KULTURA&MEDIA

Piękna Małgorzata, beznadziejny przypadek

Pewnie wiecie, że jestem bezdyskusyjnym fanem pani Małgorzaty Gosiewskiej (to coś na zdjęciu), więc z zapartym tchem śledzę jej trasę koncertową, trzymające w napięciu występy, zawsze na pograniczu intelektualnej prowokacji. To zazwyczaj performance najwyższej próby.

I ta nieocenionej urody i rzecz jasna inteligencji pani poseł Małgorzata Gosiewska, w nieocenionej, profesjonalnej i rzecz jasna obiektywnej do bólu zębów Telewizji Republika, wypowiedziała inteligentną myśl. Myśl jest taka mianowicie.

[Najważniejszy element obchodów katastrofy smoleńskiej] …”to wyniki prac podkomisji, które są można powiedzieć, poważnym takim krokiem, wreszcie, do dojścia do prawdy (…) Tym razem ten materiał został poparty przeprowadzonymi badaniami, poważnymi badaniami, i to jest już coś, z czym ta druga strona będzie miała merytoryczny problem, by się z tym zmierzyć”.

W zasadzie wszystko to powinno być obowiązkowo podkreślone wężykiem, nawet to chciałem zrobić, lecz wyszło nieczytelnie więc zrezygnowałem. Ale czytajcie to, drukujcie, wieszajcie na ścianach, podawajcie dalej, bo naprawdę warto! Warto się z tym „merytorycznie zmierzyć” (uwaga, skończona podstawówka, nawet z miernym wynikiem, nie powinna tu stanowić istotnej przeszkody).

Dalej zresztą też jest śmiesznie, ale te dwa zdania wypowiedziane już na samym początku, ustawiają w odpowiednim narożniku cały ten wywiad i nadają mu niepowtarzalnego kolorytu.

Mógłby dalej z owej PiSdy drzeć łacha, tylko po co? Więc jeśli tu w ogóle o niej wspominam, to tylko po to, by głośno razem z wami się zastanowić, jak to jest. Bo jeśli się odrzuci tezę o kompletnym braku równowagi umysłowej pani poseł (acz symptomy zaiste bywają niepokojące), to zasadnicze pytanie brzmi: czy mamy oto do czynienia z wrodzonym i oczywistym cynizm, bo nie mam nawet cienia wątpliwości, że ta pani, podobnie jak i inni, nie wierzy w zamach i zbrodnię, czy może to bezsensowne mielenie ozorem, to raczej efekt totalnego przepicia na hucznej imprezie wieńczącej rocznicę. Plus oczywiście kac skontrowany tuż przed wejściem do studia dużym piwem w pobliskim barze. A może to tak po prostu i tak zwyczajnie jedno i drugie? Tak, napewno jedno i drugie!

10 komentarzy dotyczących “Piękna Małgorzata, beznadziejny przypadek

  1. Taki są skutki awansu społecznego garkotłuka. Podobnych przypadków mamy na pęczki, ale ta szmata zdecydowanie się wyróżnia.

    Polubienie

  2. Wydaje się nieprawdopodobne, ale podobno istnieją ludzie, którzy w to wierzą. Chociaż z drugiej strony skoro wierzą w bajki sprzed 2000 lat podawane w szkole jako prawdziwa wiedza…

    Polubienie

  3. Zwinka

    Takie wieloletnie dochodzenie, dochodzenie i dochodzenie …ale bez dojścia musi być przykre. Stąd nerwica i złość.

    Polubienie

  4. Anonim

    Ileż ona qrwa będzie dochodzić. Ja już miałabym 13 orgazmów w ciapki

    Polubienie

  5. Małgorzata Gosia zawsze miała pod górkę. Wredota nie dobra hahahah głupota na starość bije w łepek kasa jest tylko co z tą kasą teraz zrobić? I dont now wiec trzeba się pokazać w TV pierdoły po opowiadać może jakiś naiwniak mnie weźmie.

    Polubienie

  6. Koszmarek jednym słowem. Mogę tylko dorzucić, że z pomocą dziennikarza prowadzącego, p. Wierzejskiego, p. Małgosia osiągała bez trudu swój stały, „wysoki poziom” 🙂 Teraz rozumiem telewidzów oglądających TV Republika. Wszystkie programy pewnie dopasowane ściśle do grupy odbiorców. Odbiorcy czują się docenieni, wyróżnieni. Rozumieją język i treść, więc „kupują”. Nie powiem żałosne, raczej smutne…

    Polubienie

  7. Line Rider

    W tej filiżance musi być całkiem niezły”wypiek”…i to z pierwszego tłoczenia:)
    Co najmniej 80%

    Polubienie

  8. Anonim

    co to czupiradlo opowiada za pierdoly.wyglada ta gosia jak by nalykala sie prochow albo byla nachlana

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: