POLITYKA

Ten zegar tyka. Czas wyjąć baterię!

Koledzy policjanci i milicjanci, jak już doskonale wiecie, rząd odebrał wam de facto prawo do emerytur. Za każdy rok służby w okresie PRL – 0 procent. Za wszystkie inne lata, najniższy przelicznik z możliwych. Jak dobrze pójdzie dostaniecie po siedem stów na rękę. Prezydent cichcem, zerwany z wyra o trzeciej nad ranem ustawę już podpisał, być może nawet za bardzo nie wiedząc co podpisuje. Ale tak już z nim jest. Bazgrze po wszystkim co mu pod nos podsuną. 

Przeto koledzy policjanci (oraz koledzy wojskowi, bo zaraz na was kolej przyjdzie), czy zamierzacie się temu spokojnie przyglądać? Bez mrugnięcia okiem pozwolicie, żeby ograbiano was z emerytur, żeby lata pracy jakie poświęciliście dla tego zdaje się jednak pierdolonego kraju, ktoś, wyrzucał do śmietnika, by kwestionowano wszystko do czego doszliście i co zrobiliście? Żeby wszystkich was mierzono jedną, z prezesowej dupy wziętą miarką?

Będziecie dalej na to spokojnie patrzeć?

Chciałbym zapytać też o to dzisiejszych kolegów policjantów, wypruwających sobie flaki w beznadziejnej służbie dla IV RP. Otóż na nic pewnie wasze poświęcenie, zaś wasze zaangażowanie w ściganiu wszelakich puczystów, tylko na waszą niekorzyść pracuje. Możecie być już teraz pewni, że następna władza która przyjdzie (a nieodwołalnie przyjdzie), zechce potraktować waszą służbę dla dzisiejszego reżimu jako niebyłą. Zero procent za pracę/służbę dla kaczystów!

Logika nakazuje sądzić, że powinniście być żywotnie zainteresowani tym, aby ten reżim trwał jak najkrócej. Im mniej lat oni rządzą, tym mniej waszych emerytalnych lat idzie w pizdu. Na razie w plecy macie jakieś półtora roku. Ale zegar pracuje. Od was, od nas wszystkich zależy czy i kiedy go zatrzymamy.

2 komentarze dotyczące “Ten zegar tyka. Czas wyjąć baterię!

  1. Opiekun Psa Cywila

    w punkt Panie Kolego. Pozdrawiam!

    Polubienie

  2. Stanisław

    Gen. Skrzypczak zwolniony z pracy, po tym jak skrytykował Bartłomieja Misiewicza i MON

    Jak ustaliło OKO.press, generał Waldemar Skrzypczak, stracił 2 lutego pracę w Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia. Po tym jak kilka dni wcześniej skrytykował w mediach doradcę szefa MON, Bartłomieja Misiewicza, dostał „propozycję nie do odrzucenia”
    O tym, że gen. Waldemar Skrzypczak musi odejść, władze Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenienia w Zielonce poinformowały go 2 lutego rano. Generał złożył natychmiastową dymisję. Były dowódca wojsk lądowych był od blisko roku etatowym doradcą WITU ds. kluczowych programów w zakresie technologii i kontaktów międzynarodowych.
    Według naszych informacji 1 lutego 2017 z władzami Instytutu skontaktował się przedstawiciel Ministerstwa Obrony Narodowej. Zakomunikował, że „sytuacja dojrzała” do tego, by zwolnić Skrzypczaka. Władze Instytutu nie miały wyjścia i przekazały generałowi „propozycję nie do odrzucenia”. W tej sytuacji generał sam złożył rezygnację z pracy.
    Chcieliśmy potwierdzić tę informację u dyrektora WITU płk. Jacka Borkowskiego. „Pan dyrektor powiedział, że z uwagi na powagę sytuacji, będzie z panią rozmawiał, jak tylko będzie mógł” – usłyszeliśmy od szefa zespołu doradców dyrektora.
    Gdy zapytaliśmy, kiedy to może nastąpić, odpowiedział: „Nie wiem. Na pewno pani zdaje sobie sprawę, że ta informacja wywołała lawinę telefonów. Nie jest pani sama.

    I to jest najdziwniejsze, że informacje się tak szybko rozchodzą”.
    30 stycznia gen. Skrzypczak komentował zdjęcie, na którym kapitan Wojska Polskiego trzyma parasol nad rzecznikiem MON. Mówił:
    „Nadszedł taki czas, że żołnierza polskiego się nie szanuje, nadszedł czas pogardy dla polskiego żołnierza. Jeżeli dochodzi do takich ekscesów, ja to nazywam ekscesami, gdy żołnierz Wojska Polskiego oddaje honory osobie, która jest żadną dla niego osobą (…) bo w wojsku regulują życie regulaminy wojskowe, które formułują ogólne zasady funkcjonowania polskiego żołnierza i indywidualnie i zbiorowo.
    Jeżeli żołnierz jest zmuszany do oddawania honoru osobie, która na dobrą sprawę nie ma żadnych uprawnień do tego, żeby być tym, za kogo się podaje, to pomijam, że to łamanie prawa i regulaminów wojskowych, ale jest to pogardzanie żołnierzem i mundurem żołnierskim”.
    Generał krytykował również nieudolne działania MON i chaos decyzyjny w sprawie modernizacji armii.

    25 – letni szczeniak, bez zawodu, ze średnim wykształceniem, z praktyką aptecznego akwizytora, zwalnia zasłużonego Generała! Czy jest jeszcze w Europie tak debilny kraj, jak Polska?
    Stanisław

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: