Sądzę, że minęło już na tyle dużo czasu – całe pięć miesięcy – żeby zainteresować się losami pewnego wyjątkowego małżeństwa. Warto wiedzieć jak im się wiedzie pożycie, czy maż jest dobry w łóżku, czy jurny, czy lubi od tyłu a może jednak po bożemu i na dodatek po ciemku, czy dmucha z prezerwatywą czy może jednak bez, czy jara się seksem oralnym, czy może bardzie satysfakcjonuje go analny, czy wreszcie pije a po pijaku czy bije, no generalnie dobrze by było wiedzieć jak jest.
◊
Przypomnijmy fakty… Otóż gdzieś na początku listopada, w drohiczyńskiej katedrze, czyli w centrum Podlasia (to geografia, ale też stan umysłu), odbyły się zaślubiny pochodzącej z Siemiatycz 40-letniej panny Magdaleny z jej wybrankiem serce, panem Jezusem Chrystusem, z dzisiejszego punktu widzenia obywatelem Izraela i oczywiście Żydem. Katedra – jak mówią świadkowie – „pękała w szwach”, pobożny lud podlaski chciał bowiem zobaczyć strojną w welony i wystawną suknię pannę młodą. Co prawda pan młody – choć sądząc po peselu wcale nie aż taki młody – gdzieś się zawieruszył i nie kroczył obok przeszczęśliwej Magdaleny, ale w niczym to jednak nie przeszkodziło, by zdobna obrączka zawisła na jej smukłym palcu.
W zasadzie to koniec tej wzruszającej historii, choć warto nadmienić, że Magdalena, do ślubu przygotowywała się od lat kilku, a więc wnoszę, że wszystko poprzedzone było jakimś okresem narzeczeństwa i wzajemnego poznawania się. Nie przypuszczam również, by powodem tak desperackiego stawienia się przed ołtarzem była jakaś tam ciąża, prawdziwa czy urojona, bo prawdziwi katolicy przed ślubem się nie bzykają.
◊
Dzielna pani jest pierwszą tzw. dziewica konsekrowana w diecezji. W wypowiedzi dla miejscowego fanzinu polityczno-religijnego powiedziała:
„Podjęłam decyzję, by starać się o konsekrację. Dwa lata temu złożyłam do księdza biskupa podanie z prośbą o formację i zatwierdzenie tej mojej drogi, którą rozeznawałam od wielu lat (…). Na zewnątrz nic się nie zmienia, ale wewnętrznie zmienia się wszystko, bo jestem osobą konsekrowaną i poślubioną Jezusowi. Wierzę, że idzie za tym łaska Boża, która będzie mnie prowadzić”.
Jak mówią biegli w rzemiośle i znający temat, decyzja pani Magdaleny oznacza ni mniej ni więcej, że do końca życia pozostanie ona dziewicą (przynajmniej teoretycznie). Czyli w skrócie mówiąc, żegnaj 500+!
Niestety, okazuje się, że w tej sytuacji postawione na wstępie pytania tracą sens. Ponieważ pani nie będzie się bzykać, odpada nam tym samym problem czy anal, czy oral, czy doggy style. Co najwyżej finger style, ale ostrożnie, nie za głęboko, bo dziewictwo szlag trafi.
I żebyście nie myśleli, że to jakiś jeden odosobniony przypadek psychiatryczny, to śpieszę donieść, że w całym kraju takich Magdalenek mamy aż 284, najwięcej w diecezji krakowskiej, bo aż 37. No, ale to Małopolska, więc bądźmy wyrozumiali.
A swoją drogą czym takim strasznym ową panią już Magdalenę kolega bóg pokarał, że do tej pory pozostała dziewicą? Jakieś teorie, przypuszczenia…? (R)
◊◊◊
Link powiązany >>> Dziewice z Bielska-Białej. >>> Na pytanie biskupa: „Czy chcesz być konsekrowana i zaślubiona naszemu Panu, Jezusowi Chrystusowi, Synowi Bożemu?” każda z czterech młodych kobiet odpowiedziała twierdząco. Konsekrowane dziewice otrzymały obrączki i brewiarze…”

Wrobiły baby tego Jezusa w poligamię!
