ŻYCIE

Laska marszałkowska (czyli jak marszałek laską laskę stukał)

Marszałek Marek Kuchciński na twitterze:
„W Przemyślu rozpoczął się Kongres Polskiej Oświaty na Ukrainie pod honorowym patronatem Marszałka Sejmu. Dla polskiej mniejszości system własnego szkolnictwa i nauka j.polskiego to priorytet. Język jest najważniejszym atrybutem wspólnoty. Pozwala kształtować tożsamość narodową.”

Jak widać marszałek Kuchciński do Ukrainy i jej tożsamości ma słabość, a ostatnimi czasy to szczególną słabość ma zwłaszcza do Ukrainek, przynajmniej tak twierdzą dobrze zorientowani w temacie. W kwestii więc delikatnych stosunków polsko-ukraińskich pan Kuchciński może być uważany za eksperta, bo opierając się na plotkach i przypuszczaniach, z jedną zwłaszcza Ukrainką nawiązał głębokie stosunki.

Fragment meldunku byłego funkcjonariusz CBA Wojciecha J.:

„…w jednym z trzech podkarpackich domów publicznych (Dubiecko, Krasiczyn, Rzeszów) (…) została zarejestrowana wizyta jednego z najwyższych polityków PiS. Polityk ten miał dopuszczać się czynności seksualnych z nieletnią (prawdopodobnie poniżej 15. roku życia) prostytutką narodowości ukraińskiej o imieniu Rusłana, co wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 200 § 1 kk. Nagranie to (z domu publicznego) zostało przez OZI przekazane Wojciechowi J. na płycie CD. W trakcie prowadzonych czynności operacyjnych Wojciech J. uzyskał dodatkowo informację, iż nagrań tego typu jest dużo więcej, a zarejestrowani na nich są przede wszystkim politycy PiS oraz powiązani z nimi biznesmeni z Podkarpacia”

Czyli tak się bawią pisiory, królowie i bogowie Podkarpacia i to nie byle jacy królowie, bo szybko się okazało kto jest prawdopobnie owym „najważniejszym politykiem PiS”. Tak, jak jedne taśmy pokazały, że Kaczor uczciwy jest pewnie tylko wtedy jak śpi, tak te burdelowe taśmy z kolei pokazały, że marszałek Marek Kuchciński, może jest bogobojny, ale już nie tak cnotliwy na jakiego wygląda i jakiego z siebie robi.  Wiele wskazuje na to, że dymał (ruchał, posuwał…) w najlepsze ową Rusłanę i to na dodatek nieletnią niestety.

Dla jasności: nie mam nic przeciwko temu, żeby facet, w tym nawet marszałek i nawet taki kozi bobek jak Kuchciński, zafundował sobie panienkę w agencji i ją skonsumował. Ostatecznie po to są agencje, po to jest ten zawód. Wychodzę nawet z założenia, że każdy w miarę normalny facet, przynajmniej raz w życiu powinien pójść do burdelu. Były nawet kiedyś takie obyczaje, że ojcowie prowadzili synów właśnie do burdelu na ten „pierwszy raz”.

Więc ja rozumiem marszałka, nawet go częściowo rozgrzeszam, no ale żeby zaraz z nieletnią!? Po pierwsze, on z zawodu marszałek a nie ksiądz, a po drugie dosiadanie nieletnich jest absolutnie karalne, myślę, że karalne również w przypadku każdego prominentnego polityka, w tym i pisowskiego.

Inną rzecz jasna sprawą są deklarowane i demonstrowane publicznie poglądy i postawy, które niestety zazwyczaj mijają się z powszechną praktyką i rzeczywistością, ale to na szczęście karalne nie jest, bo w innym wypadku mielibyśmy więzienia pełne polityków PiS.

Oczywiście w tym akurat konkretnym przypadku, zarówno prokuraturę jak i wiedzące o sprawie od dawna CBA, najbardziej interesuje nie to, że są burdele z nieletnimi pannami przymuszanymi do seksu i że marszałek spółkując z 15-latką, de facto dopuścił się pedofilii, tylko jak sprawie sprawnie i szybko łeb ukręcić i kto puścił w obieg tę żenującą dla pisowskich elit historię, kto nagrał marszałka z gołym tyłkiem na nagiej dupie.

Możliwy więc dalszy scenariusz jest taki, że odpowiedzialny i zrównoważony, nie ulegający emocjom prokurator, za czas jakiś wyda oświadczenie, rozpowszechnione z radością przez zaprzyjaźnione media narodowe, że po wnikliwym śledztwie i przesłuchaniu świadków, owa niby 15-letnia Ukrainka okazała się 45-letnią Rumunką (dobrze zakonserwowaną), a używał jej ktoś łudząco podobny do marszałka Kuchcińskiego, którego obsługa burdelu miała prawo pomylić z właściwym marszałkiem. Tym bardziej, że obsługa to matoły i pół mózgi, skąd oni mogliby znać marszałka, skoro permanentnie i od lat mylą Jarosława z Lechem. No i w ten sposób będzie po sprawie. Ale bądźmy szczerzy, co marszałek sobie poruchał to jego!

Czekając na możliwy finał i zakładając że historyjka jest prawdziwa, mam jednak – przynajmniej na tym etapie – dwa drażliwe pytania.
Po pierwsze, czy marszałek – jeśli to faktycznie on – płacił za tę usługę z własnego portfela, a więc czy dymał za swoje, czy może jednak wzorem bywszego posła Solidarnej Polski, zażądał za usługę faktury  i to jeszcze z 14-dniowym terminem płatności, a jako płatnika wskazał kancelarię sejmu.

Po drugie zaś, ja rozumiem, że burdele z Ukrainkami i innymi takimi, mogą być na Mazowszu (choć nie wszędzie), w Wielkopolsce, czy na Pomorzu, czyli w regionach będących pod znaczącym wpływem eurorozwiązłości, ale na boga, nie na Podkarpaciu! To katolicki do cna region, z zasadami i z różnej maści góralami, a ci przecież mają owce, po co im Ukrainki? To cios w serce regionalnej polityki obyczajowej, zamach na odwieczne zasady i normy współżycia Pytam się więc kto do tego dopuścił, kogo rozliczyć i przykładnie ukarać, no i gdzie jest tu bóg, który wszystko to widzi a nie reaguje?

Na koniec chciałbym zapytać jeszcze, zwłaszcza tych o wiele bardziej niż ja oblatanych w rzemiośle, którzy nie jeden kondom w burdelu zużyli, kto waszym zdaniem jest większym chojrakiem? Czy pan poseł Niesiołowski (też przykładny katolik a nawet arcykatolik), który zarywał łóżka i rypał nie za swoje, ale jednak pełnoletnie, czy może jednak marszałek Kuchciński (nie mniej przykładny katolik, a nawet arcykatolik – baldachim na procesji nosił), który dmuchał nie wiadomo jeszcze za czyje, ale ani nie zarwał łóżka, ani tym bardziej nie poczekał, aby Rusłana podrosła i stała się pełnoletnia. Ktoś, coś w tej sprawie?

PS> Tylko proszę mi tu nie pisać, że wczoraj pan marszałek był w kościele i się wyspowiadał a w zawiązku z tym sprawy już nie ma. (R)

8 komentarzy dotyczących “Laska marszałkowska (czyli jak marszałek laską laskę stukał)

  1. Nie mogłem pozostawić tego pytania bez odpowiedzi. Po prostu taki imperatyw, z gruntu moralny. Mam osobistą słabość do Stefana vel muchówka, jednak samemu będąc samoukiem, który porzucił rzemiosło na rzecz obrączki, tytuł kiddy-fuckera (chociaż z fizjognomii to raczej uncle-fucker) przyznałbym bez wahania „członkowi” tego cechu rzemieślników, marszalowi Mareczkowi.

    Polubienie

  2. vannelle

    Kiedyś w tej rozwiązłej Holandii pewien burmistrz z pipidówki poruchał pełnoletnią, płatną panienkę. O zgrozo, przestał być burmistrzem.

    Polubienie

  3. Anonim

    Prawactwo w wydaniu pisowskim to wybryk natury,jakieś pokraki umysłowe. Zabrali się za palenie książek i artefaktów w Gdańsku. Przecież to jakaś hołota faszystowska o zabarwieniu katolickim. Niech sobie dymają dorosłe prostytutki, jeśli ich na to stać, ale WARA od dzieci, nie chodzi mi o zwisającą wargę prezesa.Bo prezes rzecze: Nie mam prawa jazdy, samochodu, nie mam konta w banku, nie znam języków, nie podróżuję, nie robię zakupów, nie poruszam się samodzielnie po mieście, jestem oderwany od świata… I jestem szczęśliwy. Taką Polskę wam Polacy urządzę. Uczynię was szczęśliwymi. Prostacka HIPOKRYZJA jest znakiem rozpoznawczym PIS. Każdy kto zagłosuje na PIS w moich oczach popiera pedofilię i palenie książek. I chuj z wami, ofiara została spełniona. Ofiara z państwa na rzecz hołoty.

    Polubienie

  4. Joanna K.

    A oficer CBA czekał na stosowny moment, by ujawnić „swoje” rewelacje – taki to i oficer, biedna Polska ten oficer powinien w łeb sobie palnąć, jeśli 1. informacja prawdziwa 2. czekał z ujawnieniem jej kawałek czasu. Zwykła prostytutka, nie oficer.

    Polubienie

    • Nie doczytała widocznie pani (w mediach, innych źródeł brak) całej tej historii, bo oficer wszystko ujawnił kiedy tylko wszedł w posiadanie materiałów tylko jego przełożeni jacyś tacy niechętni byli do kontynuowania tematu. Historia ma zresztą kilka wątków. No a że sprawa akurat się wylała teraz? No cóż dla PiSu każdy moment jest niedobry. Zaś w delikatnej kwestii kto tu jest prostytutką, należałoby się wypowiadać z pewną jednak ostrożnością, bo jak na dłoni widać kto się tu skurwił.

