ŻYCIE

Kawałki życia: Suski, Vega, Gliński

¤ Poseł Suski, chyba nieco sfazowany: „Proszę się nie obawiać, nie będziemy odwoływać wyborów samorządowych, choć gdybyśmy mieli taki kaprys, to oczywiście możemy. Ale Polska jest demokratycznym krajem i chuj”. Ładne, prawda? Polska nie jest krajem prawa i sprawiedliwości, Polska jest krajem Prawa i Sprawiedliwości!

***

¤ Pełnomocniczka komitetu Zatrzymaj Aborcje Magdalena JakaśTam (nazwiska nie zdążyłem zanotować, bo dwuczłonowe i jakieś takie niekompatybilne):
„Chodzi o to, że nawet gdyby dziecko miało żyć tylko jeden dzień, to matka musi je urodzić. Bo przez ten jeden dzień ono zostanie ochrzczone i dostanie swoje imię, by mogło umrzeć w zgodzie z bogiem. To jest najważniejsze i nie może temu przeszkodzić jakiś kaprys matki”.
Niestety, nie udało się uzyskać odpowiedzi co w sytuacji, kiedy matka nie przyznaje się do jakiejkolwiek religii, zwłaszcza zaś katolickiej, nie zamierza też dziecka chrzcić bo pana boga ma centralnie w dupie. Musi czy nie musi rodzić to dziecko?

***

¤ Reżyser Vega o filmie Botox w pewnej gadzinowej a wręcz goebbelsowskiej telestacji:
„Chciałem poszerzyć wiedzę społeczeństwa i sprowadzić to do tego, aby ludzie wypowiadając się o aborcji mieli wiedzę z czym to się wiąże. (…) Ja jestem katolikiem, więc dla mnie nie ma tematu, czy aborcja jest dopuszczalna, czy nie.(…) Dla mnie Botox jest filmem misyjnym”
Dla jasności…, w filmie oprócz sceny aborcji, pojawiły się też sceny seksu z psem, duszenia, plus mniej lub bardziej głupawe dialogi. Jeśli Patryk Vega wierzy w to (a zdaje się wierzy), że kolega bóg chciałby pokazać nam taki film, to mamy do czynienia z dość interesującym przypadkiem medycznym. Co ciekawe, teraz każdy dres, kibol, kark a czasem i artysta, co coraz częściej widać i słychać, spotyka Boga, gdy tymczasem kiedyś zaszczytu tego dostępowali tylko alkoholicy. A tak w ogóle boże ty taki i owaki, jeśli naprawdę istniejesz i nie masz jeszcze zbyt daleko posuniętej sklerozy, to chroń nas przed takimi misjonarzami.

***

¤ Paweł Lewandowski, wiceminister od kultury (LOL): „My musimy mieć 100-procentowa pewność, że wszystko, co dzieje się w Polsce, jest kontrolowane przez polskie władze. Czwarta władza musi być polską władzą i musimy mieć pełny i nieograniczony wpływ na to co ta władza głosi. Inaczej będziemy mieli do czynienia z postępująca anarchią, którą zresztą obserwujemy, i którą czym prędzej należy zatrzymać”. Powtórzmy więc za posłem Suskim: Polska jest demokratycznym krajem a media są wolne. I chuj!

***

¤ Jedrzej Słodkowki felietonista Wyborczej o cenzorskich ciągotach szefa tego wspomnianego powyżej Lewandowskiego: „Gliński jest profesorem socjologii i specem od społeczeństwa obywatelskiego. Doskonale wie, jak dalekosiężne skutki mają jego występki”. Nie wiem skąd to przekonanie Słodkowskiego co do tego, że Gliński jest profesorem a na dodatek jeszcze specem i wie co robi. Po mojemu nie wie, bo to matoł, dość zręcznie się kamuflujący. Obserwując to co mówi i co robi, łatwo dojść do jedynie możliwego wniosku, że tę swoją profesurę kupił pewnie gdzieś na giełdzie, tak jak kupuje się licencjaty albo gotowe prace magisterskie. A jeśli jest specem to tylko od autodestrukcji. Mam w ogóle watpliwości, co do jego edukacji i zastanawiam się czy i z jakim wynikiem skończył liceum. Ewentualną ogładę, którą momentami widać, zawdzięcza jedynie obcowaniu ze starszym bratem.

3 komentarze dotyczące “Kawałki życia: Suski, Vega, Gliński

  1. Siuski ,Glinski i ini z tej zgraji to sa uciekinierzy z domu bez klamek.

    Polubienie

  2. Witold

    Więcej takich matołów i kretynów jak Siuśki i Gliński a los PiS bedą spokojny.

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: