KULTURA&MEDIA POLITYKA

Portal narodowy. Jak to dumnie brzmi!

Nie wiem czy będziemy mieli wreszcie portal narodowy czy go mieć nie będziemy, ale już sam pomysł powołania czegoś takiego budzi powszechną wesołość. Naciska na to ministerstwo kultury, bredzi coś o tym pan Czabański, a niektóre pis-maki już to i owo przekładają z nogawki lewej do prawej, wietrząc spadające z drzew frukty. Jak pójdzie dobrze, to każdy (z układu) się wyżywi a niektórzy to nawet się utuczą.

Sam pomysł nie jest nowy. Już parę ładnych miesięcy temu mówiło się, że TVP, Polskie Radio oraz PAP powinny razem stworzyć taki internetowy byt, który konkurowałby z tuzami tego rynku, zwłaszcza ze znienawidzonym Onetem, Wirtualną Polską czy „niemiecką” prasą. Idea jednak zwiędła, bo nie było chętnych na wysupłanie kasy.

Teraz niespodziewanie odżył, może dlatego, że jesienią szykuje się atak na media, te oczywiście niepolskie, więc również nieprawomyślne. A jak wiadomo lekiem na wszelką zarazę mogą być tylko media narodowe. Bo prawda ma być nasza polska, a nie niemiecka. A że jest niemiecka, a nawet agresywnie germańska, to nie ulega watpliwości. Każdy Prawdziwy Polak to widzi i oczekuje satysfakcjonujących zmian, a przede wszystkim prawdy, prawdy jeszcze raz prawdy. Nieważnie czy prawdziwej, ważne że naszej, polskiej!

Myśle sobie tak…

Pomijając absurdalność dęcia w jedną, niemiecką trąbę, to po pierwsze prawda jest ponadnarodowa a nie tylko biało czerwona. Po drugie, jeśli ów dajmy na to „niemiecki” z definicji portal napisze, że Kaczyński to niebezpieczny schizofrenik, cynik i obłąkaniec (przemilczając jego ewentualne pozytywne cechy, których i tak nie ma), a z kolei portal z definicji „narodowy”, skwapliwe przemilczy zachowania paranoiczne noszące znamiona manii prześladowczej, koncentrując się wyłącznie na pozytywnych (czyli wymyślonych) cechach charakteru Wodza, to i tak w niczym nie zmieni to obiektywnej prawdy, że to faktycznie schizol, wariat i cynik. By to sobie uświadomić i właściwie Kaczyńskiego ocenić, nie trzeba ani niemieckiego ani tym bardziej narodowego portalu. Wystarczy – nie szukając daleko – chociażby przekaz z narodowej już telewizji.

I jak już tak walimy w te niemieckie media, co to zza każdego rogu ulicy wyzierają, germanizują, manipulują i dezinformują, i są tak powszednie jak powszedni jest nasz chleb, to czemu za największego wroga i fundamentalnego przeciwnika ideowego uważa się powiązany z kapitałem amerykańskim (sojusznicy przecież) TVN, czy w zdecydowanej części polską Agorę z jej Gazetą Wyborczą? No więc kto wam do kurwy nędzy koledzy pis-lewacy pluje w twarz i naród deprawuje? Zdecydujcie wreszcie.

Niestety idioci się rodzą, a idiotów rodzą idioci (bezdyskusyjna współzależność), i tak się jakoś porobiło, że większość wstąpiła do PiS. I ci idioci sobie ubzdurali, że każdy przekaz nie po ich myśli, można przykryć manipulacją i kłamstwem dla niepoznaki nazywanym prawdą. A źródłem tej prawdy ma być także ów portal.

Być może jest coś nie tak z prawami własności w mediach (któż tego problemu nie ma), może 80% gazet regionalnych jest w rękach Pasauer Neue Presse, ale jednocześnie wszystko wskazuje na to, że ich waga, zasięg a tym samym wpływ na opinię publiczną jest raczej znikomy. Nieporównywalnie mniejszy niż TVP, czyli instytucji wysoce szkodliwej, zajmującej się taśmowo produkcją kłamstw,  pomówień i przemalowywaniem rzeczywistości.

No i teraz będzie jeszcze ten portal narodowy, co to w nim będzie tylko prawda, cała prawda a nawet gówno prawda, a jedyną jego zasługą będzie to, że za wiedzą i przyzwoleniem idiotów polityków, jeszcze bardziej podzieli on Polaków.

A wierzcie mi, Polaków da się podzielić jeszcze bardziej niż są podzieleni. To naród z definicji głupawy i podatny na manipulacje.

0 komentarzy dotyczących “Portal narodowy. Jak to dumnie brzmi!

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.