na tym etapie dyskusję uważam za zakończoną, choć szczerze przyznam, że mam setny ubaw obserwując jak narodowe szczujnie i szczujnie prywatne, utrzymywane z hojnych narodowych datków, toczą pianę z pyska, jak się miotają i jak bardzo słowa Jażdżewskiego lub jemu podobnych ich uwierają. W tym sensie to nie było takie sobie, nieistotne wystąpienie. To był cios w splot słoneczny.

W sprawie zaś Kościoła, to nie ma co już rozmieniać się na drobne, bo wszystko co było można, już na jego temat powiedziano, choć nie wszystko jeszcze o nim pewnie wiemy i spodziewam się, że nie jeden świński interes ujrzy jeszcze światło dzienne. Jak to u świń: jak się taplasz się w błocie, czysty nigdy nie będziesz.

Zakończmy Jażdżewskim:

„Nie pozwólmy zaganiać się pokornie do zagrody przez narodową prawicę. Bo tylko hipokryzja i poczucie, że pewnych prawd nie można wypowiadać może uratować ich władzę w Polsce (…) Nic nie boli tak, jak kilka słów trudnej prawdy.”

No boli ta prawda, bardzo boli, ale kurwa ma boleć!

PS> Być może jest i tak, że  Jażdżewski zupełnie niechcący zrobił kościołowi wielką przysługę. Mają teraz podstawy,  żeby każdy ksiądz, od biskupa aż po wikarego, dostał po 100 złotych obiecanej przez Jarka dopłaty. Zastanawiam się co zrobić z klerykami, więc może na początek po 50? (R)

13 komentarzy dotyczących “Jeszcze o taplających się w błocie świniach

  1. Uważny Analfabeta

    Protestuję! Klerycy co najwyżej po 25 złotych. Resztę dopłaci im ksiądz za posługę. No tą, wiecie jaką…

    Polubienie

  2. w.i.e.s.i.e.k

    Gdyby ktoś chciał sie obrażać lub „ścigać” ułatwiam
    https://joemonster.org/art/35504

    Polubienie

    • Sobiepan

      W.I.E.S.I.E.K. !!! :-))))))))
      Odkryłem, że masz talent do wynajdywania ciekawych linków. A swoja drogą – trzeba mieć solidne „fiksum – dyrdum” aby produkować TAKI towar. Jeszcze większe „fiksum dyrdum” trzeba mieć aby takie „cóś” kupować.Miał racje ten Jażdżewski – mówiąc – to co powiedział. Dlatego tak teraz „grzmią” – zabolało „wielebnych” i „niewielebnych”, bo prawda zazwyczaj w oczy kole. Przypuszczam, ze teraz nastąpi „frontalny atak” na Jażdżewskiego – zrobią z niego „czuba”. Do wyborów już tylko kilkanaście dni – teraz „zagrzmią ” kolubryny”. A swoja drogą – PiS nadal strzela „mokrymi kapiszonami” – widocznie w ich „wyborczych zbrojowniach” – tak jak w „skarbcu” – same pustki !!!

      Polubienie

  3. Mietek

    Absolutna zgoda.
    Co zaś do „odcięcia” się rzecznika PO (czyli stanowisko Platformy Obywatelskiej) i Kosiniak-Kamysza ( PSL) to określili jaki jest ich stosunek do rozdziału Państwo- kościół.
    I to mnie cieszy – to i tak nie „moje” partie a i wielu ewentualnych tych partii zwolenników od nich odepchnie.

    Polubienie

    • w.i.e.s.i.e.k

      Sobiepan 07-05-2019 o 11:53
      To nie fiksym dyrdum a szukanie na siłe By coś znaleźć .Szukali umiejętnie i długo obserwując.Gdyby miała psa a ten na trawnik,…. a ona by tego nie uprzątnęła idę o zakład ze miałaby „poranna wizytę 6 byków” + zatrzymanie.
      Boc przecież nikomu nie przeszkadzają te badziewia w czas odpustu wystawiane na straganach nawet w Częstochowie.Obrażające nie tylko uczucia estetyczne ale i religijnie I nikt nie skarży
      Bo nie przeszkadzają nikomu, te badziewia „promowane w internecie” i sklepach wysyłkowych
      https://archiwum.allegro.pl/oferta/butelka-woda-swiecona-jasna-gora-matka-boska-prl-i7553091621.html
      A to znajdziesz nawet w sklepach z dewocjonaliami
      http://dewocjonalia-roza.pl/butelka-na-wode-swiecona-matka-boza-p-3473.html
      A i widziałem takowe z JP Tylko łepek odkręcić i nalewasz co ci sie podoba.
      Ot „szukali kija by uderzyć psa” I wyszli na durniów Jak zwykle A Europa się śmieje

      Polubienie

    • Sobiepan

      W.I.E.S.I.E.K. !!!
      Przez ostatnie ćwierć wieku, jakoś nie miałem okazji ani powodu aby „szwendać” po jarmarkach gdzie to „blaszane koguciki” sprzedają i tzw. „dewocjonalia”. Dlatego w „tej materii” jestem kompletnie nieobeznany. Dlatego zaskoczyłeś mnie „totalnie” – chociaż ekonomiści powiadają – dopóki jest „popyt” , dotąd jest ” podaż”. Ale takie „bezguście”, to prawdziwy koszmar. Dziwi mnie,że „episkopalni” tolerują, takie naigrywanie się z „prawdziwej wiary”. Widocznie „pecunia non olet” – no bo w końcu ktoś tam…ktoś tam „zatwierdza” do produkcji to badziewie.Na terenach „przykościelnych” tez stale odbywają się jakieś „obchody ku czci” lub „odpusty”. Dopiero w takich momentach zaczynasz się orientować – w jakim kraju żyjesz. I z „tym” idziemy „ku Europie”aby „chrystianizować” resztę – jak to zapowiadają panprezes i pan Mateusz !!!!
      I pomyśleć – kilka dni temu NASA opublikowała w ramach projektu „OPTIM PROTECT”- kosmiczny album zdjęć wykonanych przez teleskop Hubble’a – „Hubble Legacy Field”. Zawiera 265 TYSIĘCY GALAKTYK. Możesz w internecie obejrzeć krótki filmik – na czym to polega. Rzeczywiście – WSZECHŚWIAT (KOSMOS) nie zna granic. Głupota ludzka – także !!!

