Nie powiem żeby wczorajsza miesiączka smoleńska wypadło blado. Wręcz przeciwnie, wypadła ona okazale, zgrabnie nawiązując do sprawdzonych wzorów i scenariuszy z epoki niesłusznie jak się okazuje uważanej za minioną. Wtedy władza też świętowała swoje wymyślone święta, a protestujących lała pałkami i ciągała po bruku. Zupełnie tak jak wczoraj.
Mamy więc rozbite nosy, głowy, siniaki, rozerwane ubrania, aresztowania, wszystko za sprawą naszej dzielnej policji, która czym prędzej winna wrócić do starej, zdecydowanie bardziej adekwatnej nazwy milicja.
Wśród zatrzymanych i brutalnie potraktowanych przez milicję, jest między innymi Władysław Frasyniuk, postać raczej nietuzinkowa, mimo upływu lat ciągle symbol tamtych czasów, kiedy toczyła się walka o inną Polskę, którą z kolei teraz zapamiętale psuje pewien kompletnie jebnięty żoliborski karzeł.
Bilans jest tu jednoznaczny.
› Z jednej strony bohater stanu wojennego, z drugiej dekownik i mitoman, nigdy nie aresztowany, nigdy nie internowany.
› Z jednej strony właściciel pokaźnego zestawy opasłych teczek, z wyrokami więzienia, a z drugiej zaś właściciel jednej tylko teczki, w zasadzie teczuszki (bo tam pięć kartek papieru na krzyż), na dodatek sfałszowanej, czyli ad hoc stworzonej, żeby ładnie wyglądało, bo przecież „wybitny wódz opozycji” nie może nie mieć teczki.
› Z jednej strony człowiek odważnie jeśli trzeba stający po raz kolejny przed obliczem błaszczakowego ZOMO AD 2017, a z drugiej strony, zwyczajny tchórz chowający się za plecami marionetek, by w razie czego nie ponosić żadnej odpowiedzialności.
I ten plugawy konus, szczuje teraz przeciwko sobie całe społeczeństwo. Zwróćcie uwagę na to, że przecież podczas tych miesiączek, nie pada ani jedno słowo czczące pamięć ofiar katastrofy, natomiast pada wiele słów będących kwintesencją nienawiści. To propagandowy spektakl PiS celebrujący rytuał dzielenie Polaków.
Oj doigracie się pisiaki, doigracie!
TABLOID ONLINE 
Używanie, już pisowskiej, usłużnej, politycznej policji / kurwa, toż to milicja /, przez karłowatego szaleńca z gębą kretyna, jako żywo przywraca pamięć o tamtych latach…Pamiętam tamte oddziały zbrojne, pamiętam ich ryje, autentyczną pianę na ryjach. Wyczuwalny odór alkoholu…
Wczorajsze:
Szarpanie niekwestionowanego symbolu tamtych lat: Władysława Frasyniuka, człowieka-symbolu, który tak dużo wycierpiał w bezkompromisowej walce o Wolną Polskę, szarpanie dziennikarki Ewy Siedleckiej, za Jej uczestnictwo w legalnym, biernym proteście, to dobitny dowód, że ta, kacza władza – wzoruje się na komunistycznych wzorcach. Nie wierzyłbym, gdybym nie widział, jak szybko policja państwowa przeistacza się w milicję pis-lamitycznego szaleństwa! Wstyd mi, wstyd, że znów wraca TO samo gówno, które widocznie tkwiło w naszej podświadomości, a kaczyzm – przywrócił je, dziennemu światłu…
Kaczorze, pamiętaj, że zostaniesz rozliczony!!! I mamina kołderka już ciebie, przed sprawiedliwością – nie ochroni! Pamiętaj gnomie!
Stanisław
PolubieniePolubienie
Stanisławie – krzycz trochę ciszej i nie wyrażaj się. Zaczynasz być śmieszny !
PolubieniePolubienie
Chyba, że będzie miał szczęście i nie dożyje…
PolubieniePolubienie
Coraz bliżej wariant rumuński.
PolubieniePolubienie
Wariant rumuński nie byłby chyba najlepszym rozwiązaniem. Fajniej byłoby obwozić Kaczyńskiego w klatce po jarmarkach i pokazywac jako przykład rozhisteryzowanego bachora wychowanego przez idiotkę matkę, czyli przyklad z patologicznej rodziny, jakich coraz wiecej w wyniku 500+
PolubieniePolubienie
Mały Skurwiel robi nam tu Rumunię, ale dyktatorzy w Rumunii kończyli marnie. Niech o tym pamięta
PolubieniePolubienie
J.Kaczyński wrzeszczał o bezczeszczeniu resztek ciał :chyba włożone było to wszystko do woreczków.To co, mieli do pudełeczek to włożyć ,byłyby grzechotki?Brak słów, to powinno się skończyć.Szacunek dla Pana Frasyniuka.
PolubieniePolubienie
Ramieniem zbrojnym milicji było ZOMO. Ramieniem zbrojnym policji będą Wojska Obrony Terytorialnej. Damy Radę. Nikt nie zakłóci miesięcznic. Wichrzycielom powiemy zdecydowane NIE.
PolubieniePolubienie
Oddaliśmy wychowanie dzieci i młodzieży „Naszym okupantom” (Boy), ich szefowi stawiamy tysiące pomników – mamy efekt. Prozachodnia, silna, liberalna Polska nie jest w interesie Watykanu.
Czytajmy Jana Stachniuka.
PolubieniePolubienie
Przewodnia siła ciemnego narodu to PiS i episkopat.
PolubieniePolubienie
nikt nikogo nie rozliczy, bo kurwa kurwie łba nie urwie! możemy se pisać i psioczyć. nie ma takiej partii, która ma na tyle czyste ręce (i jakiś elektorat), żeby zaczęła wsadzać oponentów do więźnia…
agent zero również nie pomoże…
PolubieniePolubienie