ŻYCIE

Kawałki życia: ONR, hymn i trampkarze

Nie milkną echa głośnej i bolesnej wypowiedzi rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara. Bolesnej, bo prawda zawsze boli, zwłaszcza ta niewygodna. A Bodnar powiedział tylko tyle, że „wiele narodów współuczestniczyło w realizowaniu Holocaustu, w tym także Polacy”. To wystarczyły, by środowiska prawoskrętne wpadły w furię. >>> Emocjonalnie niedojrzałe cioty czyli ONR zapowiedział, że składa zawiadomienie do prokuratury, bo Bodnar „znieważył naród oraz Rzeczpospolitą”. Bodnar zaczął nawet przepraszać („niefortunne uogólnienie”), lecz tak naprawdę nie miał za co. No bo tak to już w Polsce jest, że Żydów to mordowali wyłącznie Niemcy, nazywani dla niepoznaki nazistami. Natomiast jeśli chodzi o te liczne pogromy lub czasami współuczestnictwo w mordach, to nie brali w tym udziału Polacy, tylko jacyś bliżej nieokreśleni antysemici. Czyli naród polski znów na biało. Nie zmienia to postaci rzeczy takiej mianowicie, że tym ONRowcom to aż rączki się trzęsą, żeby kogoś spalić.

Mogę się złożyć, że zdecydowana większość z was zna hymn jedynie z pierwszej zwrotki a na dodatek jeszcze nie ma zielonego pojęcia jak go śpiewać. Ale od czego mamy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pod światłym przywództwem niezwykłych matołów Błaszczaka i Zielińskiego? Prawidłowe użycie paralizatorów, oraz prawidłowe śpiewanie hymnu, to rzecz można ich żywioł, ich specjalność i przeznaczenie. Właśnie wydali poradnik „Hymn Polski”, gdzie znalazł się opis podstawowych błędów, popełnianych przy jego wykonywaniu, oraz zalecenia jak go się powinno prawidłowe odśpiewywać (ponoć najlepiej na baczność). Pierwszy egzemplarz tej broszury, zdobnie oprawny, powędrował oczywiście do Jarosława Kaczyńskiego, tego od „z ziemi wolskiej do fłoskiej”. Ja bez zbędnych ceregieli od razu się pochwalę, iż błędów przy śpiewaniu zdecydowanie nie popełniam, a to z prostej przyczyny, że go po prostu nie śpiewam. Permanentny brak okazji i ochoty!

W skrócie to wygląda tak, że ORMO pana Macierewicza zaczyna ścigać tych, którzy nie wyrażają się o nich z należytą atencją i szacunkiem. Chodzi o to, że na jakimś bliżej niesprecyzowanym portalu internetowym, ktoś wyraził się o dzielnych żołnierzach WOT, specjalistach od gromienia Specnazu per „bandyci”. Najlepszy sort Polaków, kiedy to przeczytał popadł w czarną rozpacz. „Znieważeni” pobiegli w te pędy do mamy i z płaczem oznajmili: „Mamuniu ONI nas przezywają!„. Zestresowane mamy zadzwoniły do pana Kukuły (to taki generał od tego WOTu, ten na foci i on naprawdę tak się nazywa) a ten w te pędy pobiegł do prokuratury, bo jak stwierdził „do upadłego będzie bronił honoru podległych mi żołnierzy. Mundur polskiego żołnierza nie może być szkalowany”. Jakie wojsko i jaki honor, pytam. Toż to macierewiczowe pospolite ruszenie w trampkach. Ot i cała łzawa to historia. Dość śmieszna przyznacie.

A na koniec coś z innej beczki, nie tej patriotycznej a raczej obyczajowej. Znany z ciasnych poglądów i znacząco sktzywiony światopoglądowo biskup Jędraszewski oznajmił, iż „kościół pod żadnym pozorem nie będzie aprobował homoseksualizmu i związków partnerskich, ponieważ są one niezgodne z nauczaniem Kościoła i ludzką naturą”. To w zasadzie nic nowego, acz coraz trudniej oprzeć się wrażeniu że kościół robi wszystko by homoseksualizm zarezerwować tylko dla siebie. Bo jak rozumiem walenie kleryków w dupę, używanie sobie z kolegami o podobnych upodobaniach, lub zamawianie chłopców z agencji, mieści się w ramach nauczania kościoła i jest nawet zgodne z księżą naturą. Podobne jest zresztą z tą pedofilią. Księża i biskupi powszechnie ją potępiają u innych a bez zastrzeżeń tolerują u siebie.

3 komentarze dotyczące “Kawałki życia: ONR, hymn i trampkarze

  1. Recenzent

    Homoseksualizm tych zbuków mi nie przeszkadza, ale pedofilia jak najbardziej

    Polubienie

  2. Generał Kukuła – jakby zdjąć mu ten berecik z głowy to będzie łudząco podobny do imć Suskiego.
    U obu wyraźnie zanacza się taki sam błysk inteligencji w oczach, twarz podkreśla jednocyfrowe IQ.
    PiS jest chyba towarzystwem pomocy osobom upośledzonym. I za to ich lubię.

    Polubienie

  3. Najpierw niejaki Kukuła , czy jak mu tam, zrobił z nich czyli przebierańców macierewiczowych, konfidentów i kapusiów a teraz chce bronić ich honoru? Niech zadba lepiej o swój honor bo samo zmuszanie podkomendnych do szpiclowania i donoszenia sąsiadów i znajomych jego honor stawia na równi z moralnością i honorem ulicznej dziwki.

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.