POLITYKA

Chudy i naiwny Janosik w drogich brylach

Współczuję rodzinom z niepełnosprawnymi dziećmi, bo wiem, że jak sami sobie nie pomogą to nikt inny im nie pomoże. Niby teraz pomoc (po raz kolejny zresztą) zapowiada państwa, ale jak słyszę propozycje to mi się krew burzy.

Co proponuje rząd i co deklaruje złotousty Morawiecki?

Ano wciela się zgrabnie w rolę Janosika. Będzie grabił bogatych zaś zagrabionymi dobrami obdzieli potrzebujących. Chce wprowadzając „daninę solidarnościową”, która będzie niczym innym jak dodatkowym podatkiem. Buchniętą w ten sposób kasą ma wspierać najbiedniejszych. Mówi:

„Solidarne i sprawiedliwe państwo powinno polegać na tym, że ci najsilniejsi wspierają najsłabszych. Osoby niepełnosprawne są rzeczywiście najbardziej dotknięte przez los, są osobami, które najbardziej potrzebują naszej troski”.

Wszystko jest niby okej, ale… Tym najbogatszym jest bowiem w tym układzie państwo, nie zaś dobrze zarabiający Kowalski. I to silne państwo powinno wspierać najbardziej dotkniętych, a nie Kowalski. Bo ów Kowalski miesiąc w miesiąc, oraz rok w rok płaci już temu państwu wystarczająco wysokie podatki. Ma w związku z tym prawo oczekiwać, że to państwo wydaje wpłacane mu pieniądze w sposób właściwy i rozsądny, pomagając także najbardziej potrzebującym, zamiast bez opamiętania wydawać choćby na coraz nowsze BMW, które i tak zaraz ktoś rozbije. Tak generalnie cały ten system działa, lub powinien działać.

Każde inne rozwiązanie jest nieuzasadnioną próbą karania bogatych za to, że się wzbogacili. A kolokwialnie mówiąc wzbogacili się, bo ciężko pracują, bo są wykształceni, bo są przedsiębiorczy, bo są mądrzy, bo kierują się rozumem, inteligencją, zmysłem. NIe mnożą się też jak króliki, bo mają wyobraźnię i potrafią liczyć na co ich stać.

Innymi słowy premier zapowiadający „wprowadzenie daniny” zachowuje się jak zwykły bandyta, złodziej i włamywacz dybiący na ciężko zapracowane dobra innych. To prostackie, do cna komunistyczne rozwiązanie, rodzące najgorsze z możliwych skojarzenia.

Jeśli przeto były bankster a obecnie premier rzadu czyli wychodzi na to, ze gangster, mówi niepełnosprawnym, że „wprowadzimy daninę dla waszego dobra”, to bogaci mogą być pewni, że chodzi o ich „dobra”.

Tak skonstruowane państwo zawsze będzie chujowym państwem, bo biedni zawsze będą biedni i pominięci a bogaci zawsze będą uciekać przed nadmiernym, nieuzasadnionym i chamskim okradaniem ich przez to pazerne państwo.

Niepełnosprawnym trzeba pomóc i można pomóc. A żeby im pomóc nie trzeba okradać innych. Wystarczy zrewidować niektóre durne wydatki, wystarczy zreformować słynne, w założeniu może słuszne, ale w realizacji głupie „pincet plus”, wystarczy po prostu chcieć, a nie wykręcać się brakiem środków. Pomaganie niepełnosprawnym poprzez kolejne konfliktowanie kolejnych grup społecznych jest głupotą, która powinna być surowo karana. Odgrywanie dziś przez Morawieckiego Janosika to fatalny pomysł. Powinien on pamietać, że za takie poczucie sprawiedliwości i solidarności Janosik swego czasu zawisł na haku. (r)

3 komentarze dotyczące “Chudy i naiwny Janosik w drogich brylach

  1. Podobno Janosika powiesili za ziobro…

    Polubienie

  2. Anonim

    ten Morawiecki to naprawde jakas dupa wołowa. Czego sie tknie, to wpadówa. W tak krótkim czasie narobic sobie takich tyłów to naprawde trzeba miec talent. Wydawałoby sie sluszne postawienie pytania – co taki „intelygent” robi w PIS? A tu widac jak na dłoni, ze znalazł wreszcie swoich. Z tego co robi i mowi wynika ze to płytki człowiek bez obycia, poityczny amator, infantylny decydent, menadżer z piaskownicy. Fatalny poziom inteligencji politycznej, całkowity brak wyobrazni i rozeznania w jakich okolicznosciach zyje i niestety – „żondzi”. Calkowity brak instyktu politycznego i samozachowawczego 🙂 Pan premier wciąż orbituje… A swoją drogą ciekawe co bierze, co to za specyfik, który tak skutecznie odcina od rzeczywistosci?

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: