POLITYKA

Adamowicz to pomyłka? Są nowe wersje wydarzeń

OŚRODKI propagandy rządowej w tym PAP nie ustają w próbach zażegnania kryzysu. Rękawy zakasane, praca idzie pełną parą. Dzięki nim dowiedzieliśmy się oto, że ten Wilmont to niebezpieczny terrorysta był i miał swoje plany, które mu nie wyszły. Należy więc założyć, że ten Adamowicz to pewnie była taka trochę przypadkowa ofiara, na otarcie łez rzec można.

Co mówi PAP a inni podchwytują, nadają temu bieg i należyty wymiar?

Otóż wyobraźcie sobie, że jak już Stefka Wilmonta wypuścili z tego pierdla, to on wsiadł w pociąg i pojechał sobie do Warszawy. Plan był prosty: Stefan chciał zgładzić pana prezydenta! To znaczy żadne media, w tym PAP, tak o tym nie pisały, broń paniebosze, ale napisały i nagłośniły coś, z czego taki między innymi wniosek można wyciągnąć.

CO WYPIERDZIAŁ Z SIEBIE PAP

Zabójca Adamowicza był w Warszawie i próbował dostać się na teren Pałacu Prezydenckiego. Był już pewnie przed drzwiami, już miał wchodzić do środka, ale nieboga zorientował się, że właśnie trwa sezon narciarski i lokatora najpewniej nie ma z tego powodu w domu, więc odpuścił! Jak myślicie, po co on chciał wtargnąć do tego Pałacu? Przybić piątkę z Anżejem? Nikt takich pytań w PAPie nie postawił, ale sugestia była oczywista: Anżej był w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

Ponieważ niewiele jednak wskazuje aby była to prawda, więc należy się spodziewać, że wkrótce pojawi się kolejny, atrakcyjny i chwytliwy  wątek i kolejne sensacyjne odkrycie, odciągające uwagę od istoty problemu.

Moi drodzy, czy nie wydaje wam się prawdopodobne, że skoro Wilmont był na Krakowskim i zaczajał się na Anżeja – a w zasadzie jednak nie był, bo tzw. służby tego nie potwierdzają – to co stało na przeszkodzie, żeby być również, a może przede wszystkim  na Nowogrodzkiej i próbować nadziać się (nomen omen) na Jarosława? Możliwe? Możliwe! Prawdopodobne? Prawdopodobne, jak dwa razy dwa jest cztery, a nawet cztery i pół!

JAREK ALE MIAŁEŚ SZCZĘŚCIE!

A słyszeliście już może, że Stefek próbował kupić czołg? Jak myślicie, po co mu taka maszyna była? Co planował, co lęgło się w tej jego chorej głowie? Poczekajcie, chwila cierpliwości jeszcze, za moment PAP wam wszystko wyjaśni, poda wykładnie, zinterpretuje.

Za chwilę się okaże również, że faktycznym celem Wilmonta nie był żaden tam Adamowicz, tylko sam pan prezes Kaczyński. Problem w tym, że morderca się pomylił, co akurat jest zrozumiałe, bo 5 latach odsiadki i kłopotach z głową, miał prawo pomylić Adama z Jarkiem. 

Jak znam speców od propagandy z Nowogrodzkiej, to wręcz pewne, że taki wątek pojawi się wcześniej czy później. Zresztą temu służy konsekwentne wycinanie przez prawicowe i rządowe media, frazy o PO ze scenicznej mowy Wilmonta.

Jeśli zapytacie mnie teraz co tu jest grane i o co tu chodzi i czemu naprawdę służy to nawijanie makaronu na uszy, te próby zaciemnienia sytuacji i uporczywie upublicznianie bzdurki z elementami jedynie właściwej interpretacji, to zaiste dziś jeszcze nie wiem i nie do końca potrafię tego wytłumaczyć. Sądzę, że niedaleka przyszłość przyniesie odpowiedź.

