Jeśli weźmie się pod uwagę tylko ostatnie dwa lata, to nie wypadacie Drodzy Koledzy na tyle poważnie, aby poważnie was traktować. Niestety!
◊
Nosiliście za nimi siatki z zakupami, nad głupimi zazwyczaj łbami rozpościeraliście parasole, chroniliście ich wychudzone i trzęsące się ze strachu dupy (a bać to oni się boją, jak nikt jeszcze się nie bała, całkiem słusznie zresztą), dbaliście też o to, żeby pupil nie dostał jajem, albo jakieś konfetti go nie trafiło, no i czego doczekaliście się w zamian?
Rozwiążą was jako niegodnych, nieprofesjonalnych, niepotrzebnych, do których nie można mieć zaufania. Jesteście – wedle pewnego chujka z Legionowa – śmieciem, który można zmieść na szufelkę i wyrzucić do kubła. Ten chujek uznał, że nadajecie się tylko do piachu.
Tak, w tych ostatnich dwóch latach, daliście parę razy koncertowo dupy, no ale z drugiej strony rozumiem, że po nastaniu tej „dobrej zmiany”, dziś połowa z was to chcący dobrze amatorzy, a chciejstwo plus znajomości, to nie są najlepsze kwalifikacje do zostania oficerem ochrony.
Was, starych borowików, którzy jakimś cudem ocaleliście, wystawili do wiatru. Obiecywali złote góry, a skończycie w przysłowiowym dole z wapnem. Ograli was jak dzieci. No i co koledzy z BOR, opłacało się narażać własne życie i zdrowie dla chronienia dup tej neokomunistycznej bandy jełopów? Mądre niby z was zawsze były chłopaki, ale wniosków to wy żadnych nie wyciągacie koledzy. Śpiące z was królewny. Dzyń, dzyń, budzimy się!!!
Jeśli weźmie się pod uwagę tylko ostatnie dwa lata, to nie wypadacie Drodzy Koledzy na tyle poważnie, aby poważnie was traktować. Niestety!
◊
Nosiliście za nimi siatki z zakupami, nad głupimi zazwyczaj łbami rozpościeraliście parasole, chroniliście ich wychudzone i trzęsące się ze strachu dupy (a bać to oni się boją, jak nikt jeszcze się nie bała, całkiem słusznie zresztą), dbaliście też o to, żeby pupil nie dostał jajem, albo jakieś konfetti go nie trafiło, no i czego doczekaliście się w zamian?
Rozwiążą was jako niegodnych, nieprofesjonalnych, niepotrzebnych, do których nie można mieć zaufania. Jesteście – wedle pewnego chujka z Legionowa – śmieciem, który można zmieść na szufelkę i wyrzucić do kubła. Ten chujek uznał, że nadajecie się tylko do piachu.
Tak, w tych ostatnich dwóch latach, daliście parę razy koncertowo dupy, no ale z drugiej strony rozumiem, że po nastaniu tej „dobrej zmiany”, dziś połowa z was to chcący dobrze amatorzy, a chciejstwo plus znajomości, to nie są najlepsze kwalifikacje do zostania oficerem ochrony.
Was, starych borowików, którzy jakimś cudem ocaleliście, wystawili do wiatru. Obiecywali złote góry, a skończycie w przysłowiowym dole z wapnem. Ograli was jak dzieci. No i co koledzy z BOR, opłacało się narażać własne życie i zdrowie dla chronienia dup tej neokomunistycznej bandy jełopów? Mądre niby z was zawsze były chłopaki, ale wniosków to wy żadnych nie wyciągacie koledzy. Śpiące z was królewny. Dzyń, dzyń, budzimy się!!!
Dodaj do ulubionych: