Jak Polska dziękuje wyzwolicielom

W Strzelcach Krajeńskich nie ma już pomnika żołnierzy 2 armii Wojska Polskiego. Mimo, że wyzwalali te ziemi spod niemieckiej okupacji, tu ginęli, tu zostali pogrzebani, w oczach współczesnych Hunów nie zasługują ani na szacunek ani na pamięć.

◊

Niesmak budzi to tym większy, że jakże wielu z tej armii, to Polacy, którzy z różnych powodów nie zdążyli do Andersa. 1 i 2 armia to była najszybsza i na owe czasy jedyna droga powrotu do domu, po wywózkach i deportacjach. Tylko co o tym mogą wiedzieć palanty skoncentrowane w w instytucji zawodowo trudniącej się szczuciem?

Decyzję o wygumkowaniu wyzwolicieli podjął wojewoda, rzecz jasna jebany pisior, po konsultacji z osławionym i cieszącym się wyjątkowo złą, a nawet coraz gorszą sławą IPNem.  Patrząc jednak na to trzeźwo, to decyzja wojewody jest w zasadzie usprawiedliwiona.

Kiedy obserwuję sobie bieżące trendy i obowiązujące wykładnie, ma mam żadnych, najmniejszych nawet watpliwości, że to Wyklęci wygrali II wojnę, wyzwolili całą Polskę, a 2 maja 1945 roku, polską flagę na Kolumnie Zwycięstwa w Berlinie, wieszał osobiście towarzysz Bury, lub ktoś w tym stylu.

Pamiętajcie również, że to nie kto inni tylko Wyklęci przełamywali Wał Pomorski, zdobyli Kołobrzeg i bratali się z morzem. Z tego też powodu w Kołobrzegu chcą w trybie pilnym rozebrać pomnik zaślubin, bo niewłaściwych bohaterów na nim postawiono. To znaczy postawiono zdrajców i okupantów a nie wyzwolicieli. Co prawda Kołobrzeg ciągle i zaciekle się broni, ale potomkowie Wyklętych wzmocnieni zielonymi ludzikami z IPN i ten wał Pomorski przełamią.

Zapamiętajcie to sobie jeszcze raz i na zawsze: wedle jakiegoś głąba na urzędzie oraz głąbów w instytucie Wał Pomorski zdobyli i morze dla Polski odzyskali Wyklęci. Zrozumiano?

◊

Wyjaśnić tylko jakoś należy – przyznaje, to wielkie wyzwanie stojące przez IPN – dlaczego wtedy koledzy Wyklęci szli ręka w rękę z Ruskimi. No bo szli z nimi, nie ma co zaprzeczać, wyrywając po drodze Niemcom z rąk wszystko co się dało, od Lublina, Warszawy po Kołobrzeg i Wrocław.  Ale spoko, nie po to mamy zastępy palantów i tęgie umysły, różnych takich Cenckiewiczów i Żarynów, żeby z tak prostym problemem nie dali sobie rady.

Stawiam więc gruszki przeciwko śliwkom, że w tych Strzelcach Krajeńskich stanie za chwilę pomnik jakiegoś „zasłużonego” chwasta, jakiegoś wyklętego bandyty, księdza pedofila, albo mecenasa pedofilów o znanym nazwisku i jeszcze bardziej znanym pseudonimie (a swoją drogą patrzcie, ile jest pomników do obalenia a oni na 2 Armię się uwzięli) . Tak będzie jak nic. Polska dziękuje wyzwolicielom! (R)