PolubieniePolubienie
BROKOZ !!! Hmmmm….hmmmm…- jaka tam poligamia ? Jak powiada Pismo – starożytni Hebrajczycy mieli prawo posiadać „skolko ugodno” – żon, już tam nie licząc nałożnic i służebnic. Taki np. Abraham – ojciec narodu żydowskiego – miał 3 legalne żony – Sarę,Keturę i Hagar. Miał też licznych synów (Izaak,Izmael,Median,Zimran,Jokszen,Jiszbek,Szuach,Medan,Nizar). Nie wszyscy synowie pochodzili z legalnego łoża – czytaj Biblię ! Inni prorocy biblijni – takoż. Nieludzki zwyczaj – posiadania tylko jednej zony wprowadzili „watykańczycy” a nawet wprowadzili „dla swoich” celibat. Skutki tego – masz dzisiaj – Sodoma, Gomora i Pedofilia !!!!
PolubieniePolubienie
Prawo prawem,tyle za każda z nich jeszcze”mamuśkę’ posiadała.
I takie np 3 teściowe to katastrofa.Oblatanym jak widzę jesteś w Piśmie to powiedz jak oni sobie z tak liczna trzódką teściowych radzili?
PolubieniePolubienie
W.i.e.s.i.e.k. !!! Haaa…drzewiej to inaczej bywało – teściowe stanowiły „cenną siłę roboczą” – nadzór nad kuchnią i garami, zamiatanie obejścia i komnat, pranie odzieży i takie tam ! Ówczesne pranie to nie była taka łatwizna – jak dzisiaj, że wciepniesz do pralki, zatrzaśniesz „okienko” i naciśniesz „knefel”. Pranie brudów trwało kilka dni a czasami dłużej – jak teściowa nie była wyrywna do roboty – najpierw było zamaczanie, następnego dnia gotowanie, kolejnego dnia pranie właściwe, następnie bieliznę i co tam trzeba było – krochmalono, wreszcie suszono, maglowano i prasowano. Letnia porą oklepywano także specjalnymi klepaczkami nad rzeką lub innym stawem i suszono na łąkach.O kuchni i garach napiszę Ci innym razem, bo temat zbyt obszerny, wspomnę tylko, że wszelaki drób i przede wszystkim kaczki – starannie skubano, aby pozyskać pierze. Która teściowa dzisiaj to potrafi ??? Takie czasy ! A swoją drogą – rozwód w starożytnych czasach był czynnością krótką i wcale nie kosztowną – tak jak dzisiaj. Gdyby Cię to interesowało – sięgnij do prawa rzymskiego. Cała „ceregiela” polegała na tym, że mąż kładł dłoń na głowie żony i publicznie oświadczał: – „odtąd nie jesteś moją żoną” – i było „po ptokach”. A dzisiaj – ehhh…szkoda gadać.
PolubieniePolubienie
kobiety katoliczki chcą przywrócenia „starych” zasad traktowania osób płci żeńskiej. To były czasy , sobie myślą: kościółek, rozmodlenie, ech. Oczywiście stanowienie o sobie, prawa, gadatliwość, wolność …., to też było
PolubieniePolubienie
Myślę że panna Magdalena musi być bardzo urodziwa. Zazdroszczę temu Jezusowi. Żyd to ma zawsze szczęście 😃
PolubieniePolubienie
Ja bym tak się z pani Magdaleny nie śmiała. Uważam że jej decyzja jest o wiele lepsza od staropanieństwa miss Pawłowicz. Pani Magdalena w cichości porozmawia z Oblubieńcem , wzorem cnót wszelakich zostanie, nikomu na odciski nie nadepnie. A panna Krysia co? Może klawisze powyrywać od ciągłego twittowania a co głowy namęczy w poszukiwaniu coraz to nowszych inwektyw coby się zbyt często nie powtarzać
PolubieniePolubienie
Skąd się biorą pierdolce, [ ……. ]
PolubieniePolubienie
Skąd się biorą takie chujki jak ty Anonimie. Molestował cię w dzieciństwie ksiądz, w szkole upadłeś na głowę czy zwyczajna może wada wrodzona?
PolubieniePolubienie
A co to kogo obchodzi? Hę?
PolubieniePolubienie
Sobiepan,dopisz jeszcze o tych kuchniach i garach,bo sie niezle usmialem!
PolubieniePolubienie
Sobiepan ty masz leb nie od parade,wiesz jak to bylo drzewiej za starozytnych egipcjan co mieli po kilka bab i kilka tesciowych.alle ta konserwowa Magdalena to ma zdrowo nasrane w glacy. musieli ja katabasy niezle zrychtowac.
PolubieniePolubienie