Wojciech Waglewski – Wokalista, gitarzysta, kompozytor, autor tekstów, lider działającego od 1985 r. zespołu Voo Voo. Właśnie ukazała się ich najnowsza płyta „Za niebawem”, pełna niepokoju i niewesołych refleksji o naszych przywarach oraz kłopotach. Rocznik 1953.
◊
„Nielubienie jest motorem naszego postępowania. Zachowujemy się tak, jakbyśmy „Janosika” znali tylko do połowy. Wiemy, że zabiera, ale tę część, w której rozdaje, już pominęliśmy. Dlatego strasznie nas wkurwia, gdy ktoś ma od nas czegokolwiek więcej. Największą radość sprawia nam obrabianie bliźniemu dupy”
◊
„Mam sto razy większe pretensje do mediów niż do polityków. Ci politycy nie byliby tacy wielcy, bo nie są specjalnie inteligentnymi ludźmi, ale są cały czas forowani. Dlaczego nadal głównym autorytetem we wszystkich dziedzinach, w przeróżnych stacjach jest Ryszard Czarnecki? Usunęli go ze stanowiska wiceszefa Parlamentu Europejskiego nie za poglądy, nie za malwersacje, ale za zwykłe chamstwo. Dlaczego takiego kolesia się zaprasza? Włączam wczoraj Polsat, a tam Winnicki, lider środowiska, które 11 listopada zaprasza do Polski faszystów z Europy. Dlaczego media nam to robią? Bo trzepią na tym kaskę”
TABLOID ONLINE 
W przypadku pana Waglewskiego może nie tak drastycznie jak u innych artystów, ale też się sprawdza, że talent bardzo rzadko bywa pożeniony z mądrością. Środowiska „postępowe” -w sposób zresztą nieuświadomiony ze względu na niedokształcenie- realizują nadal dyrektywę Stalina, aby nie dyskutować z wrogami tylko od razu nazywać ich faszystami. Stąd każdy kto ma troszku inne zdanie, niż moje postępowe środowisko to ów faszysta. Ot takie wyżyny intelektu w opisie rzeczywistości dokonywane przez pewien typ ludzi, którzy z frazesem o wolności na ustach dostają wścieklicy, gdy ona się naprawdę publicznie realizuje. Dlatego artysta Waglewski nazywa Winnickiego faszystą , bo to go zwalnia z jakiejkolwiek argumentacji. Widocznie artysta cierpi z powodu wciąż utrzymującej się w Polsce wolności słowa i chciałby pewnie jednego przekazu. Miłego jemu i jego środowisku. To się nazywa totalniactwo (z czego zresztą pewnie on i inni podobni nie zdają sobie sprawy). Ach, i chciałbym przestrzec , że całkowite wyrugowanie wolności słowa na tzw. Zachodzie , np. w Niemczech doprowadza w końcu do wykluwania się NAPRAWDĘ niebezpiecznych szowinistycznych grup (tak właśnie powstała AfD, bo postępowcy wyrugowali z przestrzeni publicznej cokolwiek innego , niż tzw. słuszne poglądy, więc wystarczył mały kryzysik i zwykli obywatele zaczeli sie wku..iać (cos takiego dzieje się we Francji, ale nie tylko). No , ale totalniacy myślą , że jak usuną z dyskursu publicznego takiego Winnickiego, to znikna problemy , o których ten „faszysta” mówi. Pomijając już fakt, że większość półgłówków używajac pojęć faszyzm i faszysta nie wie o czym mówi. No i , że -ale to detal- określanie kogoś w taki sposób może skończyć się np. pozwem o naruszenie dóbr osobistych. A swoją drogą, to zawsze mnie fascynowało, dlaczego zdecydowana większość artystów, w tym naprawdę wybitnych, sprawa wrażenie mało rozgarniętych w sprawach poza swoją dziedzina zawodową:)).
PolubieniePolubienie
Wychodzi na to, że wybitnie rozgarnięty jest tylko artysta Pietrzak
PolubieniePolubienie
Pan Waglewski ma rację,możecie sobiewypisywać różne mądrości,ale taką mamy „pogodę”.Media żywią się politykami,ludźmi na wszelkiej maści świecznikach.Ja mam marną satysfakcję ,jak wyłączam głos w tv gdy widzę i słyszę tych ,co nielubię, tych,których poglądy mi nie odpowiadają.
PolubieniePolubienie
Ojejku, aż tak…totalniactwo…jaro, czy to ty..bubciu…
PolubieniePolubienie
Fajny taniec na Krupówkach. Kurwa !
PolubieniePolubienie
Po prostu mniej wścieklicy, więcej dystansu i unikanie stada i stadnego (środowiskowego zwłaszcza) myślenia. Histerie i uczulenia nie robią dobrze na zdolność rozeznawania rzeczywistości. Jeżeli komuś zaś wystarcza walnięcie inwektywami , to trudno, ja go nawet rozumiem (sam tak odzywam się do kota , który podpieprza mi kanapki, bo….. brak mi argumentów). Nie wiem, czy Pietrzak jest wybitnie rozgarnięty, ale jednak niezdrowej histerii u niego nie zauważyłem jak np. u niektórych gwiazd i gwiazdeczek.
PolubieniePolubienie
Wszystko OK, poza jednym. Pietrzak bez histerii i to jeszcze niezdrowej!? Boszetymoj, toż to pierwszej wody histeryk i oszołom.
PolubieniePolubienie
@isg ja tam z chamami nie dyskutuję, ja ich ignoruję lub piętnuję.
PolubieniePolubienie
Zgoda, o ile nie uznajesz za chama kazdego z kim sie nie zgadzasz, bo to oznacza, ze w ogole nie dyskutujesz z innymi , niz ty sam ,czyli po prostu nie dyskutujesz w ogole, bo gdy wszyscy mysl I mowi to samo, to to nie jest dyskusja, lecz towarzystwo wlasnej adoracji. Stepia sie wtedy umysl, co zreszta w czesci srodowisk sie stalo, albowiem „dydkutuja” jedynie we nwlasnym kregu. Konczy sie to tym, ze w razie prawdziwej konfrontacji publicznej na argumenty po prostu sie osmieszaja (polecam np. wywiady Mazurka z niektorymi, chocby pani Jethon, czy satry z pania Kidawa-Blonska , ale I inne). Tyle.
PolubieniePolubienie