A przy okazji dyskusji kto z władz będzie a kto nie będzie na pogrzebie Adamowicza, komu być wypada, a kto sobie winien odpuścić, to spieszę donieść i wyjaśnić, że wedle mojej wiedzy w tym temacie luzik jest i dowolność. Nigdzie nie zostało powiedziane, że wierchuszka reżimu musi być na pogrzebie Adamowicza. To nie pogrzeb Jadwigi, nie ma przymusu. (R)

3 komentarze dotyczące “Adamowicz to pomyłka? Są nowe wersje wydarzeń

  1. Manipulacja faktami idzie pełną parą. A ludzie z deficytem myślenia logicznego, łykają tę papkę, nawet się nie zastanawiając. I dotyczy to nie tylko sytuacji politycznej i twardego elektoratu obecnych „elit”, ale każdej dziedziny życia. Ludziom wystarczy, że coś usłyszą ze źródeł które uważają za wiarygodne i nie znając sedna sprawy, już plują na osoby poddane publicznej egzekucji. I to po jakie mundre argumenty sięgają! Ładna – czyli głupia, Niezbyt ładna – znaczy się złodziejka, albo kłamczucha.

    Polubienie

  2. Sobiepan Sobiepan
            Wielce Szanowny Jahu !!! Redaktorze Naczelny etc.etc.etc. !!!
    

    Widać,że Tobą też wstrząsnęło (…) Ja dzisiaj nic nie będę komentował, bo „każda media” pisze coś innego w tej samej sprawie – poczekam aż pan minister od Policji uzgodni co tam wreszcie się wydarzyło – są prowadzone „wszechstronne czynności”. Trzeba jakoś poukładać „na kupki” te wszystkie „przecieki” z czynności.

    Polubienie

  3. Sobiepan Sobiepan

    Wielce Szanowny Jahu !!! Redaktorze Naczelny etc.etc.etc. !!!

    Tak, jak wielu Polaków – od kilku dni zastanawiam się – co się stało z Polską i Polakami, że doszło do mordu publicznego i czy to jest tylko czyn „schizofrenika maniakalnego”, czy też co innego – a jeżeli tak, to co ??? Niektórzy porównują to morderstwo do innego – kiedy to zamordowano pierwszego prezydenta II RP – Gabriela Narutowicza. Minęło właśnie 97 lat od tamtych zdarzeń. Nie sądzę, aby przyczyną zabójstwa G.Narutowicza była „schizofrenia” jego zabójcy – Eligiusza Niewiadomskiego – nic na to nie wskazuje. Raczej skrajny nacjonalizm zabójcy. Jak ktoś chce, możemy o tym podyskutować, opierając się na faktach, ale nie na subiektywnych domniemaniach.Zabójca Pawła Adamowicza nie był nacjonalistą – przynajmniej do tej pory nikt tego argumentu nie podnosi. Mógł być psychicznie chorym, ale i tutaj rodzą się wątpliwości. Tuż po zabójstwie podano do publicznej wiadomości, że był w więzieniu dwukrotnie badany przez „biegłych” psychiatrów. Bodaj dwa dni później podano, że był aż dwudziestokrotnie badany, czyli prawie co kwartał, w czasie jego „odsiadki”. I co ??? I nic !!! Coś tu „nie gra” i należało by ustalić – jak to tam było – co „zbadano” a czego zaniedbano. Dzisiaj podają, że nawet jego własna matka ostrzegała Policję, że będą z nim kłopoty. I co ??? I nic !!! Wniosek z tego taki,że trzeba rzecz zbadać, ale kto to ma zrobić – Policja ??? Prokuratura ??? Albo kto ??? I tutaj mamy dopiero „schizofrenię” – tym razem polityczną !!! Trzeba by przejrzeć uważnie portale internetowe z ostatnich 3-4 lat. W internecie nic nie ginie – moźe tutaj znajdziemy odpowiedź, kto dokładał drewienek do tego piekielnego ogniska. Jest też sporo spraw do wyjaśnienia – kto właściwie kieruje polskim państwem i czy ma do tego „mandat” – jeżeli tak, to od kogo ???
    Jak sam widzisz Szanowny Jahu – „wątpliwościów jest jak mrówków” – myślę, że do czasu wyborów, to i owo się wyjaśni. Może trzeba by było założyć „Bezpartyjną Partię Polaków”, bo te obecne „koalicje” i rządzące i opozycyjne jakieś takie nieporadne są !!!

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.