      Polubienie

  5. Sobiepan Sobiepan

    Wielce Szanowny Jahu !!! Redaktorze Naczelny etc.etc.etc. !!!
    Nie lubię niczego komentować w dniu 1 kwietnia, bo to Prima Aprilis i zdarza się, że poważni ludzie piszą niepoważne teksty, a także dokładnie na odwrót – niepoważni ludzie piszą poważne teksty. Wychodzą z tego różne „kocopały” i ludziska po tym ciągają się po sądach – do ostatniego tchu i ostatniego grosza. Natomiast wszelkiej maści politycy – wprost uwielbiają ten dzień – można dokładnie opluć przeciwnika, a w sądzie wykpić się, że to był „prima aprilis”. Dlatego Twój tekst o „lasce marszałkowskiej” początkowo potraktowałem jako „polityczny prima aprilis”, bo gdzie by mi tam do głowy przyszło, że „kochany” pan marszałek coś namiąchał z „laskami”. W życiu nie !!! Kamery różnych telewizji pokazują, jak pan marszałek obchodzi się z laską – znaczy się – przy pomocy laski otwiera Sejm RP – stukając w podłogę 3 razy i w ten – mniej więcej sam sposób, zamyka posiedzenie izby, czasami wali w ta podłogę dość mocno, bo nerwy mu puszczają, ale nie dziwota, bo co też tam te posły wygadują – przechodzi ludzką wyobraźnię ! Ale tym razem nikt niczego nie odwoływał, nikt nikogo nie przepraszał, żaden „liczący się ” polityk, nie wykluczając pana marszałka niczego nie odwołał. Zamienili się wszyscy w te biblijne słupy soli. Wydelegowano tylko pana Andrzeja GRZEGRZÓŁKĘ – dyrektora Centrum Informacyjnego Sejmu, aby ten oświadczył, że publikacja artykułu A.Rozenka z Redakcji Tygodnika Codziennego „NIE”, na łamach tej satyrycznej gazety jest „nikczemna, podła,i daleka od prawdy” co skończy się” procesami karnymi” i cywilnymi i wszelkimi innymi plagami a winni wtrąceni będą do lochu.Tedy czeka nas serial sensacyjny w telewizorniach pt.”historia pewnej laski”. Myślałem, że ten pan GRZEGRZÓŁKA, to też jest taki jakiś „prima aprilisowy”, bo powszechnie wiadomo Polakom, że pisze się „GŻEGŻÓŁKA” a nie „GRZEGRZÓŁKA” – ale wszystkie media tak napisały, to widocznie tak ma być.
    Dzisiaj zaś zaczęły mnie nachodzić różne i bardzo różne refleksje. Gazeta pana J.Urbana od 30 lat pisze różne takie teksty i jakoś nikt nie miał „mocy” aby ją zamknąć razem z redaktorami, bo w sądach okazywało się, że jak już coś piszą, to mają na to odpowiednie „papiery”. I gdyby tak – co nie daj boże, i tutaj coś mieli (dyskietki ponoć bardzo porno) – to niech to ręka boska broni – będzie skandal 100-lecia.
    Pisałem onegdaj na blogu, że początek kampanii wyborczej, to takie „mokre kapiszony” – jak to nazwał sam panprezes, a kanonada zacznie się dopiero przed samymi wyborami. Tymczasem pan A.Rozenek wypalił z najnowszej „armato-hałubicy” (według nazewnictwa MON). Są dwie możliwości – albo się wszystko wyjaśni – albo się wszystko zaciemni, zobaczymy która „opcja” zwycięży. Tych spraw „do wyjaśnienia” jak gdyby przybywa
    a „ONI” ani mru-mru, znaczy się – mamy kabaret !!!

    Polubienie

    • Sobiepan Sobiepan

      P.S. !!! A swoją drogą – ten redaktor A.Rozenek to musi być jakiś odważny chłop, żeby tak zadrzeć z całą „potęgą” PiS-u.
      Ja bym na miejscu panaprezesa rozwiązał ten Sejm – jakiś on słabowity. Nawet porządnego budżetu nie potrafią uchwalić – teraz okazuje się, że zabraknie jakieś 50 – 55 miliardów złotych i pan Mateusz będzie musiał powiększyć „dziurę budżetową” a nawet zmienić ministra finansów. Skoro panprezes powiedział, ze mamy mieć „wolność”, to nawet wolno zmienić Sejm – a co !!!!

      Polubienie

    • wiesiek

      Sobiepan Sobiepan
      Gazeta Urbana czyli”NIE” juz od dawna ujawnia takie rewelacje które dopiero gdy inna opublikuje okazują się prawdziwe/i ta gazeta ogłasza iz to właśnie ona wykryła i ujawniła/Np o Jankowskim pisało NIE jeszcze za rządów SLD.
      A misza miec dobre i dobrze ukryte dowody bo gdyby nie mieli juz dawno by NIE puszczono w skarpetkach.A procesy jeśli juz to wytaczają nie”o obrazę uczuć religijnych” A i tak Urban je wygrywa

      Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.