Przepytywany przez trójmiejski portal kandydat na prezydenta Gdańska Grzegorz Braun postanowił upłynnić nieco przeterminowanego już mocno kato-nacjonalistycznego kitu. Nie wdając się w niepotrzebne szczegóły, poniżej kilka co smaczniejszych kawałków, dla zorientowania się jaki jest faktycznie stan zdrowia pacjenta.
∇
Aha, no i z tym przepytywaniem to jest tak, że kandydat Braun „udziela wywiadów jedynie w formie rozmów transmitowanych na żywo”. A to z kolei zbyt duże ryzyko, bo nie wiadomo co on tam jeszcze nawygaduje, więc sensowniejszym i bezpieczniejsze wydaje się cytowanie myśli kolegi Brauna, ujawnianych w różnych innych okolicznościach przyrody.
Oto najsłodsze rodzynki, z zachowaniem oryginalnej pisowni.
⇒ „Kwestie suwerenności rodziny, prawa rodzicielskie, żadną miarą nie powinny być gwałcone, naruszane, kwestionowane nie daj Boże przez władzę miejską. A zatem żadnego tęczowego Gdańska, żadnej Rzeczpospolitej przyjaciół Polin. Żadnego Wolnego Miasta Gdańska, tego konceptu, którym brzydko się bawią postpeerelowskie elity gdańskie w ostatnich latach i dekadach”.
⇒ „Ważne jest to, jaki jest nasz stosunek do tego, co najpiękniejsze, najważniejsze, najświętsze: wiary, rodziny i własności. Własność w mieście Gdańsku to jest kwestia ciągle nierozwiązana, powiedziałbym, że II wojna światowa wciąż jeszcze w Gdańsku nie może się zakończyć, gdyż nie są uregulowane kwestie własnościowe”.
⇒ „Dzieci gdańskie trzeba ratować przed projektami seksualizacji, sodomizacji życia publicznego, genderyzacji wprowadzanej już nawet nie kuchennymi drzwiami do szkół, pod oszukańczym hasłem równości”.
⇒ „Gdańszczanie nie wiedzą, że mieszkają nad morzem. Wyspa Sobieszewska może być z najpiękniejszym zespołem marin w basenie Morza Bałtyckiego. To by wymagało wspólnego pochylenia się nad mapą i świeżego spojrzenia, bez uwikłania w układy gdańskie”.
⇒ „Bardzo konkretny przykład obłędu, hańby, a więc zła w sferze publicznej to fakt, że port lotniczy w tym mieście dalej nosi imię człowieka, który za sowieckie pieniądze donosił na własnych kolegów. To jest niezwykłe, że elity trójmiejskie pozwalają na przedstawianie tak nędznych kreatur za wzorce, a przecież historia jest opisana”.
⇒ „Chciałbym, by w Gdańsku interesy mogli robić normalni Polacy, a nie podłączeni do układu przez mafie, służby i loże. (…) Samopoczucie gdańskich elit będzie ostatnim z moich zmartwień”
Może coś tam by się jeszcze znalazło, gdyby wnikliwiej postudiować długą i mocno skomplikowaną historię choroby rudobrodego pana Grzegorza. Ale dajmy już temu spokój. Niech to zdiagnozuje a następnie sfinansuje NFZ.
∇
W tym momencie istotniejsze jest co na to gdańszczanie.
I myślę sobie, że oni szczególnego dylematu mieć tu jednak nie będą. Trudno mi bowiem sobie wyobrazić (bywam w Gdańsku nader często), żeby tam ktoś poza jakimiś niedomytymi i sfiksowanymi słoikami, mógł zagłosować na Brauna. Ale oczywiście tak jak i wszędzie, tak i w Gdańsku są pewnie chętni do głosowania na różnych takich Filipów z konopi, zgodnie z zasadą, że w sumie to przecież nie nasze miasto, więc wybierzemy wariata, chociaż będą niezłe jaja.
Tymczasem prawdziwi gdańszczanie nie chcą ludzi, którzy pod pozorem wyjątkowo debilnego patriotyzmu i głębokiej bezrefleksyjnej wiary, są najzwyklejszymi w świecie prawicowymi fanatykami. A od Brauna fanatyzmem zajeżdża na odległość. Więc jeśli marzy mu się prezydentura, to może lepiej niechaj zacznie od rodzinnego Torunia i tam szuka układu, mafii i sodomii. Jest szansa, że coś znajdzie.
Wniosek końcowy i podstawowy jest taki, że doświadczenia ostatnich lat pokazują niezbicie, że powinny być jednak obowiązkowe badania psychiatryczne kandydatów, i to nie tylko na prezydenta, ale najpewniej również na wójtów i sołtysów. Osobnicy tacy jak Braun odpadali by wtedy w przebiegach. (R)
badania obowiązkowe dla wyborców , też
PolubieniePolubienie
A idąc dalej, to kto zbada tych badających ?
PolubieniePolubienie
P.S. Co się porobiło, że komputer traktuje wszystkich jako anonimów ?
PolubieniePolubienie
P.S. – Co się porobiło, że komputer traktuje wszystkich jako anonimów ?
PolubieniePolubienie
Anonim ! Wywal ten komputer – podejrzany jakiś !!!
PolubieniePolubienie
Prezydent L.Wałęsa powinien się ustosunkować do takiej wypowiedzi .
PolubieniePolubienie
Co to są owe „już nawet nie kuchenne drzwi do szkół”? Gdzie można je zobaczyć? Gdzie można je nabyć?!
PolubieniePolubienie
Spokojnie rozsądny niefanatyczny obywatelu. W Gdańsku nie ma tylu Polaków, aby Braun mógł wygrać, Ludność zaś polskojęzyczna wybiera zawsze ubekistan w różnych formach, czyli w obecnych warunkach PO i panią Dulkiewicz. Europejski Gdańsk zostanie zatem uratowany i faszyzm nie przejdzie:). Nie można przecież akceptować, aby poza stronnictwami, pruskim, ruskim i żydowsko-amerykańskim, jacyś nacjonalistyczni fanatycy myśleli o władze w naszym bantustanie:). Szczęść Boże:)
PolubieniePolubienie
Na szczęście pewnie tak jest. A ten Szczęść Bóg to kto, bo nie znamy?
PolubieniePolubienie