      Polubienie

  4. „Zastanawiam się co zrobić z klerykami…” Doradcy po studiach arachnologicznych doradzili wodzowi Jarosławowi Jednojądrowemu, żeby wypłacał te pięć dych od pająka. Klerykom pozostają subwencje do kondomów analnych.

    Polubienie

    • w.i.e.s.i.e.k

      Sobiepan 07-05-2019 o 17:25
      Czarujesz !! A do tego chcesz powiedzieć iz 25 lat chodziłeś tylko opłotkami
      Tego nie da się ominąć .
      Tak się pleni, a przechodząc musisz, ale to musisz zerknąć na stragan.
      A tam
      „Kolorowych jarmarków, blaszanych zegarków
      Pierzastych kogucików, baloników na druciku
      Motyli drewnianych, koników bujanych
      Cukrowej waty i z piernika chaty” pełno
      A na Podhalu /a i na morzem tez/ciupagi baranki ect rodzimej produkcji „made in China”
      A już na odpustach pełno Dewocjonalia jakie chcesz Do wyboru do koloru.
      Wiec nie czaruj a poświeć sie Kolberg tez się poświęcał.
      Znam takich co w domu z tego zrobili sobie”wystawę kiczu”
      A „suwerenowi” to pasi !

      Polubienie

  5. wujcio

    Z tymi wypłatami dla kleru to bym nie żartował. Już Szczerski mówiąc, że nauczyciele przecież mogą się rozmnażać i dostać 500+ otworzył taka możliwość. Od tego jest prosta droga, żeby tym co oficjalnie nie mogą się rozmnażać państwo rekompensowało straty w postaci ekwiwalentu utraconego 500+. 500 złotych miesięcznie dla każdego księdza i Kaczyńskiego. Ten ostatni jak wiadomo nie może się rozmnażać, bo tak kocha Polskę, że nie chciał unieszczęśliwić żadnej kobiety.

    Polubienie

  6. A’propos tego badziewia (Matki Boskiej z wodą święconą : na własne oczy widziałam w Fatimie jak z rury z kranu lano „święconą ” wodę do główek plastikowych maryjek. A co tam ,święcona i już.

    Polubienie

    • Sobiepan

      KOSA !!! Podobno JPII poświęcił „cały wodociąg” – to ONI teraz mogą lać- z „grubej rury” ! Zawsze to higieniczniej i „nowocześniej” niż po staremu !

      Polubienie

  7. Sobiepan

    W.I.E.S.I.E.K. !!!
    No dobrze…..”czaruję”…..chodzę od czasu do czasu, ale na tzw. „zielony targ” lub „zieleniak” po świeże ogórki do kiszenia + akcesoria (chrzan, koper, liście wiśni itp.). Na upatrzonym stoisku – od lat – pewna rodzina prowadzi SOLIDNY handel warzywami i owocami. Takich „twardych” ogórków do kiszenia nie kupisz nigdzie. Jak jest sezon na grzyby – sprzedają tylko nierobaczywe.
    Ostatni raz =- na prawdziwym targu – bylem na początku lat 1970-tych w Pińczowie (nad Nidą). Targ odbywał się wtedy 2 razy w tygodniu. Po jednej stronie ulicy był prawdziwy „JARMARK” – także z dewocjonaliami, a po drugiej stronie ulicy był „TARG KOŃSKI”, gdzie sprzedawano nie tylko konie, ale zwierzynę wszelaką – w tym „świnie” i inne tuczniki. Wracając kiedyś z porannego połowu ryb – wstąpiłem na ten targ., aby zobaczyć – jak się sprzedaje – kupuje konia. Znajomi opowiadali o tym nieprawdopodobne historie. Rzeczywiście – „proceder” kupna – sprzedaży trwa około 2-3 godzin i „stojąc z boku” można „pęc” ze śmiechu. Ale mimo wszystko – wzbudza podziw – kupno bowiem konia, to cały ceremoniał i gdybyś nie zachował się tak jak trzeba – transakcja była by „do dudy” a koń by ci zdechł. Nawet dzisiaj – kiedy ludzie kupują „wypasione mercedesy” albo inne bryczki – takiego ceremoniału już nie obejrzysz .
    A jakie R Y B Y były w Nidzie i jej starych rozlewiskach – Chłopie !!!! Nie będę opisywał bo i tak zarzucisz mi , że „łżę”- jak każdy wędkarz. No więc krótko Ci powiem – były „taaaaakieeeeee ryby” !!!!. Czasami trafiały się jeszcze większe !!!!

    Polubienie

    • Sobiepan

      P.S. ! Z tego „KOŃSKIEGO TARGU”oraz z połowów ryb mam kilkadziesiąt „starych fotografii” – ehhhh….. łza się w oku kreci !!!!

      Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.