archiwalne

Ankieta Żołnierze Wyklęci. Omówienie wyników

Wyniki tej ankiety nie przyniosły jakiś zasadniczych zaskoczeń. Praktycznie wszyscy jesteśmy zgodni, że pojęcie Żołnierze Wyklęci jest zbyt wąskie, zbyt ciasne i z jakiś na razie niezrozumiałych powodów nie uwzględnia wszystkich bohaterów walczących z komunizmem, od jego zarania, aż do niechlubnego końca.

Na szczęście czasy nam/wam patriotom sprzyjają, bo nadchodzi nowa władza, która rozumie co to polskość, bohaterstwo i tradycja zdychania z byle powodu w imię bezgranicznego poświęcenia dla ojczyzny. Miło mi przeto donieść, że zdecydowana większość z was – aż 72% – zgodnie z oczekiwaniami uznała, że na pamięć a tym samym na pomniki, zasługują wszyscy, którzy w czasach PRLu siedzieli w pierdlu.

gangster-wyklet-znicze-150803-900

To są ci nieznani czasem lub zupełnie zapomniani Żołnierze Wyklęci, którzy nadstawiali swoją dupę a czasami i głowę, by wam żyło się lepiej a władzy dostatniej, żeby było godnie, żebyście mogli się cieszyć wolną Polską. Więc nie tylko Ogień, ale i Marchwicki, więc nie tylko Kuraś, ale i Wawrzecki, więc nie tylko Lalek, ale i Zieliński „Słowik”. Przywołałem tylko te nieco głośniejsze nazwiska, ale wierzcie mi, niezłomnych bohaterów walczących z komuną, bezpieką, milicją i ORMO było bez liku.

Wszyscy oni, jeśli już wyszli z pierdla i jeszcze żyją (a jeśli nie wyszli, czym prędzej należy ich wypuścić i przeprosić), mogą się starać o kombatanckie papiery, odszkodowania i emerytury należne bojownikom o wolność i demokrację.

Z kronikarskiego obowiązku przypomnę, że 15% z Was głosowało za uzupełnieniem listy Żołnierzy Wyklętych o jednego z najbardziej znamienitych trójmiejskich bojowników Nikodema Skotarczaka „Nikosia”. Nikt bowiem nie dymał polskiego państwa ludowego tak skutecznie i z takim wdziękiem jak on. Liczba jego przekretów jest imponująca, a straty komuny olbrzymie. To dzięki takim jak on, komuna tak szybko upadła. Zastrzelony w tajemniczych okolicznościach, Skotarczak żyje jednak w naszych wdzięcznych wspomnieniach. Cześć jego pamięci!

Niestety, zaledwie 9% głosów zdobył Jerzy Paramonow, jedna z najbarwniejszych postaci życia podziemnego wczesnej komuny. To smutne również dlatego, że byli tacy, którzy pytali kto to w ogóle jest. To oczywiście żenująca okoliczność, którą na razie pominę milczeniem.

To co podbudowuje i napawa otuchą, to między innymi wskazanie Lecha Kaczyńskiego jako kandydata do zaliczenia w poczet Żołnierzy Wyklętych. Trzeba nad tym popracować, bo to pomysł rozwojowy, ideologicznie słuszny i godny dopracowania w najdrobniejszych szczegółach.

Sprawę tę, jak i wyniki ankiety, przekazuję jeszcze dziś do IPN, a tam chłopcy z pewnością będą wiedzieli co z tym zrobić.

4 komentarze dotyczące “Ankieta Żołnierze Wyklęci. Omówienie wyników

  1. Sobiepan

    Wielce Szanowny Jahu – Redaktorze Naczelny etc.etc.etc.!!! Dopraszam się aby na liście bohaterów wyklętych umieścić nijakiego Bolesława B. Wprawdzie walczył z komuną w cywilu a nie z karabinem w ręku, ale swoje zasługi ma. Któż ci on jest i jakie ma zasługi ??? Pamięta Pan Redaktor „aferę skórzaną” w Radomiu w roku 1960. Bolesław B. – jako niezłomny bojownik – był oddelegowany na stanowisko prezesa Garbarni – Spóldzielni „Przyszłość” w Radomiu. Tam zwinął przebrzydłej komunie – jakieś tam 50.000 metrów kwadratowych skór obuwniczych – rzucając je na „wolny rynek” polskich szewców i innych obuwników, co pozwoliło im przetrwać mroczne czasy. Dywersję uczynił okrutną – komunie, bo „Radoskór” nie mógł przez to wyprodukować „kamaszy” dla Ludowego Wojska , że o dostawach dla handlu uspołecznionego już nie wspomnę. Komunistyczne sądy skazały rzeczonego Bolesława B. początkowo na karę śmierci, ale w końcu zamieniły wyrok na dożywocie.Odsiedział nasz „bohater” aż 17 lat nim uznano, że został już zresocjalizowany. Obecnie córka rzeczonego Bolesława B. czyniła starania, aby ten wyrok uznać za „zbrodnię komunistyczną” przeciwko ludzkości. I wyobraź Pan sobie – Prokuratorzy Najjaśniejszej odrzucili wniosek o rehabilitację – wykręcając się przedawnieniem sprawy, zaś IPN coś tam ględził, ze to nie na temat.
    Podobna afera „mięsna” – też jeszcze czeka na sprawiedliwość III RP. A ilu jeszcze takich bezimiennych „bohaterów” cierpiało ??? Na wołowej skórze by nie spisał.

    Polubienie

    • kamila789

      Wszyscy doliniarze, gwałciciele, sprawcy wypadków drogowych, wszystkie moczymordy, którym zdarzyło się po pijaku niechcący zajebać kumpla od flachy – tyle ofiar zbrodniczego reżimu! Pol Pot i Idi Amin niech się schowają.

      Polubienie

  2. wiesiek

    O kurzasz twarz.To mój sąsiad co to siedział za komuny bo nam obrabiał piwnice a i kradł osiedlowe rowery, to bohater narodowy
    Dawno o sobie mówi „kombatant” Lece wiec postawić mu piwo zanim zaczną zbierać na jego pomnik

    Polubienie

  3. W jednym z odcinków serialu „07 zgłoś się ! ” dama mówi do Borewicza : ” Mój mąż oddałby życie w walce z komuną, ale mu zdrowie nie pozwoliło !”.

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.