ŻYCIE

Święto, faszyzm, choroba wołyńska

Marszałek (sorry, takie mamy czasy a więc i kadry) Karczewski: „bojkot Zgromadzenia Narodowego to brak szacunku dla Polaków”. Nareszcie pełna zgoda panie Karczewski. Nie można mieć szacunku do tych plus minus 18 procent Polaków, którzy wybrali i dopuścili do władzy takich tumanów i szkodników jak Wy towarzysze polszewicy. Swoją obecnością w przestrzeni publicznej nie tylko wywołujecie odruch wymiotny, ale też kompromitujecie czasem nawet dość istotne rocznie. Dzięki wam polski parlament stał się pośmiewiskiem, klubem pozbawionych jakiegokolwiek szacunku kolesi, ćwoków i robotów ze zdefektowanym dyskiem twardym. Nie zgadzamy się, żeby notoryczni podpalacze organizowali nam święto straży pożarnej! Nikt nie chce się kompromitować uczestniczeniem w waszych świętach, nikt nie traktuje poważnie waszego „prezydenta” i nikt – mam nadzieję – nie poda wam ręki kiedy będziecie tonąć. I żaden bóg a ni nawet Rydzyk wam nie pomoże.

Gdański sąd rejonowy skazał na grzywnę prezydenta miasta za to, że niby poniżył lokalnego działacza Młodzieży Weszpolskiej, poprzez nazwanie go faszystą oraz dodatkowo naruszył jego nietykalność cielesną. To doprawdy zadziwiający wyrok. Rację ma bowiem prezydent Adamowicz mówiąc: „Jeżeli ktoś się zapisuje do organizacji politycznej i nacjonalistycznej, to musi się liczyć z tym, że będzie oceniane jego zachowanie”. Aleksander Jankowski – bo to jest ten niby poszkodowany – nie powinien być więc zaskoczony a jest. Powinien zrozumieć, że nazwanie go faszystą to żaden tam epitet, czy obraza, tylko nazwanie sprawy po imieniu. A faszystów trzeba nazywać po imieniu i wskazywać palcem. A co do tej nietykalności cielesnej, to sadząc po tym akurat Obywatelu Weszpolaku, strasznie delikatna rasa ci faszole. Wystarczy, że ktoś podniesie na nich głos, albo palcem pogrozi a już czują się zaszczuci i cieleśnie sponiewierani. Wszyscy geje których znam, to nieporównywalnie więksi twardziele.

Katomanipulator Fronda w ramach jak rozumiem równoważenia niewygodnych prawd i zacierania niesmaku, jakie prawdy te wywołują, publikuje tekst o Stelli Goldschlag. To Żydówka, która miałaby jakoby wydać na śmierć „nawet 3000 osób, swoich współbraci Żydów. I robiła to chętniej i perfekcyjniej niż naziści”. Cała ta historia niczego jednak w sumie nie dowodzi, a jedynie utwierdza nas w przekonaniu, że zawsze znajdą się niekompatybilne społecznie jednostki. Po raz kolejny uzmysławia nam również, że tak jak istnieli nieliczni Polacy ratujący Żydów, tak i istnieli nielicznie Żydzi, którzy wydawali swoich współbraci. To mechanizmy doskonale znane z historii, ale Fronda dopiero teraz to odkryła.

Media narodowo słuszne czujnie wychwyciły dziwne zachowanie Przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckera. Dowodzą, że pan Juncker cierpi na „chorobę filipińską„. Najczęstszą jej przyczyną jest zaś skłonność do nadużywania napojów umownie zwanych wyskokowymi. Martwi mnie jedynie owa wybiórcza czujność i ograniczoa jednak spostrzegawczość naszych słusznych mediów. Bo oto w przestrzeni publicznej pojawiła się nowa jednostka chorobowa, zwana „chorobą wołyńską”, na którą wedle plotek ilustrowanych fotkami zapadł nasz miłościwie panujący. Wstrzemięźliwość owych mediów wynika być może z tego, że na razie nie wiadomo, czy schorzenie które dotknęło pana prezydenta to krótkotrwały wirus, czy może jednak długa i dolegliwa infekcja. (R)

6 komentarzy dotyczących “Święto, faszyzm, choroba wołyńska

  1. Anonim

    Polszewia, polszewicy itp, to chyba najwlasciwsze okrslenie, jakie do tej pory słyszałem. Nawet Katoprawica jest mniej precyzyjna…

    Polubienie

  2. Zwinka

    „nikt nie traktuje poważnie waszego „prezydenta”…przecież nawet oni sami nie zauważyli, że jeszcze go w cyrku nie ma …

    Polubienie

  3. Dla mnie wazne by to bylo swieto gdyby godnie uczcili pamiec niezapomnianych (wice)marszalkow sejmu, a chocby Zenona Kliszki i Czeslawa Wycecha. Przeciez to ich dziedzictwo! Czego sie wstydzic?

    Polubienie

  4. bandie

    Revelstein, wszystko ok jak zwykle, ale gdzie są Twoje dziewczyny miesiąca, tak teraz nam potrzebne? Czekamy na Nie już od dawna. Pozdro. A.

    Polubienie

  5. Piękne trzy fiutki

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: