ŻYCIE

Kawałki życia: Chwat, bunt ZOMO i opcja islamska

Oto jeden z liderów nowej polskiej elity intelektualnej, Stanisław Karczewski mianowicie, w wywiadzie dla Rzeczpospolitej. Mówi: „Patrząc panu prosto w oczy, odpowiadam, że TVP Info jest bardziej obiektywna od TVN24”. Upsss… Pił, ćpał czy może nieuleczalna wada wrodzona? Przypominam raz jeszcze, gość wabi się Karczewski i gdyby kto nie wiedział, to senacki marszałek, lekarz, skończony jak ch…, znaczy się chwat chciałem powiedzieć (niepotrzebne skreślić). Zachodzi prawdopodobieństwo, że wszystkie te trzy opcje są fałszywe, lub tylko jedna prawdziwa.

Ferment zaczyna się w policji. Śląscy policjanci nie chcą jeździć na miesięcznice, bo jak sami głośno mówią: „Czujemy się tam jak zomowcy”. No nie da się ukryć chłopaki, tak was tu postrzegamy! Na obsługę miesiączki Kaczyńskiego Śląsk wysyła zgodnie z rozkazem ponad 600 policjantów i prawie 100 radiowozów (tym samy realizowane jest hasło RAŚ: Śląsk wolny od policji, obywatele czują się bezpieczniej). Żeby zmniejszyć narastające niezadowolenie, dowódcy zmuszeni są wprowadzać wyjątkowo częste rotacje. Tyle, że nie bardzo jest już kim rotować. Strach pomyśleć, co to będzie się działo kiedy Kaczyńskiemu nie skończy się miesiączka, a policjantom skończy się cierpliwość. A już nie daj boże jak obywatelom skończy się cierpliwość wobec policji.

Nim Kaczyńskiego poturbują Obywatele (ech marzenia), on sam wcześniej zajebie pewnie starego Morawieckiego. Ten gość, ojciec chwilowo sławnego syna, ma 76 lat z okładem i poważnie cierpi na niedowład centralnego ośrodka umysłowego. Bo trzeba jednak być niespełna rozumu, żeby w ojczyźnie Kaczora podzielić się publicznie taką myślą: „Te 7 tysięcy [uchodźców] na 40-milionowy kraj, na które zgodził się poprzedni rząd, nie powinno być problemem”. Jak widać Dobra zmiana wyhodowała sobie piątą kolumnę jak nic. Wychodzi na to, że młody Morawiecki to może być ukryta agentura opcji islamskiej. I wiecie co, im dłużej na niego patrzę, tym bardziej jestem pewien, że ma w sobie coś z taliba. A tak w ogóle, to tych talibów coś u nas pod dostatkiem.

Jakimś cudem ciągle jeszcze minister spraw zagranicznych Waszczykowski (świadczyło by to poniekąd o tej agenturalności Morawieckiego, który trzymając tego grzyba, usiłuje tym samym za wszelką cenę ośmieszyć Polskę) oświadczył, że „Polska w Radzie Bezpieczeństwa ONZ skupi się na umacnianiu prawa międzynarodowego”. To dla świata bardzo dobra wiadomość, świat stawia na ekspertów. Od mniej więcej dwóch lat Polska jest mianowicie niekwestionowanym ekspertem od prawa, zaś jego umacnianie i przestrzeganie staje się naszą wizytówką i specjalnością. Wszyscy oniemieli z zachwytu, nikt przeto nie będzie protestował. Szkoda będzie tego Waszczykowskiego. Dał już przecież temu zagubionemu światu autorytety, nasze polskie i niepodważalne, teraz nauczy wszystkich prawa.

Z kronikarskiego obowiązku przypominam też, iż w okupacyjnym – nazywajmy sprawy po imieniu – Polskim Radiu minister Mariusz Błaszczak ogłosił nową datę końca komunizmu w Polsce. Jego koniec nastąpił mniej więcej tydzień temu. Na ewidentne złamanie praw autorskich zareagowała aktorka Szczepkowska. Nazwała Błaszczaka „towarzyszem ministrem” i generalnie bezrozumnym idiotą. Jeśli by czytać między wierszami, to aktorka Szczepkowska powiedziała też Błaszczakowi: jesteś obleśnym dupolizem, skończonych chujem (ale miętkim), psujem, tchórzem i dekownikiem, więc zawrzyj paszczę łaskawie, bo ci w nią jeszcze ktoś strzeli. Chyba po raz pierwszy w życiu zgadzam się ze Szczepkowską! Love macht frei

 

4 komentarze dotyczące “Kawałki życia: Chwat, bunt ZOMO i opcja islamska

  1. Jaki tam chwat, zwykły chujaszczyk!

    Polubienie

  2. tonette

    Bez wzgl ilu mnie zbluzga jako ober pisiora spróbuję wychylić się w drugą stronę.Przez cały czas po 89 roku nie potrafimy się odważyć na cień obiektywizmu.Zwłaszcza dziwi stanowisko oberkatolików których jakoby jest większość.
    A przecież nawet w Piśmie św jest wątek o tym,żeby oddać cesarzowi co cesarskie,a Bogu co boskie.Polaków to nie obowiązuje.Oni uważają,że dla nich stworzono specjalne porzekadła typu; na pochyłe drzewo wszystkie kozy skaczą.
    Specjalnie stworzoną dla nich cechą jest kurska ślepota wg której wszystko jest czarno-białe.A po to tylko,żeby można było ich podjudzać (na siebie),bo (tylko) wówczas czują się spełnieni.Wiedzą o tym „nasi” OMC przyjaciele z obcych nacji,płacąc kupionym zawczasu tubom,żeby siać ferment.Niestety nasza nacja,gdy ma do wybory własny rozum i ten psiapsiółkowy,naturalnie wybierze ten drugi.Nawet jeśli (a zwłaszcza) ma metkę z Pewexu.Akurat trudno
    teraz rozdrabniać się w szczegółach,więc podam jako przykład tak modny temat uchodzców.Chwilowo nieco przycichł
    gdyż opozycja zdała sobie sprawę z tego,że kładąc zbyt wielki nacisk medialny w kraju,strzela sobie w stopę.Co wcale nie świadczy o tym,ze zapomnieli,Sponsor płaci,więc od czasu do czasu trzeba coś podrzucić mendiom.Nie ważne,że nawet w Brukseli temat budzi irytację,”nasza”opozycja twierdzi,że dla towarzystwa Cygan dał się powiesić.
    Żeby było coś dla równowagi,Mamy ustawiczne lansowanie idiotyzmów na szczeblu państwowym jako przeciwwagę
    dla religii państwowej.I to też wygląda na „przyjacielskie” podsuwanie bezmuzgom pomysłów czasem wręcz absurdalnych.Równowaga musi być gdyż inaczej PiS mógłby się ukorzenić,A tak to przynajmniej się permanentnie ośmiesza.Przykro to słuchać jako Polakowi,w czasach gdy zgodnie z geografią,jedynymi naszym przyjaciółmi są ryby w Bałtyku.Jeszcze nie zdezubekizowane i nie obszczekane.

    Polubienie

    • Wypielęgnowany Pielęgniarz

      Upsss… @Tonette albo pił, albo nie może się doczekać by się napić. Pisząc bełkocze 🙂

      Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: