Naród się nie sprawdza. Zawodzi. Błądzi i schodzi na manowce. Odchodzi od boga. A katecheza narodu napotyka na poważne problemy, bo ma poważne luki. I potrzebny jest geniusz arcybpa Gądeckiego, żebyśmy sobie to uświadomili i żeby dotarła do nas ta bolesna prawda.
◊
Tenże Gadecki odkrył mianowicie, że przemysłowa i przymusowa katecheza dzieci nie jest już wielkim problemem. Tu idzie wszystko w miarę dobrze, a młode pokolenie jest dostatecznie indoktrynowane i prawdopodobnie nie da się z tego nic więcej wyciągnąć. Natomiast prawdziwy problem dotyczy dorosłych. Bo są dobrzy Polacy, oddani bogu i pełni wiary, ale są też robaczywki, a te pilnie należy oddzielić od zdrowych owoców. I jak tak sobie czytam co gość ma tu do powiedzenia, to zastanawiam się, czy aby jego główkę za bardzo ten berecik go uciska.
„Nadszedł czas, by zająć się katechezą dorosłych. Nie katechizacją dzieci i młodzieży, to robią katecheci w szkołach, ale zabrać się za katechizację dorosłych, rodziców. (…) Owoce katechizacji dzieci i młodzieży niszczą bowiem w doskonały sposób rodzice nieskatechezowani (…) Wiele osób przeciwstawia się królowaniu Chrystusa, w obyczajach i innych sferach życia społecznego dlatego, że chcą oni służyć jedynie sobie i własnemu egoizmowi”.
To przekaz czołowego „intelektualisty” polskiego kościoła. Nie owijając szczególnie w bawełnę zapytuję przeto grzecznie bardzo: co tego złamasa interesuje moje życie i mój na to życie sposób? Jeśli ów fajfus ma jakiś problem i zaleganie afektu, to niechaj w trybie pilnym zajmie się arcypilnym problemem prowadzenia się księży, ich rozlicznymi kochankami płci obojga, ich dziećmi, ich specyficzną i mityczną miłością do innych dzieci, alkoholizmem, hazardem, lewymi biznesami… no, jest tu zaprawdę wielkie pole do popisu. Powtórna, usilna katecheza tej grupy społecznej to wielkie dla Gądeckiego i jego kumpli pole do popisu. Więc won mi z domu i to w podskokach!
A jeśli tego za mało, to może zamiast tej katechezy dorosłych, jakiś starannie przemyślany program przymusowej kastracji księży należy wprowadzić? Nie dość, że lepiej i czyściej by śpiewali, to jeszcze nasze dzieci zostawili by w spokoju. (r)
TABLOID ONLINE 
Wyprali mózgi dzieciom, czas na dorosłych.Ciagle im mało władzy nad „duszami”.
PolubieniePolubienie
Oj tam „trójki różańcowe”otoczą cie opieka staną przed domem nasyłać anonimy dp pracy „żeś zbój i pewno złodziej ” a do Policji narkoman i terrorysta to pójdziesz na katechezę Oj pójdziesz A jeszcze do tego wymyśla naklejki na drzwiach wejściowych lub wywiesza listy kto przyjmuje księdza po kolędzie a tych co nie przyjmują opluwane lub podpalane drzwi będą Nawrócisz sie rodaku oj nawrócisz bo jak nikt w Europie potrafisz się „urządzać w czarnej dupie”
Milczałeś gdy ci katechezę wepchana do szkół ,gdy stopień z religii zaliczano do średniej.Milczałeś gdy twoim dzieciom ,przenoszono „lekcje religii” z początkowych czy końcowych na środkowe.Milczałeś gdy zmieniono przepis i nakazano ci tłumaczyć sie dlaczego dziecko nie chcesz posyłać na zajęcia z lekcji religii podczas gdy ma być odwrotnie.bez szemrania /głośnego/bo po cichu psioczysz/ płacisz składki a to na dach,schody,dzwony czy podarki dla proboszcza czy biskupa No i na katechetów w czas komunii gdzie pełnisz dyżury i przechodzisz obowiązkowe nauki.
I naskoczysz i oburzysz się i to głośno na tych którzy zechcą sie wyłamać i nie podporządkować Bo to komuniści lewaki i chcą stawiać meczety.Bo po co ktoś ma mieć lepiej niż ty. Ktory tam rusza z lewej,prawa prawa.Alleluja i do przodu Tu jest Polska
PolubieniePolubienie
No, kurna….1000000% masz racyji…Przeto ani się odezwe…
PolubieniePolubienie
…. Mam pytanie do pana Gądeckiego, – ile pan płaci za godzinę katechizowania i ile godzin ma trwać taki kurs? Chcę uprzedzić, że mniej niż 100 zł. za godzinę mnie nie interesuje!
PolubieniePolubienie
tu sprawa jest oczywista – płaci państwo do kasy arcybiszkoptów, katecheza, jak ktoś wspomniał powyżej, odbędzie się darmowo rękami czarnosecińców i łysych pał, a media określą to jak zwykle „sprawą kontrowersyjną”, po czym zaproszą do studia po 3 szt. wyżej wymienionych (arcybiszkopt, łysa pała, żołnierz chrystusa króla itp.), żeby prawda leżała pośrodku
PolubieniePolubienie